Na rynku ropy naftowej panuje obecnie nerwowość związana z napięciami na Bliskim Wschodzie (aczkolwiek posiadającym niewielki wpływ na fundamenty rynku ropy) oraz z dzisiejszymi rozmowami pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami na temat wzajemnych relacji handlowych. Informacje polityczne mogą mieć istotny wpływ na notowania ropy pod koniec bieżącego tygodnia.

Tymczasem negatywnym akcentem na rynku ropy od strony fundamentalnej były wczorajsze informacje o zmianach w porozumieniu naftowym OPEC. Dokładniej, chodzi o ustępstwa dla Nigerii, dopasowujące limity produkcji tego kraju do faktycznego wydobycia. Dotychczas OPEC narzucało na Nigerię limit na poziomie 1,685 mln baryłek dziennie, jednak kraj ten notorycznie tego limitu nie przestrzegał. W ciągu ostatnich miesięcy produkcja ropy naftowej w Nigerii oscylowała w okolicach 1,80-1,95 mln baryłek dziennie. Nowy limit, wynoszący 1,774 mln baryłek dziennie, ma być łatwiejszy do przestrzegania – niemniej, nadal nie ma gwarancji, że Nigeria się do niego dopasuje.

Obawy dotyczące sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz zapewnienia o stabilizacji notowań ropy przez OPEC są obecnie czynnikami ograniczającymi potencjał spadkowy cen ropy naftowej. Jednocześnie, stronie popytowej brakuje impulsów do istotnego odbicia notowań w górę – nie można jednak wykluczyć, że rozmowy na linii USA-Chiny go dostarczą, przynajmniej w krótkoterminowej perspektywie.

MIEDŹ

Zwyżka cen miedzi przed rozmowami na linii USA-Chiny.

W bieżącym tygodniu na rynku miedzi przeważa strona popytowa. Największą dynamikę wzrostową widać dzisiaj rano – cena miedzi w Stanach Zjednoczonych zbliżyła się nawet do okolic 2,60 USD za funt. Wciąż są to poziomy zbliżone do tegorocznych minimów.

Sytuacja fundamentalna na rynku miedzi nadal nie jest najlepsza – presję spadkową generują obawy dotyczące globalnego popytu na miedź w obliczu spowalniającej gospodarki. Swój udział w tych obawach ma oczywiście przedłużający się konflikt handlowy Stanów Zjednoczonych i Chin.

Dzisiaj rozpoczyna się kolejna runda negocjacji obu tych państw, a nadzieje na jakiekolwiek postępy są przyczyną dzisiejszych porannych zwyżek notowań miedzi. Warto mieć na uwadze fakt, że obecnie na tym rynku tworzy się baza do odreagowania wzrostowego – liczba krótkich pozycji inwestorów instytucjonalnych sięgnęła najniższych poziomów w tym roku, co budzi oczekiwania short-covering.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA