
Data dodania: 2018-08-09 (08:43)
Punkty zaczepienia: Wydaje się, że wczorajszy dzień nie był specjalnie przebojowy na rynku forex czy w światowej gospodarce. Pewnym ewenementem był spór pomiędzy Arabią Saudyjską a Kanadą. Kanada jest w czołówce krajów idących naprzód z szeroko pojętymi zmianami obyczajowymi i społecznymi - a Arabia z natury rzeczy tkwi w szczególnej formie islamskiego konserwatyzmu.
Kiedy władze Kanady wyraziły niepokój z powodu notorycznego łamania praw człowieka przez monarchię w Rijadzie (które to łamanie jest poniekąd integralną częścią tamtejszego systemu), wówczas Saudyjczycy ogłosili zawieszenie relacji gospodarczych z Ottawą. Mało tego, bank centralny Arabii Saudyjskiej zdecydował się zmniejszyć swą ekspozycję na kanadyjskie obligacje i inne instrumenty, w tym gotówkę, czyli po prostu dolara kanadyjskiego. Tenże dolar w rezultacie uległ - niewielkiemu - osłabieniu.
Z jednej strony wygląda to na kolejny krok w psuciu ogólnej atmosfery, z drugiej - nie wydaje się, by potyczki o prawa człowieka były dla rządców z Ottawy i Rijadu aż tak ważne, by naprawdę coś z tego powodu zmieniać długotrwale w gospodarce. Chyba że stoją za tym jakieś inne powody. Tyle że tak naprawdę Arabia pozostaje i chce pozostać w gronie "dobrych" krajów islamskich (dobrych z perspektywy USA i Zachodu), choć jako żywo nie jest bardziej tolerancyjna niż np. rząd w Teheranie.
A co powiedział wspomniany w tytule Barkin? Tom Barkin to szef Fed w Richmond, członek FOMC - gremium sterującego polityką monetarną USA. W tym roku ma głos w tej grupie. Otóż stwierdził on, że zasadniczo USA powinny podnosić stopniowo stopy procentowe, prowadząc je do normalnych poziomów, a to dlatego, że inflacja jest w miarę wysoka, a bezrobocie bardzo niskie. Naturalnie ta dość jastrzębia wypowiedź została złagodzona tradycyjnym dodatkiem, a mianowicie takim, że wszystko będzie zależeć od konkretnych, napływających na bieżąco danych, w tym tych o wzroście PKB. Przypomnijmy w tym kontekście, że Donald Trump zapowiada ponad 5-procentową dynamikę PKB, wierząc w to, iż amerykańskie firmy dzięki protekcjonizmowi jego administracji wrócą do kraju i przyniosą ze sobą biliony dolarów.
Wczoraj eurodolar krążył z grubsza między 1,1575 a 1,1630. Teraz jest na poziomie 1,16, może nieco wyżej chwilami. Tkwimy w konsolidacji, ostatnio zresztą zawężonej. W programie makro raczej niewiele: o 14:15 i 14:30 poznamy dane nieruchomościowe, ale z Kanady, o tejże 14:30 mamy też amerykańską inflację PPI i tygodniową liczbę wniosków o zasiłek w USA. O 16:00 pojawi się odczyt o zapasach w hurcie, o 16:30 wypowie się p. Evans, szef Fed w Chicago.
Zmagania orła
Naszego orła, złotówkowego. Ano, także i tu nie ma przełomu, krążymy na starych poziomach, kurs jest w sumie skonsolidowany. Mamy tu na myśli dwie pary: euro-złoty (obecnie 4,2650) i dolar-złoty (teraz jest 3,6740). Na obu od wielu dni widzimy kilkugroszowe wahania, a teraz jesteśmy mniej więcej w ich centrum.
Co do funta, to tutaj notowany jest poziom 4,7320. Złoty jest mocny w relacji do funta i w sierpniu zyskał całkiem sporo. Dość wspomnieć, że jeszcze ok. tydzień temu kreślono poziomy rzędu 4,80 - 4,82.
Z jednej strony wygląda to na kolejny krok w psuciu ogólnej atmosfery, z drugiej - nie wydaje się, by potyczki o prawa człowieka były dla rządców z Ottawy i Rijadu aż tak ważne, by naprawdę coś z tego powodu zmieniać długotrwale w gospodarce. Chyba że stoją za tym jakieś inne powody. Tyle że tak naprawdę Arabia pozostaje i chce pozostać w gronie "dobrych" krajów islamskich (dobrych z perspektywy USA i Zachodu), choć jako żywo nie jest bardziej tolerancyjna niż np. rząd w Teheranie.
A co powiedział wspomniany w tytule Barkin? Tom Barkin to szef Fed w Richmond, członek FOMC - gremium sterującego polityką monetarną USA. W tym roku ma głos w tej grupie. Otóż stwierdził on, że zasadniczo USA powinny podnosić stopniowo stopy procentowe, prowadząc je do normalnych poziomów, a to dlatego, że inflacja jest w miarę wysoka, a bezrobocie bardzo niskie. Naturalnie ta dość jastrzębia wypowiedź została złagodzona tradycyjnym dodatkiem, a mianowicie takim, że wszystko będzie zależeć od konkretnych, napływających na bieżąco danych, w tym tych o wzroście PKB. Przypomnijmy w tym kontekście, że Donald Trump zapowiada ponad 5-procentową dynamikę PKB, wierząc w to, iż amerykańskie firmy dzięki protekcjonizmowi jego administracji wrócą do kraju i przyniosą ze sobą biliony dolarów.
Wczoraj eurodolar krążył z grubsza między 1,1575 a 1,1630. Teraz jest na poziomie 1,16, może nieco wyżej chwilami. Tkwimy w konsolidacji, ostatnio zresztą zawężonej. W programie makro raczej niewiele: o 14:15 i 14:30 poznamy dane nieruchomościowe, ale z Kanady, o tejże 14:30 mamy też amerykańską inflację PPI i tygodniową liczbę wniosków o zasiłek w USA. O 16:00 pojawi się odczyt o zapasach w hurcie, o 16:30 wypowie się p. Evans, szef Fed w Chicago.
Zmagania orła
Naszego orła, złotówkowego. Ano, także i tu nie ma przełomu, krążymy na starych poziomach, kurs jest w sumie skonsolidowany. Mamy tu na myśli dwie pary: euro-złoty (obecnie 4,2650) i dolar-złoty (teraz jest 3,6740). Na obu od wielu dni widzimy kilkugroszowe wahania, a teraz jesteśmy mniej więcej w ich centrum.
Co do funta, to tutaj notowany jest poziom 4,7320. Złoty jest mocny w relacji do funta i w sierpniu zyskał całkiem sporo. Dość wspomnieć, że jeszcze ok. tydzień temu kreślono poziomy rzędu 4,80 - 4,82.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.