Data dodania: 2018-06-20 (09:00)
Rynek powoli wychodzi z szoku wywołanego ogłoszeniem przez D. Trumpa planów nałożenia kolejnych ceł na Chiny. Indeksy giełd odbiły. Dolar pozostaje mocny, ale nie powiększa zysków. Pogłębienie słabości euro w krótkim terminie jest mało prawdopodobne. Wspólnej walucie nie zaszkodziły wczorajsze gołębie wypowiedzi prezesa EBC M. Draghiego. Waluty krajów wschodzących, złoty odreagują spadki.
Wytoczenie przez amerykańskiego prezydenta ciężkich dział w potyczce handlowej z Chinami (zlecenie prac nad cłami opiewającymi na kwotę 200 mld USD) pogorszyło i tak nie najlepszy nastroje na rynkach windując dolara na 11-miesięczne maksima. Chiński juan spadł do poziomów obserwowanych po raz ostatni w styczniu. Na parze EURUSD dołki z końca maja (1,1510) wytrzymały, pomimo ponownie gołębich komentarzy M. Draghiego.
Prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) stwierdził na sympozjum w Sintrze (dziś kolejne wystąpienia bankierów centralnych), że Rada Prezesów „będzie cierpliwa w określeniu momentu pierwszej podwyżki stóp procentowych, a i po niej przyjmie ostrożną postawę w dostosowywaniu polityki pieniężnej”. W jego ocenie obecna ścieżka rynkowych stóp dobrze odzwierciedla intencje EBC. Dodał, iż fakt zakończenia programu skupu aktywów QE nie oznacza, że bank całkowicie wycofuje wsparcie aktywności. W ocenie Dragiego gospodarka strefy euro rozwija się prężnie, ale dochodzi do barier wzrostu z uwagi na długi okres niskiej aktywności inwestycyjnej. Wykorzystanie mocy produkcyjnych jest powyżej długoterminowych średnich. Jednocześnie wzmacniają się czynniki oddziałujące niekorzystnie na PKB. Prezes EBC zaliczył do nich zwiększony protekcjonizm (cła na stal i aluminium), rosnące ceny ropy naftowej (wywołane napięciami geopolitycznymi) oraz uporczywie duża zmienność rynków finansowych. Pozytywne impulsy to m.in. ekspansywna polityka fiskalna w USA. Nadal istnieje w związku z tym konieczność utrzymania akomodacyjności polityki pieniężnej.
Najważniejsze w wypowiedzi Włocha było potwierdzenie obietnicy złożonej podczas ostatniego posiedzenia EBC, że stopy procentowe nie ulegną zmianie co najmniej do lata przyszłego roku. Uwaga o właściwie skalibrowanych, aktualnych oczekiwaniach rynku co do pierwszej podwyżki stopy depozytowej wręcz oddala jej termin na odległą II poł. 2019 r.
Ważną deklarację, która może zakończyć silny, 2-miesięczny trend osłabiania lokalnej waluty (-12 proc. do USD, -5 proc. do EUR), złożył wczoraj Narodowy Bank Węgier. W komentarzu do decyzji o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian (główna 0,9 proc., depozytowa -0,15 proc.) bank zaznaczył, że w dającym się przewidzieć horyzoncie nie będzie w stanie utrzymać obecnych, wysoce akomodacyjnych warunków kredytowych. Oznacza to, że w najbliższym czasie należy spodziewać się podwyżki oprocentowania. Na początek ujemnej stopy depozytowej. Dojdzie do niej najpewniej jeszcze przed końcem roku. Po tej informacji forint zahamował spadki. Wiatru w żagle nabrał również złoty. Stopy procentowe NBP raczej na pewno nie wzrosną jednak przez kolejny rok.
Prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) stwierdził na sympozjum w Sintrze (dziś kolejne wystąpienia bankierów centralnych), że Rada Prezesów „będzie cierpliwa w określeniu momentu pierwszej podwyżki stóp procentowych, a i po niej przyjmie ostrożną postawę w dostosowywaniu polityki pieniężnej”. W jego ocenie obecna ścieżka rynkowych stóp dobrze odzwierciedla intencje EBC. Dodał, iż fakt zakończenia programu skupu aktywów QE nie oznacza, że bank całkowicie wycofuje wsparcie aktywności. W ocenie Dragiego gospodarka strefy euro rozwija się prężnie, ale dochodzi do barier wzrostu z uwagi na długi okres niskiej aktywności inwestycyjnej. Wykorzystanie mocy produkcyjnych jest powyżej długoterminowych średnich. Jednocześnie wzmacniają się czynniki oddziałujące niekorzystnie na PKB. Prezes EBC zaliczył do nich zwiększony protekcjonizm (cła na stal i aluminium), rosnące ceny ropy naftowej (wywołane napięciami geopolitycznymi) oraz uporczywie duża zmienność rynków finansowych. Pozytywne impulsy to m.in. ekspansywna polityka fiskalna w USA. Nadal istnieje w związku z tym konieczność utrzymania akomodacyjności polityki pieniężnej.
Najważniejsze w wypowiedzi Włocha było potwierdzenie obietnicy złożonej podczas ostatniego posiedzenia EBC, że stopy procentowe nie ulegną zmianie co najmniej do lata przyszłego roku. Uwaga o właściwie skalibrowanych, aktualnych oczekiwaniach rynku co do pierwszej podwyżki stopy depozytowej wręcz oddala jej termin na odległą II poł. 2019 r.
Ważną deklarację, która może zakończyć silny, 2-miesięczny trend osłabiania lokalnej waluty (-12 proc. do USD, -5 proc. do EUR), złożył wczoraj Narodowy Bank Węgier. W komentarzu do decyzji o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian (główna 0,9 proc., depozytowa -0,15 proc.) bank zaznaczył, że w dającym się przewidzieć horyzoncie nie będzie w stanie utrzymać obecnych, wysoce akomodacyjnych warunków kredytowych. Oznacza to, że w najbliższym czasie należy spodziewać się podwyżki oprocentowania. Na początek ujemnej stopy depozytowej. Dojdzie do niej najpewniej jeszcze przed końcem roku. Po tej informacji forint zahamował spadki. Wiatru w żagle nabrał również złoty. Stopy procentowe NBP raczej na pewno nie wzrosną jednak przez kolejny rok.
Źródło: Damian Rosiński, Analityk AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.