Data dodania: 2018-08-01 (08:53)
Na wykresach, na świecie: Eurodolar o poranku jest na 1,1675. Wczoraj zakreślono maksima na 1,1745, po czym przyszło przesilenie, wykres zawrócił na południe. To w sumie normalne - tak czy inaczej, niezależnie od fundamentów, w każdym razie w kontekście tego, że bądź co bądź nie było naprawdę przełomowych wydarzeń politycznych lub innych.
Rzecz w tym, iż mamy od drugiej połowy maja konsolidację. Co więcej, w ostatnich kilkunastu dniach zawęziła się ona na tyle, że jej górne ograniczenie biegnie właśnie w okolicach 1,1750.
Jeżeli chodzi o ogólną atmosferę, to np. wczoraj spadły indeksy na chińskiej giełdzie, albowiem w tle przepłynęły informacje (pogłoski, w sumie nie aż tak zaskakujące) o tym, iż administracja Trumpa chce nałożyć na chińskie towary warte 200 mld USD cła w wysokości aż 25 proc., a nie tylko 10 proc., jak informowano wcześniej. Chodzi m.in. o meble, chemikalia czy aluminium i stal.
Co do danych makro, to dzień dzisiejszy będzie mijał w rytmie dość wypełnionego kalendarium makroekonomicznego. O 8:00 poznamy brytyjski indeks cen nieruchomości Nationwide. O 8:30 czeka nas PMI dla przemysłu Szwecji, o 9:00 ujrzymy analogiczny odczyt dla Węgier i Polski oraz Norwegii. O 9:15 pojawi się PMI dla przemysłu w Hiszpanii. Później idzie kilka państwa po kolei: o 9:30 Czechy, o 9:45 Włochy, o 9:50 Francja, o 9:55 Niemcy, wreszcie o 10:00 Strefa Euro jako całość. Teoretycznie im lepsze będą odczyty w Niemczech czy Eurolandzie, tym lepiej dla euro, choć to ujęcie ceteris paribus, a do tego niekoniecznie uwzględniające efekt "sprzedaży faktów" po "skupie plotek". Godzina 10:30 pozwoli nam poznać PMI dla przemysłu Wielkiej Brytanii. Na GBP/EUR mamy tymczasem 1,1220, nieco powyżej wczorajszych popołudniowych dołków, zakreślonych na 1,12.
Indie zapewne podniosą dziś stopę procentową z 6,25 proc. do 6,50 proc. Formalnie przekonamy o tym się o 11:00. W USA o 14:15 pojawi się raport ADP na temat zmiany zatrudnienia w lipcu. O 15:30 ujrzymy PMI dla przemysłu Kanady, o 15:45 ten sam indeks dla przemysłu USA. W Stanach pojawi się poza tym o 16:00 ISM dla sektora przemysłowego.
Wieczorem czekamy na decyzję FOMC na temat wysokości stóp procentowych, acz tym razem rynek zakłada brak zmiany i utrzymanie zakresu 1,75 - 2,00 proc. Decyzja ostateczna zapadnie o 20:00.
Nasz orzeł
Jak wspomnieliśmy, o 9:00 mamy w harmonogramie PMI dla przemysłu Polski. Tymczasem euro-złoty walczy ze wsparciem, jest na 4,27. To wsparcie to, powiedzmy w przybliżeniu, rejon 4,2670 - 4,27. Można odnieść wrażenie, że wykres delikatnie odbija od paru dni na północ, że jest w tym jakaś próba osłabienia PLN - ale na razie na tyle nieśmiała, że równie dobrze złoty znów może zyskać.
USD/PLN jest na 3,6580. Tutaj PLN nieco stracił - bo testowano już poziom 3,6410-15. Ta para tak naprawdę odbija w zasadniczej mierze sytuację pary głównej.
