Data dodania: 2018-04-12 (21:05)
Zdanie Trumpa na różne tematy dystrybuowane jest przez niego (oraz przez jego PR-owców) w dużej mierze poprzez sławetne już konto twitterowe. Dziś mogliśmy tam przeczytać np., że wcale nie jest powiedziane, kiedy USA zaatakują Syrię – może wkrótce, a może nie.
Co jeszcze objawił nam Trump, na Twitterze lub poza nim? M.in., że nie ma jakiegoś szczególnego ograniczenia czasowego, jeśli chodzi o rozmowy z Kanadą i Meksykiem na temat renegocjacji NAFTA. Co więcej, strony rozmów zbliżają się do porozumienia, to kwestia tygodni lub miesięcy.
Atmosfera wokół Syrii gęstnieje, ale cóż można więcej powiedzieć? Z jednej strony zawsze są ci, którzy prorokują co roku, a nawet co miesiąc kolejną globalną apokalipsę na jakimś tle. Na tle upadku kapitalizmu, socjalizmu, UE, USA czy środowiska naturalnego. Z drugiej strony, czasem przesilenia w skali globalnej się zdarzają: jak w czasach Napoleona, jak w 1914, 1945 czy 1989. I wtedy dochodzi do "wielkiej zmiany", nieraz przy pomocy wojny. Zdaje się, że wojny nie chce wcale Rosja: jest na nią zbyt słaba, a jej oligarchowie mają zbyt wielkie biznesy (i oszczędności...) na Zachodzie. Ale być może rozwiązania spraw życzy sobie USA, a tym bardziej – Izrael. Media donosza, że Trump rozważa atak na 8 punktów w Syrii.
Co na to rynek walut? Eurodolar startował z okolic 1,2370, teraz notuje 1,2330. W minimach kreślono 1,23. Czy to wyraz nagłego zaufania do dolara? Niekoniecznie, to raczej przejaw chaotycznych wahań, ogólnej niepewności, wróżenia z tweetów Trumpa oraz danych ze Strefy Euro o produkcji przemysłowej za luty. Były one słabe: oczekiwano -0,1 proc. m/m oraz +3,8 proc. r/r, faktycznie wygenerowano -0,8 proc. m/m oraz +2,9 proc. r/r. Można to jednak skontrować faktem, że podwyższono w ramach rewizji wynik styczniowy.
Podano też zapiski z obrad EBC. Wynika z nich, że decydenci monetarni biorą pod uwagę ryzyko wojny handlowej i trochę niepokoi ich siła euro. Co prawda od 2008 roku dolar stopniowo zarabia, ale np. cały rok 2017 to czas wzrostu wartości wspólnej waluty.
Teoretycznie w EBC powinno się już myśleć o okresie po zamknięciu QE (co – również teoretycznie – ma nastąpić w końcówce IX 2018), ale p. Nowotny, który ostatnio mówił o potrzebie podwyższenia przynajmniej stopy depozytowej, został wręcz upomniany przez rzecznika Banku.
Polskie sprawy
Na fali zmian zachodzących na głównej parze USD/PLN przesunął się dziś przez moment do 3,3975, ale teraz jest grosz niżej. Złoty w miarę dobrze, a nawet bardzo dobrze radzi sobie w ogólnej atmosferze, a niepewność wokół USA i dolara mu nie szkodzą.
Dla przykładu, na EUR/PLN mamy już 4,1760, co oznacza kontynuację mocnej tendencji spadkowej, wszczętej pod koniec marca minionego roku. Można sobie łatwo wyobrazić zejście do 4,1630. Ale uwaga: mimo wszystko złoty jest wciąż walutą z tzw. rynków wschodzących. Gwałtowny wzrost autentycznego napięcia (prawdziwe ataki na Syrię, faktyczne egzekwowanie ceł Trumpa i Xi) raczej mu zaszkodzi, może nawet ostro.
Atmosfera wokół Syrii gęstnieje, ale cóż można więcej powiedzieć? Z jednej strony zawsze są ci, którzy prorokują co roku, a nawet co miesiąc kolejną globalną apokalipsę na jakimś tle. Na tle upadku kapitalizmu, socjalizmu, UE, USA czy środowiska naturalnego. Z drugiej strony, czasem przesilenia w skali globalnej się zdarzają: jak w czasach Napoleona, jak w 1914, 1945 czy 1989. I wtedy dochodzi do "wielkiej zmiany", nieraz przy pomocy wojny. Zdaje się, że wojny nie chce wcale Rosja: jest na nią zbyt słaba, a jej oligarchowie mają zbyt wielkie biznesy (i oszczędności...) na Zachodzie. Ale być może rozwiązania spraw życzy sobie USA, a tym bardziej – Izrael. Media donosza, że Trump rozważa atak na 8 punktów w Syrii.
Co na to rynek walut? Eurodolar startował z okolic 1,2370, teraz notuje 1,2330. W minimach kreślono 1,23. Czy to wyraz nagłego zaufania do dolara? Niekoniecznie, to raczej przejaw chaotycznych wahań, ogólnej niepewności, wróżenia z tweetów Trumpa oraz danych ze Strefy Euro o produkcji przemysłowej za luty. Były one słabe: oczekiwano -0,1 proc. m/m oraz +3,8 proc. r/r, faktycznie wygenerowano -0,8 proc. m/m oraz +2,9 proc. r/r. Można to jednak skontrować faktem, że podwyższono w ramach rewizji wynik styczniowy.
Podano też zapiski z obrad EBC. Wynika z nich, że decydenci monetarni biorą pod uwagę ryzyko wojny handlowej i trochę niepokoi ich siła euro. Co prawda od 2008 roku dolar stopniowo zarabia, ale np. cały rok 2017 to czas wzrostu wartości wspólnej waluty.
Teoretycznie w EBC powinno się już myśleć o okresie po zamknięciu QE (co – również teoretycznie – ma nastąpić w końcówce IX 2018), ale p. Nowotny, który ostatnio mówił o potrzebie podwyższenia przynajmniej stopy depozytowej, został wręcz upomniany przez rzecznika Banku.
Polskie sprawy
Na fali zmian zachodzących na głównej parze USD/PLN przesunął się dziś przez moment do 3,3975, ale teraz jest grosz niżej. Złoty w miarę dobrze, a nawet bardzo dobrze radzi sobie w ogólnej atmosferze, a niepewność wokół USA i dolara mu nie szkodzą.
Dla przykładu, na EUR/PLN mamy już 4,1760, co oznacza kontynuację mocnej tendencji spadkowej, wszczętej pod koniec marca minionego roku. Można sobie łatwo wyobrazić zejście do 4,1630. Ale uwaga: mimo wszystko złoty jest wciąż walutą z tzw. rynków wschodzących. Gwałtowny wzrost autentycznego napięcia (prawdziwe ataki na Syrię, faktyczne egzekwowanie ceł Trumpa i Xi) raczej mu zaszkodzi, może nawet ostro.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









