Data dodania: 2018-08-02 (08:36)
W kalendarium: A moglibyśmy jeszcze wspomnieć o odsetkach amerykańskich i indyjskich, bo była o nich mowa zupełnie niedawno, mianowicie wczoraj. W Indiach, zgodnie zresztą z oczekiwaniami, podwyższono główną stopę z 6,25 proc. do 6,50 proc. W USA, również w zgodzie z rynkowymi założeniami, utrzymano zakres 1,75 - 2,00 proc.
Tymczasem przed nami Czechy i Wielka Brytania. Oba te kraje w jakimś sensie i stopniu są już na jastrzębim kursie. Rynek przyjmuje, że Czeski Bank Narodowy podwyższy dziś stopę z 1 proc. do 1,25 proc. W czerwcu wykonał ruch z 0,75 proc. do 1 proc. To była czwarta podwyżka w cyklu, pierwsza nastąpiła rok temu, w sierpniu 2017, gdy podniesiono poziom z zera do 0,25 proc. Jak będzie dziś, o tym ostatecznie przekonamy się o 13:00.
W Wielkiej Brytanii o tejże 13:00 powinno zostać ogłoszone zacieśnienie z 0,50 proc. do 0,75 proc. To rzecz w miarę wyceniona, ważniejsze więc będzie to, co o 13:30 powie szef BoE, p. Carney, a także to, co będzie zawarte w raporcie inflacyjnym BoE i protokole z posiedzenia.
GBP/EUR jest teraz na poziomie 1,1245. Niewiele wyżej mamy opór, utrzymujący się od kilkunastu sesji. Minima z lipca to ok. 1,1165. Na GBP/USD mamy 1,31 - a lipcowe dołki to ok. 1,2960. Zatem funt jest na obu parach mocniejszy niż w minimach z minionego już miesiąca.
Na eurodolarze widzimy z kolei 1,1648, piłka jest znów trochę bardziej po stronie dolara, aczkolwiek tak naprawdę nadal trzymamy się w konsolidacji, która zresztą w lipcu się zawęziła do 1,16 - 1,1760, pomijając okazyjne odchylenia. Dziś o 13:30 mamy tzw. raport Challengera na temat planowanej liczby zwolnień, zaś o 14:30 wnioski o zasiłek i dane o zamówieniach w trzech sektorach gospodarki USA.
Złoty i jego procenty
Cóż, o ile np. CNB prowadzi politykę intensywnego podwyższania stóp, o tyle nasza RPP stoi w miejscu. Naturalnie perspektywa jest nieco inna: bo CNB wynurza się od roku z poziomu zera i tamtejsza główna stopa jeszcze nie dorównała naszej, wynoszącej 1,50 proc. Ale ważniejszy jest chyba kierunek, ważniejsza jest dynamika. Rada Polityki Pieniężnej uważa jednakowoż, iż obecnie stopy są właściwie i mogą nam posłużyć nawet i przez cały rok 2019.
Na euro-złotym mamy tymczasem 4,2610. Kilkudniowe wsparcie przy 4,2670-80 zostało pokonane, wykres zszedł nieco niżej, otwarta jest w teorii nawet droga do 4,2350. Dolar-złoty jest z kolei na 3,6580. Złoty ma tu szansę zyskać, ale tylko pod warunkiem, że główna para znów pójdzie w kierunku 1,17 czy - tym bardziej - 1,1750. Wówczas USD/PLN mógłby spokojnie wykonać ruch nawet i do 3,60 - 3,62.
Na funcie widzimy 4,7920. Złoty jest silny, bo dokładnie takich poziomów nie było już od kwietnia. Czy jednak nie oznacza to, że po decyzji BoE, o ile będzie ona zgodna z programem i o ile wymowa słówa Carneya będzie w miarę jastrzębia, złoty nie zacznie trochę tracić? Para mogłaby się wtedy swobodnie przesunąć w rejon sprzed kilku, kilkunastu dni, ok. 4,8150 - 4,86.
W Wielkiej Brytanii o tejże 13:00 powinno zostać ogłoszone zacieśnienie z 0,50 proc. do 0,75 proc. To rzecz w miarę wyceniona, ważniejsze więc będzie to, co o 13:30 powie szef BoE, p. Carney, a także to, co będzie zawarte w raporcie inflacyjnym BoE i protokole z posiedzenia.
GBP/EUR jest teraz na poziomie 1,1245. Niewiele wyżej mamy opór, utrzymujący się od kilkunastu sesji. Minima z lipca to ok. 1,1165. Na GBP/USD mamy 1,31 - a lipcowe dołki to ok. 1,2960. Zatem funt jest na obu parach mocniejszy niż w minimach z minionego już miesiąca.
Na eurodolarze widzimy z kolei 1,1648, piłka jest znów trochę bardziej po stronie dolara, aczkolwiek tak naprawdę nadal trzymamy się w konsolidacji, która zresztą w lipcu się zawęziła do 1,16 - 1,1760, pomijając okazyjne odchylenia. Dziś o 13:30 mamy tzw. raport Challengera na temat planowanej liczby zwolnień, zaś o 14:30 wnioski o zasiłek i dane o zamówieniach w trzech sektorach gospodarki USA.
Złoty i jego procenty
Cóż, o ile np. CNB prowadzi politykę intensywnego podwyższania stóp, o tyle nasza RPP stoi w miejscu. Naturalnie perspektywa jest nieco inna: bo CNB wynurza się od roku z poziomu zera i tamtejsza główna stopa jeszcze nie dorównała naszej, wynoszącej 1,50 proc. Ale ważniejszy jest chyba kierunek, ważniejsza jest dynamika. Rada Polityki Pieniężnej uważa jednakowoż, iż obecnie stopy są właściwie i mogą nam posłużyć nawet i przez cały rok 2019.
Na euro-złotym mamy tymczasem 4,2610. Kilkudniowe wsparcie przy 4,2670-80 zostało pokonane, wykres zszedł nieco niżej, otwarta jest w teorii nawet droga do 4,2350. Dolar-złoty jest z kolei na 3,6580. Złoty ma tu szansę zyskać, ale tylko pod warunkiem, że główna para znów pójdzie w kierunku 1,17 czy - tym bardziej - 1,1750. Wówczas USD/PLN mógłby spokojnie wykonać ruch nawet i do 3,60 - 3,62.
Na funcie widzimy 4,7920. Złoty jest silny, bo dokładnie takich poziomów nie było już od kwietnia. Czy jednak nie oznacza to, że po decyzji BoE, o ile będzie ona zgodna z programem i o ile wymowa słówa Carneya będzie w miarę jastrzębia, złoty nie zacznie trochę tracić? Para mogłaby się wtedy swobodnie przesunąć w rejon sprzed kilku, kilkunastu dni, ok. 4,8150 - 4,86.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.