Jeden, dziesięć i piętnaście milionów

Jeden, dziesięć i piętnaście milionów
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2020-04-03 (11:18)

Z rynków ulatnia się entuzjazm podsycany wczoraj rajdem cen ropy naftowej, gdyż doniesienia o przekroczeniu jednego miliona zakażeń koronawirusem przywracają obawy o szkody ekonomiczne i podkopują apetyt na ryzyko. Dziś dzień z raportem z rynku pracy USA, który wyjątkowo będzie kompletnie bez znaczenia.

W ostatnich 24 godzinach różne milionowe wartości zdominowały szum informacyjny przekładający się na rynkowe nastroje. Informacją dnia jest przekroczenie progu jednego miliona zakażonych koronawirusem na świecie, co przypomina inwestorom, że jeszcze daleko do opanowania wirusa i dlatego wszelkie zrywy optymizmu na rynkach należy traktować tylko jako przerywniki w ponurym otoczeniu. Pozostajemy w defensywnym nastawieniu, oczekując podtrzymania presji na aktywach ryzykownych (akcje, surowce, waluty surowcowe i rynków wschodzących). Wśród walut G10 widzimy lepsze perspektywy dla JPY i USD, wraca natomiast słabość EUR. W przypadku złotego nie widzimy obecnie warunków dla wyraźnego oddalenia się od 4,60 za euro.

Wczoraj figurą dnia było 10 milionów nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA po dwóch tygodniach zaostrzania przepisów pozostawania Amerykanów w domach i wstrzymaniu działalności firm. W poprzednim tygodniu przybyło 6,65 mln nowych zasiłków po 3,3 mln tydzień wcześniej. To szokujące dane, które z jednej strony podkreślają charakter rynku pracy w USA (możliwość zwolnienia pracownika z dnia na dzień), ale też są konsekwencją wyborów politycznych. Lockdown jest konieczny, by powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Ponadto trzecia faza pakietu fiskalnego za 2,2 bln USD niejako zachęca pracowników do pójścia na bezrobocie. Pakiet oferuje do 600 USD tygodniowo przez 4 miesiące, co odpowiada płacy 15 USD/h. Dla wielu Amerykanów to atrakcyjna oferta. Nie zmienia to faktu, że przejściowo dane z rynku pracy będą wyglądać okropnie, a raporty o wnioskach o zasiłek sugerują, że bezrobocie w marcu mogło skoczyć do 10 proc. z 3,5 proc. w lutym. Ale w dzisiejszym raporcie NFP jeszcze tego wzrostu nie zobaczymy (prog. 3,8 proc.), z uwagi na wcześniejszy okres przeprowadzania ankiet przez Departament Pracy (drugi tydzień marca). Spodziewany spadek zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (konsensus: -100 tys.) bierze się w większym stopniu z wahań sezonowych i odreagowana silnego wzrostu miejsc pracy w lutym (273 tys.). Rynek najprawdopodobniej zignoruje wypaczone dane – inwestorzy wiedzą, że sytuacja w gospodarce jest zła i nie potrzebują do tego konkretnych liczb.

Pośrednim powodem wczorajszego entuzjazmu na rynkach był wystrzał cen ropy naftowej – w kulminacyjnym momencie cena WTI rosłą o 33 proc., co jednak odpowiada tylko 7 dolarom na baryłce. Zaczęło się od sygnalizowania przez Chiny gotowości do skupu taniego surowca dla strategicznych rezerw, ale później euforię podsycił prezydent USA Donald Trump, który zasugerował, że przekona Arabię Saudyjską Rosję do obniżenia produkcji o 10-15 mln baryłek. Arabia Saudyjska szybko zapowiedziała nadzwyczajne posiedzenie OPEC+ (6 kwietnia), by przedyskutować „uczciwe porozumienie”. Bylibyśmy jednak ostrożni z wyciąganiem daleko idących wniosków z deklaracji Trumpa. Gdyby tak łatwo było o zgodę Arabii Saudyjskiej i Rosji, doszłoby do niego miesiąc temu, co by ograniczyło niekorzystny dla każdego producenta spadek cen. Restart negocjacji jest dobrą wiadomością, ale nie przełoży się na rychłe zatrzymanie wzrostu globalnych zapasów. Nawet jeśli OPEC przedstawi ofertę cięcia wydobycia, Rosja nie przystanie od ograniczenia, jeśli USA nie zobowiążą się do podobnych redukcji. Wczorajszy rajd cen był podsycany domykaniem pozycji spekulacyjnych, ale bez szybkich rozstrzygnięć politycznych pozostawia ceny na powrót podatne na spadki.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?

09:45 Komentarz walutowy MyBank.pl
Środowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.

PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?

2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.

EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?

2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.

Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?

2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.

Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!

2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.

Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?

2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.pl
W cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.

Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów

2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.pl
Środowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.

Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?

2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.pl
Aktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.

Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?

2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.

Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?

2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.