Data dodania: 2020-03-11 (12:20)
W środę rano wskazówka na barometrze rynkowych nastrojów skacze między strefami „risk-off” i „risk-on”. Z USA przyszło rozczarowanie tym, co otrzymano od Białego Domu względem tego, co dzień wcześniej obiecywano w temacie walki z wirusem. Ale gdy jedni zawodzą w postępach działań, inni zdają się dawać więcej niż się po nich oczekuje.
Bank Anglii tnie stopę procentową o 50 pb i zapowiada programy wsparcia kredytowego dla firm. Dziś po południu brytyjski rząd powinien wzmocnić przekaz, zapowiadając pakiet fiskalny.
Rynki akcji są (ponownie) w odwrocie po tym, jak wczorajsza konferencja prasowa Białego Domu przyniosła niewiele szczegółów w temacie nowych środków gospodarczych do walki z koronawirusem. Prezydent Trump nie pojawił się na briefingu, choć jeszcze dzień wcześniej zapowiadał, że przedstawi „główny” pakiet ratunkowy. Nadzieje na stanowczą reakcję na zagrożenie nie zostały spełnione, a inwestorzy poczuli się oszukani. Polityczne obietnice zderzają się z rzeczywistością legislacyjną – duży pakiet wymaga dyskusji w Kongresie i zgody obu partii, które także i w tym przypadku chcą różnych rzeczy. W grę wchodzi też ukryta walka przed wyborami prezydenckimi, do której nikt się nie przyzna, a którą każdy ma na uwadze. Pocieszeniem są słowa sekretarza skarbu Mnuchina, który rozmawiał bezpośrednio ze spikerką demokratów Pelosi i zapewniał, że Kongres znajdzie konsensus. Mimo to wciąż za dużo jest nadziei i obietnic, a za mało konkretów, a to nie pomoże ustabilizować rynków. Tylko zmienność jest pewna.
Na starcie handlu w Europie pojawia się jednak iskierka nadziei, że niektórzy decydenci potrafią mniej mówić, a więcej robić. Bank Anglii w nadzwyczajnej decyzji obniżył stopę procentową o 50 pb do 0,25 proc. i zapowiedział wsparcie kredytowe dla firm w obliczu zagrożeń z tytułu koronawirusa. Program finansowania ma uwolnić do 100 mld GBP środków, które zapewnia firmom płynność lub zachęci do inwestycji, pomagając w odbiciu gospodarczym. Funt tracił tylko przez chwilę po decyzji, ale szybko zaczął odbijać. Sama decyzja o obniżce nie była zaskoczeniem – rynek dyskontował 37 pb cięcia do końca marca. Decyzja mogła się pojawić dopiero na regularnym posiedzeniu 26 marca albo przyjść dziś wraz z prezentacją założeń budżetu przez rząd (13:30). Zatem jedynie poranna pora jest zaskoczeniem, choć ma uzasadnienie w ograniczeniu fluktuacji rynkowych. Co ważniejsze, to agresywne cięcie stóp i program pożyczkowy pokazują, że władze monetarne i fiskalne przyszykowały skoordynowane działania o dużej skali. W efekcie rządowy pakiet ratunkowy może zaskoczyć pozytywnie i zapewnić, że zapaść gospodarcza Wielkiej Brytanii będzie płytsza, a odbicie szybsze i mocniejsze. Eliminując wpływ niższych stóp procentowych (kiedy wszyscy luzują, przestaje mieć to znaczenie), pozostaje wyścig o szybsze wyjście z kryzysu. Wielka Brytania wysuwa się przed szereg, co w średnim terminie zaoferuje ważne wsparcie dla aprecjacji GBP.
Rynki akcji są (ponownie) w odwrocie po tym, jak wczorajsza konferencja prasowa Białego Domu przyniosła niewiele szczegółów w temacie nowych środków gospodarczych do walki z koronawirusem. Prezydent Trump nie pojawił się na briefingu, choć jeszcze dzień wcześniej zapowiadał, że przedstawi „główny” pakiet ratunkowy. Nadzieje na stanowczą reakcję na zagrożenie nie zostały spełnione, a inwestorzy poczuli się oszukani. Polityczne obietnice zderzają się z rzeczywistością legislacyjną – duży pakiet wymaga dyskusji w Kongresie i zgody obu partii, które także i w tym przypadku chcą różnych rzeczy. W grę wchodzi też ukryta walka przed wyborami prezydenckimi, do której nikt się nie przyzna, a którą każdy ma na uwadze. Pocieszeniem są słowa sekretarza skarbu Mnuchina, który rozmawiał bezpośrednio ze spikerką demokratów Pelosi i zapewniał, że Kongres znajdzie konsensus. Mimo to wciąż za dużo jest nadziei i obietnic, a za mało konkretów, a to nie pomoże ustabilizować rynków. Tylko zmienność jest pewna.
Na starcie handlu w Europie pojawia się jednak iskierka nadziei, że niektórzy decydenci potrafią mniej mówić, a więcej robić. Bank Anglii w nadzwyczajnej decyzji obniżył stopę procentową o 50 pb do 0,25 proc. i zapowiedział wsparcie kredytowe dla firm w obliczu zagrożeń z tytułu koronawirusa. Program finansowania ma uwolnić do 100 mld GBP środków, które zapewnia firmom płynność lub zachęci do inwestycji, pomagając w odbiciu gospodarczym. Funt tracił tylko przez chwilę po decyzji, ale szybko zaczął odbijać. Sama decyzja o obniżce nie była zaskoczeniem – rynek dyskontował 37 pb cięcia do końca marca. Decyzja mogła się pojawić dopiero na regularnym posiedzeniu 26 marca albo przyjść dziś wraz z prezentacją założeń budżetu przez rząd (13:30). Zatem jedynie poranna pora jest zaskoczeniem, choć ma uzasadnienie w ograniczeniu fluktuacji rynkowych. Co ważniejsze, to agresywne cięcie stóp i program pożyczkowy pokazują, że władze monetarne i fiskalne przyszykowały skoordynowane działania o dużej skali. W efekcie rządowy pakiet ratunkowy może zaskoczyć pozytywnie i zapewnić, że zapaść gospodarcza Wielkiej Brytanii będzie płytsza, a odbicie szybsze i mocniejsze. Eliminując wpływ niższych stóp procentowych (kiedy wszyscy luzują, przestaje mieć to znaczenie), pozostaje wyścig o szybsze wyjście z kryzysu. Wielka Brytania wysuwa się przed szereg, co w średnim terminie zaoferuje ważne wsparcie dla aprecjacji GBP.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.