Data dodania: 2018-07-03 (09:07)
Lipiec nie zaczął się dobrze dla notowań złotego. Wyprzedaż na giełdach, euro pod presją, ucieczka z rynków wschodzących – wszystkie te czynniki sprawiły, że złoty nadal tracił mimo pozornego braku podstaw do takiego ruchu. Ogłoszone wczoraj wieczorem porozumienie na niemieckiej scenie politycznej jest szansą na uspokojenie sytuacji, ale nie stanowi gwarancji umocnienie polskiej waluty.
Zacznijmy od sytuacji w Niemczech. Przypomnimy, że kryzys na tamtejszej scenie politycznej ma źródło w Bawarii, gdzie CSU – mniejsza partia z duetu CDU/CSU, który rządził w Niemczech przez większość czasu od II Wojny Światowej, zażądała zdecydowanego rozwiązania problemu imigrantów obawiając się spadku poparcia w wyborach lokalnych. Jej szef zagroził podaniem się do dymisji i wyjściem z koalicji. Dla inwestorów był to pewien szok, gdyż Niemcy zazwyczaj przyzwyczaiły do stabilności na scenie politycznej, a potencjalnych napięć można było oczekiwać raczej na linii z SPD, która to partia była największym przegranym ostatnich wyborów i niechętnie przystąpiła do koalicji. Do rozpadu koalicji ostatecznie nie doszło bo nie jest to w interesie partii rządzących – nowe wybory niemal na pewno oznaczałyby zysk dla skrajnej AfD, a dodatkowo sondaże pokazywały, że wyborcy krytycznie patrzą na manewr wykonany przez CSU. Mamy zatem porozumienie w myśl którego na granicy Niemiec z Austrią mają powstać centra dla uchodźców, gdzie będzie weryfikowany ich status azylowy. Dla rynków oznacza to zdjęcie bezpośredniej presji z euro, a to dobra wiadomość dla złotego. Oczywiście nie rozwiązuje to w istotny sposób problemów migracji w Europie, które już zaowocowały bardzo poważną polityczną zmianą we Włoszech i trzeba się przygotować na kolejne potencjalne napięcia.
Uspokojenie sytuacji politycznej w Niemczech nie jest też gwarancją poprawy koniunktury na rynku złotego. Presja na waluty rynków wschodzących bierze się przede wszystkim z kombinacji mocnego dolara i obaw o wpływ wojen handlowych. Dobrze widać to w kursie chińskiego juana, który tylko w czerwcu osłabił się wobec dolara o 4%, a jest to waluta względnie stabilna (jej kurs jest powiedzmy „moderowany” przez bank centralny). Jest to zarazem wyraz obaw o to jak cła wpłyną na chiński eksport, ale być może też celowe działanie chińskich władz, które chcą w ten sposób zwiększyć konkurencyjność eksportu. Efekt jest jednak taki, że obserwujemy zdecydowany odwrót z wszystkich rynków wschodzących, a sytuacja na złotym i tak jest względnie dobra. Nie wspominając o takich rynkach jak Trucja, Argentyna czy Brazylia, które przeżywają lub otarły się w tym roku o kryzys walutowy warto wspomnieć choćby o Węgrzech, gdzie kurs euro wobec forinta wczoraj wspiął się po raz pierwszy w historii powyżej poziomu 330. Kluczowe zatem będzie uspokojenie sytuacji na froncie globalnym, co mogłoby przynajmniej zahamować odpływ kapitału z rynków wschodzących, potrzebne jest jednak przekonanie, że etap eskalacji napięć handlowych jest już zakończony. We wtorek o 9:00 euro kosztuje 4,3996 złotego, dolar 3,7771 złotego, frank 3,7999 złotego, zaś funt 4,9666 złotego.
Uspokojenie sytuacji politycznej w Niemczech nie jest też gwarancją poprawy koniunktury na rynku złotego. Presja na waluty rynków wschodzących bierze się przede wszystkim z kombinacji mocnego dolara i obaw o wpływ wojen handlowych. Dobrze widać to w kursie chińskiego juana, który tylko w czerwcu osłabił się wobec dolara o 4%, a jest to waluta względnie stabilna (jej kurs jest powiedzmy „moderowany” przez bank centralny). Jest to zarazem wyraz obaw o to jak cła wpłyną na chiński eksport, ale być może też celowe działanie chińskich władz, które chcą w ten sposób zwiększyć konkurencyjność eksportu. Efekt jest jednak taki, że obserwujemy zdecydowany odwrót z wszystkich rynków wschodzących, a sytuacja na złotym i tak jest względnie dobra. Nie wspominając o takich rynkach jak Trucja, Argentyna czy Brazylia, które przeżywają lub otarły się w tym roku o kryzys walutowy warto wspomnieć choćby o Węgrzech, gdzie kurs euro wobec forinta wczoraj wspiął się po raz pierwszy w historii powyżej poziomu 330. Kluczowe zatem będzie uspokojenie sytuacji na froncie globalnym, co mogłoby przynajmniej zahamować odpływ kapitału z rynków wschodzących, potrzebne jest jednak przekonanie, że etap eskalacji napięć handlowych jest już zakończony. We wtorek o 9:00 euro kosztuje 4,3996 złotego, dolar 3,7771 złotego, frank 3,7999 złotego, zaś funt 4,9666 złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.