Data dodania: 2018-09-05 (13:27)
Wtorek przyniósł wyraźne umocnienie dolara. Bardzo dobre dane z USA w połączeniu z kolejnymi negatywnymi informacjami z rynków wschodzących sprzyjały amerykańskiej walucie, jednocześnie pogrążając bardziej ryzykowne waluty. Oberwało się też złotemu.
Wczoraj pisaliśmy o danych ankietowych sygnalizujących możliwe pogorszenie koniunktury nie tylko w Polsce, ale w całej światowej gospodarce i ten obraz jest aktualny. Opublikowane w trakcie sesji azjatyckiej wskaźniki PMI dla sektora usług w Chinach i Indiach okazały się znacznie słabsze niż w lipcu, wynosząc w obydwu przypadkach 51,5 pkt. (spadek odpowiednio z 52,8 i 54,2 pkt.). Tymczasem w USA wskaźnik ISM dla przemysłu nieoczekiwanie wzrósł do 61,3 pkt., wartości najwyższej od 14 lat. Bardzo mocno prezentowało się rozbicie na zatrudnienie, ceny i nowe zamówienia, sugerując świetną kondycję przemysłu. Wrześniowa podwyżka stóp w USA i tak była przesądzona, ale takie dane mogą zachęcać Fed do utrzymania regularnych podwyżek co kwartał. Co prawda trzeba dodać, że konkurencyjny indeks PMI odnotował spadek do 54,7 pkt. i różnica jest największa od września ubiegłego roku (i w ogóle jedna z najwyższych w historii), jednak ISM, mający kilkadziesiąt lat historii, traktowany jest przez rynki jako bardziej wiarygodny. Nic więc dziwnego, że publikacja dodatkowo umocniła dolara.
Z kolei na rynkach wschodzących nie ma chwili wytchnienia. Wtorek był kolejnym dniem wyprzedaży walut z tego regionu, a tym razem motorem napędowym nie były Turcja ani Argentyna a RPA. Dane o PKB pokazały spadek produktu o 0,7% kwartalnie w okresie kwiecień-czerwiec i był to drugi kwartał kurczenia się gospodarki, a zatem techniczna recesja. W efekcie rand stracił wczoraj ponad 3%. Południowoafrykańska waluta już wcześniej była pod presją ze względu na obawy o wywłaszczanie białych rolników bez odszkodowań, a słabsze dane w połączeniu z presją ze strony innych rynków tylko przyspieszyły wyprzedaż. Mocne dane z USA i słabe wiadomości z rynków wschodzących to toksyczna kombinacja, która oznacza, że na odbicie mocno przecenionych walut na razie się nie zanosi. Ta presja ciąży też złotemu, który był wczoraj w gronie wyraźnie tracących walut. Jako pozytywną informację można przyjąć decyzję sądu o zakazie startu w wyborach prezydenckich w Brazylii populistycznego byłego prezydenta Luli (a także zakazie wykorzystywania jego wizerunku w spotach wyborczych), jednak to dla rynków na razie za mało. Wyczekiwana jest decyzja MFW ws. szybszej pomocy dla Argentyny, a także decyzja Banku Turcji w przyszłym tygodniu.
Dziś wydarzeniem na rynku walutowym będzie decyzja Banku Kanady (16:00). Podwyżka stóp nie jest oczekiwana, jednak Bank jest w procesie podnoszenia stóp i komunikat może mieć spory wpływ na notowania dolara kanadyjskiego, który rozpoczął miesiąc od utraty wartości wobec dolara amerykańskiego. Decyzję ws. stóp poznamy też w Polsce, ale tu jeszcze przez długi czas zmiany nie są oczekiwane, także wpływ na złotego raczej pozostanie neutralny. Stabilność makroekonomiczna pozwala Polsce utrzymywać ujemne realne stopy procentowe, podczas gdy inne banki centralne muszą awaryjnie stopy podnosić. Zbytnio gołębie stwierdzenia podczas konferencji przy negatywnym sentymencie mogłyby jednak złotego osłabić. Środowe otwarcie w Europie przynosi niewielkie wzrosty notowań par z PLN. O 8:40 za euro płacimy 4,3145 złotego, za dolara 3,7280 złotego, frank kosztuje 3,8271 złotego, zaś funt 4,7880 złotego.
Z kolei na rynkach wschodzących nie ma chwili wytchnienia. Wtorek był kolejnym dniem wyprzedaży walut z tego regionu, a tym razem motorem napędowym nie były Turcja ani Argentyna a RPA. Dane o PKB pokazały spadek produktu o 0,7% kwartalnie w okresie kwiecień-czerwiec i był to drugi kwartał kurczenia się gospodarki, a zatem techniczna recesja. W efekcie rand stracił wczoraj ponad 3%. Południowoafrykańska waluta już wcześniej była pod presją ze względu na obawy o wywłaszczanie białych rolników bez odszkodowań, a słabsze dane w połączeniu z presją ze strony innych rynków tylko przyspieszyły wyprzedaż. Mocne dane z USA i słabe wiadomości z rynków wschodzących to toksyczna kombinacja, która oznacza, że na odbicie mocno przecenionych walut na razie się nie zanosi. Ta presja ciąży też złotemu, który był wczoraj w gronie wyraźnie tracących walut. Jako pozytywną informację można przyjąć decyzję sądu o zakazie startu w wyborach prezydenckich w Brazylii populistycznego byłego prezydenta Luli (a także zakazie wykorzystywania jego wizerunku w spotach wyborczych), jednak to dla rynków na razie za mało. Wyczekiwana jest decyzja MFW ws. szybszej pomocy dla Argentyny, a także decyzja Banku Turcji w przyszłym tygodniu.
Dziś wydarzeniem na rynku walutowym będzie decyzja Banku Kanady (16:00). Podwyżka stóp nie jest oczekiwana, jednak Bank jest w procesie podnoszenia stóp i komunikat może mieć spory wpływ na notowania dolara kanadyjskiego, który rozpoczął miesiąc od utraty wartości wobec dolara amerykańskiego. Decyzję ws. stóp poznamy też w Polsce, ale tu jeszcze przez długi czas zmiany nie są oczekiwane, także wpływ na złotego raczej pozostanie neutralny. Stabilność makroekonomiczna pozwala Polsce utrzymywać ujemne realne stopy procentowe, podczas gdy inne banki centralne muszą awaryjnie stopy podnosić. Zbytnio gołębie stwierdzenia podczas konferencji przy negatywnym sentymencie mogłyby jednak złotego osłabić. Środowe otwarcie w Europie przynosi niewielkie wzrosty notowań par z PLN. O 8:40 za euro płacimy 4,3145 złotego, za dolara 3,7280 złotego, frank kosztuje 3,8271 złotego, zaś funt 4,7880 złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.