
Data dodania: 2008-03-25 (11:26)
Wczorajsza sesja na Wall Street podobnie zresztą jak czwartkowa zakończyła się wzrostami indeksów giełdowych. Na rynek trafiły informacje o sprzedaży domów na rynku wtórnym – wzrost o 2,9 proc. O 3 proc. wzrosła też ilość domów wystawionych na sprzedaż.
Dane pozornie dobre, gdyby nie brać pod uwagę mediany cenowej, która spadła w stosunku do ubiegłego roku o ponad 8 proc. Jednak ponieważ nastroje na rynkach akcji uległy zmianie na pozytywne, dane interpretowano również na korzyść. Dolar początkowo umocnił się w stosunku do euro, taniała ropa naftowa oraz złoto, niewiele wzrosła cena miedzi. W prasie ukazały się artykuły o bankach centralnych, które maja prowadzić rozmowy, prowadzące do rozwiązanie sytuacji kryzysowej wywołanej instrumentami opartymi na ryzykownych kredytach hipotecznych. Mówiono również o możliwości skupowania tych obligacji, a już same pogłoski o takiej możliwości pozytywnie wpływały na rynek.
Dziś na rynek dotrą dane o nastrojach amerykańskich konsumentów (Conference Board). Oczekuje się, że dane nie ulegną zmianie. Odczyty nieco tylko gorsze od prognoz nie powinny wywołać znaczącej reakcji, lepsze natomiast mogą być pozytywnym impulsem dla dolara oraz rynku akcji. Gdyby odczyt był dużo gorszy od oczekiwań, możliwa będzie negatywna reakcja akcji i spadek wartości dolara.
EURPLN
W czasie przedswiątecznego tygodnia notowania złotego pozostawały stabilne w stosunku do euro, ale już dzisiejszy wzrost pary EURUSD oraz bardzo dobra sytuacja na giełdzie, może stanowić doskonałą pożywkę dla umocnienia się polskiej waluty. Na dodatek w środę możemy dowiedzieć się o kolejnej podwyżce stóp procentowych w Polsce do 5,75 proc. Co również premiuje złotego. Najbliższe wsparcie dla pary EURPLN to poziom 3,52, niżej to 3,51 oraz 3,5050.
EURUSD
Kurs EURUSD wzrósł w trakcie sesji azjatyckiej z 1,54 dolara do 1,5574. Ta dość mocna korekta ostatniego mocnego impulsu spadkowego może wynikać z oczekiwania na dzisiejszą publikację indeksu zaufania amerykańskich konsumentów publikowanego przez Conference Board. Spodziewany odczyt ma wynieść 75 pkt, natomiast rynek może się obawiać słabszych danych.
Najbliższy strefa opór to okolice 1,56-1,5630. Gdyby na rynek wpłynęły korzystne impulsy w postaci danych, lub też inne czynniki o podłożu fundamentalnym, to zwyżka ma szanse być tam zatrzymana. Wtedy możliwy będzie powrót do okolic poziomu 1,54.
GBPUSD
W ślad za parą EURUSD wzrosty powróciły również na parze GBPUSD. Od piątku trwa tu korekta ostatniego impulsu spadkowego. Kurs napotkał silne wsparcie w rejonie 1,9717-1,9770 i rozpoczął odbicie, które na razie pozwoliło na wzrost do poziomu 1,9940 - wcześniej przełamanego wsparcia. Dziś dużo zależy od publikacji amerykańskiego indeksu zaufania konsumentów. Lepsze od prognoz dane mogą umocnić dolara, dane trochę tylko słabsze mogą pozostać bez wpływu.
USDJPY
Silne zwrosty na giełdach korzystnie wpływają na zachowanie się pary USDJPY. Po nocnej korekcie kurs notuje zwyżkę, która może zaprowadzić go do poziomu 100,79- to jest wczorajszy szczyt i zarazem najbliższy opór. Kolejny opór to okolice 101,40 - 101,50. Szansa na dalsze wzrosty na giełdach może doprowadzić dalszej zwyżki na tej parze, tu również istotne znaczenie będą miały amerykańskie dane makro. lepsze odczyty Conference Board mogą pomóc giełdom i dolarowi, dużo gorsze mogą popsuć atmosferę.
Dziś na rynek dotrą dane o nastrojach amerykańskich konsumentów (Conference Board). Oczekuje się, że dane nie ulegną zmianie. Odczyty nieco tylko gorsze od prognoz nie powinny wywołać znaczącej reakcji, lepsze natomiast mogą być pozytywnym impulsem dla dolara oraz rynku akcji. Gdyby odczyt był dużo gorszy od oczekiwań, możliwa będzie negatywna reakcja akcji i spadek wartości dolara.
EURPLN
W czasie przedswiątecznego tygodnia notowania złotego pozostawały stabilne w stosunku do euro, ale już dzisiejszy wzrost pary EURUSD oraz bardzo dobra sytuacja na giełdzie, może stanowić doskonałą pożywkę dla umocnienia się polskiej waluty. Na dodatek w środę możemy dowiedzieć się o kolejnej podwyżce stóp procentowych w Polsce do 5,75 proc. Co również premiuje złotego. Najbliższe wsparcie dla pary EURPLN to poziom 3,52, niżej to 3,51 oraz 3,5050.
EURUSD
Kurs EURUSD wzrósł w trakcie sesji azjatyckiej z 1,54 dolara do 1,5574. Ta dość mocna korekta ostatniego mocnego impulsu spadkowego może wynikać z oczekiwania na dzisiejszą publikację indeksu zaufania amerykańskich konsumentów publikowanego przez Conference Board. Spodziewany odczyt ma wynieść 75 pkt, natomiast rynek może się obawiać słabszych danych.
Najbliższy strefa opór to okolice 1,56-1,5630. Gdyby na rynek wpłynęły korzystne impulsy w postaci danych, lub też inne czynniki o podłożu fundamentalnym, to zwyżka ma szanse być tam zatrzymana. Wtedy możliwy będzie powrót do okolic poziomu 1,54.
GBPUSD
W ślad za parą EURUSD wzrosty powróciły również na parze GBPUSD. Od piątku trwa tu korekta ostatniego impulsu spadkowego. Kurs napotkał silne wsparcie w rejonie 1,9717-1,9770 i rozpoczął odbicie, które na razie pozwoliło na wzrost do poziomu 1,9940 - wcześniej przełamanego wsparcia. Dziś dużo zależy od publikacji amerykańskiego indeksu zaufania konsumentów. Lepsze od prognoz dane mogą umocnić dolara, dane trochę tylko słabsze mogą pozostać bez wpływu.
USDJPY
Silne zwrosty na giełdach korzystnie wpływają na zachowanie się pary USDJPY. Po nocnej korekcie kurs notuje zwyżkę, która może zaprowadzić go do poziomu 100,79- to jest wczorajszy szczyt i zarazem najbliższy opór. Kolejny opór to okolice 101,40 - 101,50. Szansa na dalsze wzrosty na giełdach może doprowadzić dalszej zwyżki na tej parze, tu również istotne znaczenie będą miały amerykańskie dane makro. lepsze odczyty Conference Board mogą pomóc giełdom i dolarowi, dużo gorsze mogą popsuć atmosferę.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?