Data dodania: 2020-01-21 (11:14)
Kryzys geopolityczny na Bliskim Wschodzie nie był w stanie zmącić nastrojów rynkowych na dłużej niż kilka dni. Teraz pojawia się kolejny czynnik ryzyka: wybuch epidemii w Azji. Czy może on zagrozić rynkom?
O nowym wirusie mówi się od kilku dni, ale prawdziwy strach pojawił się dziś. W Chinach potwierdzona została czwarta ofiara śmiertelna, a przypadki wirusa stwierdzono nie tylko w jego ognisku (miasto Wuhan), ale też w Pekinie, Szanghaju, a także w Japonii, Tajlandii i Korei Płd. Co więcej, wirus rozprzestrzenia się drogą kontaktu między ludźmi, co sprawia, że może bardzo szybko pojawić się w zasadzie na całym świecie. Dodatkowo w Chinach zbliża się Nowy Rok, kiedy to Chińczycy wracają do domów, co znacząco zwiększa ryzyko. Z jednej strony chińskie władze uspakajają, że sytuacja jest pod kontrolą, z drugiej strony WTO zaproponowało już stan wyjątkowy. Jak na razie widać spore spadki na chińskiej giełdzie (5% w dwa dni) i nieco mniejsze na innych azjatyckich parkietach. Sytuacji nie poprawiła też decyzja agencji Moody’s, która obniżyła rating Hong Kongu. Czy może to zagrażać sytuacji na rynkach globalnych? Zwykle tego rodzaju sytuacje mają bardzo krótkotrwały wpływ, strach szybko mija i indeksy odrabiają straty. Należałoby założyć, że tak będzie i tym razem. Warto jednak pamiętać, że wiele rynków jest bardzo wykupionych, a wykresy aż proszą się o korektę. Wirus może nawet nie być powodem, wystarczy jeśli będzie dobrym pretekstem.
Duże znaczenie będzie mieć to, jakie wyniki będą prezentować spółki. Dziś rano rozczarował UBS, który mimo świetnego czwartego kwartału nie wypracował rocznych założeń i przede wszystkim obniżył oczekiwania na kolejne lata. Dla Wall Street najważniejsze będą jednak wyniki spółek technologicznych – dziś po sesji poznamy raporty IBM i Netflixa.
Na rynku walutowym obserwujemy umocnienie dolara i jena – typową reakcję w takich przypadkach. Drugi dzień traci południowoafrykański rand, gdzie rząd ma problem z finansowaniem swoich spółek, traci też dolar australijski – potencjalnie narażony na efekt wirusa. Złoty traci niewiele. Dziś czekamy na dane z rynku pracy w Polsce (godzina 10:00) i Wielkiej Brytanii (10:30). O 9:05 dolar kosztuje 3,8273 złotego, euro 4,2460 złotego, frank 3,9556 złotego, zaś funt 4,9762 złotego.
Duże znaczenie będzie mieć to, jakie wyniki będą prezentować spółki. Dziś rano rozczarował UBS, który mimo świetnego czwartego kwartału nie wypracował rocznych założeń i przede wszystkim obniżył oczekiwania na kolejne lata. Dla Wall Street najważniejsze będą jednak wyniki spółek technologicznych – dziś po sesji poznamy raporty IBM i Netflixa.
Na rynku walutowym obserwujemy umocnienie dolara i jena – typową reakcję w takich przypadkach. Drugi dzień traci południowoafrykański rand, gdzie rząd ma problem z finansowaniem swoich spółek, traci też dolar australijski – potencjalnie narażony na efekt wirusa. Złoty traci niewiele. Dziś czekamy na dane z rynku pracy w Polsce (godzina 10:00) i Wielkiej Brytanii (10:30). O 9:05 dolar kosztuje 3,8273 złotego, euro 4,2460 złotego, frank 3,9556 złotego, zaś funt 4,9762 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.