W tle mamy też informacje o podwyżkach prognoz dynamiki PKB w Polsce na ten rok. Ekonomiści Credit Agricole podwyższyli swe przewidywania do 5 proc., PKO BP też uznał taką wartość za sensowną, choć wcześniej obstawiał 4,6 proc. Dla wartości złotego taka perspektywa jest pozytywna, ale oczywiście na jego kurs mają wpływ też inne rzeczy, jak choćby techniczne trendy, atmosfera międzynarodowa czy kurs eurodolara.
Jeżeli chodzi o ogólną atmosferę, to np. wczoraj spadły indeksy na chińskiej giełdzie, albowiem w tle przepłynęły informacje (pogłoski, w sumie nie aż tak zaskakujące) o tym, iż administracja Trumpa chce nałożyć na chińskie towary warte 200 mld USD cła w wysokości aż 25 proc., a nie tylko 10 proc., jak informowano wcześniej. Chodzi m.in. o meble, chemikalia czy aluminium i stal.
Co do danych makro, to dzień dzisiejszy będzie mijał w rytmie dość wypełnionego kalendarium makroekonomicznego. O 8:00 poznamy brytyjski indeks cen nieruchomości Nationwide. O 8:30 czeka nas PMI dla przemysłu Szwecji, o 9:00 ujrzymy analogiczny odczyt dla Węgier i Polski oraz Norwegii. O 9:15 pojawi się PMI dla przemysłu w Hiszpanii. Później idzie kilka państwa po kolei: o 9:30 Czechy, o 9:45 Włochy, o 9:50 Francja, o 9:55 Niemcy, wreszcie o 10:00 Strefa Euro jako całość. Teoretycznie im lepsze będą odczyty w Niemczech czy Eurolandzie, tym lepiej dla euro, choć to ujęcie ceteris paribus, a do tego niekoniecznie uwzględniające efekt "sprzedaży faktów" po "skupie plotek". Godzina 10:30 pozwoli nam poznać PMI dla przemysłu Wielkiej Brytanii. Na GBP/EUR mamy tymczasem 1,1220, nieco powyżej wczorajszych popołudniowych dołków, zakreślonych na 1,12.
Indie zapewne podniosą dziś stopę procentową z 6,25 proc. do 6,50 proc. Formalnie przekonamy o tym się o 11:00. W USA o 14:15 pojawi się raport ADP na temat zmiany zatrudnienia w lipcu. O 15:30 ujrzymy PMI dla przemysłu Kanady, o 15:45 ten sam indeks dla przemysłu USA. W Stanach pojawi się poza tym o 16:00 ISM dla sektora przemysłowego.
Wieczorem czekamy na decyzję FOMC na temat wysokości stóp procentowych, acz tym razem rynek zakłada brak zmiany i utrzymanie zakresu 1,75 - 2,00 proc. Decyzja ostateczna zapadnie o 20:00.
Nasz orzeł
Jak wspomnieliśmy, o 9:00 mamy w harmonogramie PMI dla przemysłu Polski. Tymczasem euro-złoty walczy ze wsparciem, jest na 4,27. To wsparcie to, powiedzmy w przybliżeniu, rejon 4,2670 - 4,27. Można odnieść wrażenie, że wykres delikatnie odbija od paru dni na północ, że jest w tym jakaś próba osłabienia PLN - ale na razie na tyle nieśmiała, że równie dobrze złoty znów może zyskać.
USD/PLN jest na 3,6580. Tutaj PLN nieco stracił - bo testowano już poziom 3,6410-15. Ta para tak naprawdę odbija w zasadniczej mierze sytuację pary głównej.
W tle mamy też informacje o podwyżkach prognoz dynamiki PKB w Polsce na ten rok. Ekonomiści Credit Agricole podwyższyli swe przewidywania do 5 proc., PKO BP też uznał taką wartość za sensowną, choć wcześniej obstawiał 4,6 proc. Dla wartości złotego taka perspektywa jest pozytywna, ale oczywiście na jego kurs mają wpływ też inne rzeczy, jak choćby techniczne trendy, atmosfera międzynarodowa czy kurs eurodolara.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Odbicie na indeksach
2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach
2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...
2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWeekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane
2024-04-22 Komentarz poranny TMS BrokersW piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?
2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBUbiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.