Data dodania: 2018-07-02 (11:41)
Klasyczny wskaźnik: Wskaźnik PMI, który mierzy nastroje (a de facto plany i zapatrywania) menedżerów dużych firm, to jedno z ważniejszych narzędzi makroekonomicznych, w każdym razie spośród tych, które obserwowane są przez inwestorów z rynku forex.
Oczywiście to w jakiejś mierze samospełniająca się przepowiednia: jeśli perspektywy rysowane przez menedżerów są słabe, to podejmą oni adekwatne do tego działania (albo właśnie nie podejmą pewnych działań) – i sytuacja rzeczywiście okaże się mizerna. Tego jednak nie unikniemy. W każdym razie główna seria PMI już za nami, przynajmniej jeśli chodzi o Azję oraz UE z wyłączeniem Wielkiej Brytanii.
Dziś mamy PMI dla przemysłu (a nie dla usług). W Japonii wynik za czerwiec, finalny, to 53 pkt przy prognozie 53,1 pkt. Jeśli jest więcej niż 50 pkt, to umownie oznacza to, że wśród ankietowanych przeważają optymiści, liczący na pomyślną przyszłość. W Chinach wynik to 51 pkt – tak jak zakładano. W Indiach pozytywne zaskoczenie: 53,1 pkt przy prognozie 51,4 pkt. W Hiszpanii 53,4 pkt (zakładano 53,6 pkt), we Włoszech 53,3 pkt (miało być 52,7 pkt, czyli jest dobrze), we Francji 52,5 pkt (tu rozczarowanie, czekano na 53,1 pkt), w Niemczech 55,9 pkt (prognozowano właśnie tyle). Wynik dla całego Eurolandu to 54,9 pkt (przy prognozie 55 pkt). Ogólnie więc rezultaty nie są przełomowe. A co w takim razie z eurodolarem?
Otóż mamy teraz 1,1630. Niby nie najniżej, ale rankiem notowano 1,1680, tak więc od tego czasu dolar zarobił. Zresztą, para porusza się w konsolidacji, o czym ostatnio kilka razy pisaliśmy. Dolne ograniczenie to ok. 1,1515 – 1,1550. Górne są dwa: ok. 1,1720 i ok. 1,1850.
Rynek czeka jeszcze na dane z USA: o 15:45 mamy tam przemysłowy PMI, o 16:00 natomiast ISM dla przemysłu, pokrewny w metodologii wskaźnik.
Co ze złotym?
Nic dobrego, jeśli ktoś chce tanio kupować euro czy dolary za naszego orła. USD/PLN jest na 3,7680 i od rana (czy raczej od chwil krótko po północy) stracił ok. pięć groszy. Parą tą tak naprawdę steruje eurodolar, a przynajmniej ostatnio kwestie lokalne mają mniejsze znaczenie. Zresztą, RPP z pewnością nie pomaga sile złotego, bo chce trzymać niskie stopy procentowe jeszcze przez długi czas.
Ogólna atmosfera (wojna handlowa, zacieśnianie polityki przez Fed, pewne tego typu plany w wykonaniu EBC i paru innych banków centralnych, vide niedawny ruch w Czechach) nie sprzyja naszej walucie. Otóż na euro-złotym notujemy 4,3860, a w istocie przekroczyliśmy już 4,3915. A przecież nawet w czerwcu mieliśmy chwilami mniej niż 4,26.
Formalnie rzecz biorąc, pomaga nam trochę to, że indeks PMI dla polskiego przemysłu wyniósł 54,2 pkt przy prognozie 53,1 pkt. Owszem, widać od półtorej godziny pozytywną reakcję, ale przecież nie jest to jakiś przełom w ogólnej tendencji.
Dziś mamy PMI dla przemysłu (a nie dla usług). W Japonii wynik za czerwiec, finalny, to 53 pkt przy prognozie 53,1 pkt. Jeśli jest więcej niż 50 pkt, to umownie oznacza to, że wśród ankietowanych przeważają optymiści, liczący na pomyślną przyszłość. W Chinach wynik to 51 pkt – tak jak zakładano. W Indiach pozytywne zaskoczenie: 53,1 pkt przy prognozie 51,4 pkt. W Hiszpanii 53,4 pkt (zakładano 53,6 pkt), we Włoszech 53,3 pkt (miało być 52,7 pkt, czyli jest dobrze), we Francji 52,5 pkt (tu rozczarowanie, czekano na 53,1 pkt), w Niemczech 55,9 pkt (prognozowano właśnie tyle). Wynik dla całego Eurolandu to 54,9 pkt (przy prognozie 55 pkt). Ogólnie więc rezultaty nie są przełomowe. A co w takim razie z eurodolarem?
Otóż mamy teraz 1,1630. Niby nie najniżej, ale rankiem notowano 1,1680, tak więc od tego czasu dolar zarobił. Zresztą, para porusza się w konsolidacji, o czym ostatnio kilka razy pisaliśmy. Dolne ograniczenie to ok. 1,1515 – 1,1550. Górne są dwa: ok. 1,1720 i ok. 1,1850.
Rynek czeka jeszcze na dane z USA: o 15:45 mamy tam przemysłowy PMI, o 16:00 natomiast ISM dla przemysłu, pokrewny w metodologii wskaźnik.
Co ze złotym?
Nic dobrego, jeśli ktoś chce tanio kupować euro czy dolary za naszego orła. USD/PLN jest na 3,7680 i od rana (czy raczej od chwil krótko po północy) stracił ok. pięć groszy. Parą tą tak naprawdę steruje eurodolar, a przynajmniej ostatnio kwestie lokalne mają mniejsze znaczenie. Zresztą, RPP z pewnością nie pomaga sile złotego, bo chce trzymać niskie stopy procentowe jeszcze przez długi czas.
Ogólna atmosfera (wojna handlowa, zacieśnianie polityki przez Fed, pewne tego typu plany w wykonaniu EBC i paru innych banków centralnych, vide niedawny ruch w Czechach) nie sprzyja naszej walucie. Otóż na euro-złotym notujemy 4,3860, a w istocie przekroczyliśmy już 4,3915. A przecież nawet w czerwcu mieliśmy chwilami mniej niż 4,26.
Formalnie rzecz biorąc, pomaga nam trochę to, że indeks PMI dla polskiego przemysłu wyniósł 54,2 pkt przy prognozie 53,1 pkt. Owszem, widać od półtorej godziny pozytywną reakcję, ale przecież nie jest to jakiś przełom w ogólnej tendencji.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.