Cieniem na perspektywach rynku ropy naftowej kładzie się niedostatek wolnego miejsca w magazynach tego surowca. To właśnie on był najważniejszą przyczyną zejścia notowań ropy do ujemnych poziomów tydzień temu – i to on sprawia, że inwestorzy obawiają się powtórzenia tego scenariusza przy wygasaniu kolejnej serii kontraktów na ropę naftową.

Wielu inwestorów zabezpiecza się przed tym scenariuszem, przerzucając się na handel kontraktami o dalszym terminie wygasania. Ten fakt jest prawdopodobnie główną przyczyną obecnej presji na notowania ropy w czerwcowym kontrakcie.

Tymczasem liczba funkcjonujących wiertni w Ameryce Północnej cały czas spada, co przynajmniej częściowo łagodzi presję związaną z nadwyżką notowań ropy. Według danych Baker Hughes, w Stanach Zjednoczonych jest już najmniej działających punktów wydobycia od lipca 2016 roku, natomiast w Kanadzie ta liczba jest najniższa od co najmniej 2000 roku.

KAWA

Na rynku kawy hossy wciąż nie widać.

W drugiej połowie marca notowania kawy dynamicznie zwyżkowały. Kilkusesyjny ruch w górę wiązał się bezpośrednio z obawami o skutki koronawirusa na rynku kawy. Mniejsze lub większe problemy odczuły bowiem praktycznie wszystkie podmioty działające na rynku kawy – od producentów, przez importerów i firmy wypalające ziarna kawy, aż po właścicieli kawiarni oraz konsumentów.

Największe obawy wzbudziły zaburzenia dotyczące handlu kawą. Pojawiły się spekulacje, że ze względu na ograniczenia w transporcie, w niektórych częściach świata kawy może zabraknąć lub jej ceny mogą istotnie wzrosnąć.

Niemniej, na razie te obawy się nie spełniły, a podaż kawy na świecie pozostaje spora. O ile na samym początku pandemii faktycznie wiele firm oraz indywidualnych konsumentów kupowało duże ilości kawy na zapas, w obawie przed jej późniejszymi brakami, to obecnie zjawisko to wyhamowało, a konsumenci wykorzystują wcześniej kupiony surowiec.

W rezultacie, na razie notowania kawy arabica nie oddalają się istotnie – i nie na długo – od okolic 100 centów za funt. Obecnie cena tego surowca w USA wynosi około 107 centów za funt. O ile nie możemy wykluczać krótkoterminowych ruchów wzrostowych i kolejnego odbicia się cen kawy w górę, to na razie wiele wskazuje na to, że takie ruchy będą krótkoterminowe.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA