Eurodolar na nowych maksimach, a złoty słabszy

Eurodolar na nowych maksimach, a złoty słabszy
Puls Walutowy FIT DM
Data dodania: 2008-03-06 (16:19)

Środowa reakcja rynku dolara na informacje napływające z USA, wyraźnie pokazała, iż twierdzenie mówiące o tym, że wszystkie złe czynniki zostały już zdyskontowane w cenie dolara, okazało się przedwczesne. Jest wręcz odwrotnie, inwestorzy wykorzystują niemal każdy pretekst do tego, aby pozbyć się „zielonych”.

Takim stał się wczoraj słaby odczyt firmy ADP dotyczący szacunków nowych miejsc pracy poza rolnictwem w lutym (chociaż ADP od kilku miesięcy nie trafia), a także publikacja indeksu ISM dla sektora usług. Po fatalnym styczniu, skala odbicia w lutym przewyższyła prognozy na poziomie 47,0 pkt., ale i tak odczyt na poziomie 49,3 pkt. okazał się zbyt niski. Bo, to zawsze mniej niż 50 pkt., a więc figura pro-recesyjna. W środę po południu dolarowi zaszkodziły także słowa Sekretarza Skarbu Henry’ego Paulsona, który przyznał, iż zagrożenia dla gospodarki nadal się utrzymują. Punktów „zielonemu” nie dodała także Beżowa Księga (wszystkie dystrykty FED odnotowały spowolnienie), a także informacje, jakie napłynęły z Wall Street. Wprawdzie indeksy nie zakończyły dnia na minusach, ale plan ratunkowy ogłoszony przez ubezpieczyciela Ambac Financial okazał się rozczarowujący, a po sesji o problemach poinformowała kolejna instytucja pożyczkowa – Thornburg Mortgage. To wszystko potwierdza tylko dramatyzm sytuacji w branży finansowej. A przed inwestorami kolejny trudny test – jutro zostaną opublikowane rzeczywiste dane o liczbie nowych etatów poza rolnictwem w lutym i stopie bezrobocia. Po słabych odczytach ADP oczekiwania rynku zostały zrewidowane do +25 tys. z +35 tys. wcześniej. To niewiele, zważywszy, że w styczniu odczyt wyniósł -17 tys. Jeżeli publikowane jutro o 14:30 figury będą słabsze od prognoz, a przy tym nie dojdzie do rewizji w górę danych za styczeń, to sytuacja nie będzie ciekawa. Nie dziwi zatem fakt, iż szanse na cięcie stóp przez FED aż o 75 pkt. bazowych w dniu 18 marca, przekroczyły 70 proc. I to jest główną siłą napędową prowadzącą do dalszej deprecjacji dolara.

W czwartek po południu EUR/USD ustanowił nowe historyczne maksimum na 1,5372, a GBP/USD z impetem przebił barierę 2,00 i ustanowił szczyt na 2,0058. Pomogły w tym dzisiejsze decyzje Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego, a właściwie ich brak – stopy procentowe pozostały na niezmienionym poziomie. Z kolei tak oczekiwane wystąpienie J.C.Tricheta podczas konferencji prasowej, pokazało jego „jastrzębie” oblicze. Szef ECB skupił się na problemach wysokiej inflacji, dodając przy tym, że notowania euro odzwierciedlają dobre fundamenty wspólnej gospodarki. Widać, że władze banku centralnego nie odczuwają konieczności większej interwencji przy obecnych poziomach, co teoretycznie otwiera drogę do dalszych maksimów notowań EUR/USD. Teoretycznie, bo korekty mają to do tego, że przychodzą w najmniej oczekiwanym momencie. Zwykle wtedy, kiedy inwestorom wydaje się, że teraz „sky is the limit”. Warto obserwować poziom 1,5380 na EUR/USD, który jest 161,8 proc. wydłużeniem w górę fali spadkowej z przełomu listopada i grudnia 2007 r. Jednak i przy takim założeniu ewentualna, krótka korekta w żadnym stopniu nie odwróciłaby średnioterminowego trendu wzrostowego na EUR/USD.

Zamieszanie na giełdach i EUR/USD nieco uderzyło w złotego, który w czwartek był nieco słabszy. O godz. 15:50 notowania euro wzrosły do 3,55 zł, dolar odbił się od 2,30 zł i po południu był wart 2,3150 zł, a frank zwyżkował do 2,2460 zł. Zyskał także brytyjski funt – do 4,6360 zł. Widać, że inwestorzy zaczęli uświadamiać sobie, że problemy w amerykańskiej gospodarce mogą być znacznie poważniejsze, co może doprowadzić do wzrostu globalnego ryzyka inwestycyjnego. Nie można jednak wykluczyć, że większy wpływ na złotego miało zamieszanie wokół powołania Witolda Kozińskiego na stanowisko wiceprezesa NBP. O ile kandydaturę zaproponowaną przez prezesa Skrzypka, pozytywnie zaopiniował prezydent Kaczyński, o tyle nie zgadza się na nią premier Tusk. Bitwa pomiędzy kancelarią premiera a pałacem prezydenckim zaczęła wkraczać na niebezpieczny grunt jakim jest niezależność banku centralnego, co jest dość drażliwą kwestią dla zagranicznych inwestorów. Ewentualne dalsze osłabienie złotego nie będzie jednak duże, gdyż od początku przyszłego tygodnia rynek zacznie „grać” pod zaplanowane na czwartek publikacje danych o inflacji za luty.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
First International Traders DM
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze

Dolar dalej w grze

2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Chociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza

Obniżka w grudniu a dalej pauza

2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku

Złoty najsłabszy w tym roku

2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTB
Szarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na

EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"

2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Kurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?

Czy raport CPI napędzi notowania dolara?

2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTB
Tematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?

Strach przed inflacją?

2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walut
Członek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.