Data dodania: 2018-06-13 (08:42)
Po szczycie w Singapurze opada już kurz, mundial jeszcze się nie rozpoczął, ale dla rynków wydarzenie miesiąca nastąpi właśnie dziś. Być może podniesienie stóp przez Fed po raz drugi w tym roku zostało wycenione przez rynki, ale mimo wszystko nie można nie docenić wagi tego procesu.
Z punktu widzenia uczestników rynku walutowego liczyć się będzie nie tyle decyzja, bo ta wydaje się w zasadzie przesądzona, ale wymowa komunikatu i konferencji prezesa Powella. Patrząc obiektywnie Fed nie miałby zbyt wielu argumentów, aby nie podnieść stóp procentowych. Dane od marcowego posiedzenia, kiedy miała miejsce ostatnia podwyżka, były naprawdę solidne – stopa bezrobocia jest najniższa od kilkunastu lat, popyt wydaje się nadal mocny, aktywność biznesowa jest na wysokim poziomie, a inflacja właśnie wzrosła do poziomu najwyższego od 6 lat (choć po części jest to efekt mocnego wzrostu cen paliw). Sytuacja na rynkach jest do tego stabilna, więc sama decyzja w zakresie stóp wydaje się formalnością – przedział dla podstawowej stopy wzrośnie do 1,75-2%. Reakcja rynku będzie uwarunkowana wskazaniem perspektyw polityki na drugą połowę roku. Rynki są przekonane, że stopy zostaną podniesione jeszcze minimum raz w tym roku, ale być może Fed zdecyduje się na dwie podwyżki. Naszym staniem wykres stóp (dot-plot) wskaże na cztery podwyżki w tym roku, ale to jeszcze nie będzie decydujące. Ze względu na dominującą rolę w Komitecie kluczowe będzie zdanie przewodniczącego, a tym samym reakcję rynków uwarunkować może konferencja po posiedzeniu. Warto zwrócić uwagę, że na notowania pary EURUSD (a tym samym USDPLN) wpłynie nie tylko dzisiejsza decyzja Fed, ale także jutrzejsze posiedzenie EBC, na którym Bank może zasygnalizować zakończenie w tym roku programu skupu obligacji. Decyzja Fed ogłoszona będzie o godzinie 20:00 naszego czasu, zaś konferencja rozpocznie się 30 minut później.
Należy zwrócić uwagę na szerszy kontekst zmian w polityce Fed. Dzisiejsza podwyżka będzie już siódmą w cyklu i choć jest on mocno rozciągnięty w czasie, trudno powiedzieć, że w USA mamy nadal bardzo niskie stopy, szczególnie w kontekście ostatnich kilkunastu lat. Tym razem jednak okres niemal zerowych stóp, wsparty efektywnie programami ilościowymi, był wyjątkowo długi i powrót do względnej normalności jest dla gospodarki i rynków bardziej eksperymentem niż dobrze wypracowanym procesem. Na razie na tzw. szerokim rynku nie stanowi to problemu, szczególnie amerykańskie indeksy akcji są blisko rekordowych poziomów ponieważ gospodarka jest mocna, a zyski (szczególnie po cięciach podatków) spółek wysokie. Ale już na rynkach wschodzących nie było tak spokojnie: po kryzysie w Argentynie przyszedł czas ma Turcję, zaś ostatnio na Brazylię. Można powiedzieć, że każdy z tych rynków miał „swoje za uszami”, ale te problemy nie były tam nowe, a wspólnym mianownikiem dla odpływu kapitału jest wzrost dolarowych stóp procentowych. Należałoby spodziewać się, że tych efektów ubocznych z czasem będzie więcej.
W środę przed decyzją Fed czeka nas jeszcze publikacja danych o inflacji w Wielkiej Brytanii, która może mieć spory wpływ na notowania funta (10:30). Na rynku walut o poranku jest spokojnie, ale złoty nie odrobił wczorajszych strat. O godzinie 7:10 euro kosztuje 4,2849 złotego, dolar 3,6493, frank 3,6946 złotego, zaś funt 4,8756 złotego.
Należy zwrócić uwagę na szerszy kontekst zmian w polityce Fed. Dzisiejsza podwyżka będzie już siódmą w cyklu i choć jest on mocno rozciągnięty w czasie, trudno powiedzieć, że w USA mamy nadal bardzo niskie stopy, szczególnie w kontekście ostatnich kilkunastu lat. Tym razem jednak okres niemal zerowych stóp, wsparty efektywnie programami ilościowymi, był wyjątkowo długi i powrót do względnej normalności jest dla gospodarki i rynków bardziej eksperymentem niż dobrze wypracowanym procesem. Na razie na tzw. szerokim rynku nie stanowi to problemu, szczególnie amerykańskie indeksy akcji są blisko rekordowych poziomów ponieważ gospodarka jest mocna, a zyski (szczególnie po cięciach podatków) spółek wysokie. Ale już na rynkach wschodzących nie było tak spokojnie: po kryzysie w Argentynie przyszedł czas ma Turcję, zaś ostatnio na Brazylię. Można powiedzieć, że każdy z tych rynków miał „swoje za uszami”, ale te problemy nie były tam nowe, a wspólnym mianownikiem dla odpływu kapitału jest wzrost dolarowych stóp procentowych. Należałoby spodziewać się, że tych efektów ubocznych z czasem będzie więcej.
W środę przed decyzją Fed czeka nas jeszcze publikacja danych o inflacji w Wielkiej Brytanii, która może mieć spory wpływ na notowania funta (10:30). Na rynku walut o poranku jest spokojnie, ale złoty nie odrobił wczorajszych strat. O godzinie 7:10 euro kosztuje 4,2849 złotego, dolar 3,6493, frank 3,6946 złotego, zaś funt 4,8756 złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.