Data dodania: 2018-04-12 (09:09)
Nie tylko wojny handlowe. Otwarcie kolejnego frontu przez amerykańskiego prezydenta już wywołało nerwowość na rynkach i przede wszystkim skokowy wzrost cen ropy naftowej. Nie wróży to dobrze koniunkturze rynkowej, szczególnie, że Fed zamierza kontynuować podnoszenie stóp procentowych, co pokazały wczorajsze minutes. Dziś podobny dokument opublikuje EBC.
O ile do niedawna za jedyne większe zagrożenie uważało się Wojny Handlowe, gdzie rozgrywka pomiędzy USA, a Chinami cały czas nie została bynajmniej zakończona, teraz doszedł istotny wzrost ryzyka geopolitycznego. Po kolejnym ataku z użyciem broni chemicznej w Syrii, USA zapowiedziały interwencję, a Donald Trump w swoim stylu na Tweeterze pogroził Rosji. Ponieważ Bliski Wschód uważany jest za pole do rozgrywki pomiędzy mocarstwami, taka eskalacja napięcia wywołuje poważne obawy inwestorów. Do niedawna uważano, że wobec aliansu Rosji z Turcją sprawa Syrii została niejako oddana przez USA, natomiast kolejny atak chemiczny stał się przyczynkiem do inicjatywy, która prawdopodobnie skończy się interwencją zbrojną (w postaci nalotów) USA przy wsparciu europejskich sojuszników. Jak na razie wywołało to przede wszystkim bardzo istotny wzrost notowań ropy naftowej – baryłka Brent wyceniana jest już powyżej 72 dolarów – najwyżej od jesieni 2014 roku. Co prawda sankcje na eksport rosyjskiej ropy są skrajnie mało prawdopodobne (szczególnie, że USA w zasadzie jej nie kupują), ale już ewentualne sankcje na Iran – głównego sojusznika Rosji w regionie, nie są całkowicie nierealne i choć taki scenariusz też wydaje się odległy, ropa jest jednym z najbardziej oczywistych rynków, które inwestorzy wybierają aby wyrazić wzrost obaw o sytuację na Bliskim Wschodzie. Bardzo nerwowo zrobiło się też na rynku walut wschodzących – pod ścianą znalazł się rubel, szczególnie wobec odwołanej po raz pierwszy od 3 lat aukcji obligacji, a także turecka lira. Turcja ma spory problem z równowagą gospodarczą, a teraz silne zaangażowanie USA stawia ją w trudnym położeniu (Turcja, tradycyjny sojusznik USA uważa Kurdów, walczących z reżimem Assada za terrorystów). W tym kontekście złoty wykazuje niezwykłą wręcz stabilność – ta sytuacja pokazuje, jak dużo Polsce daje członkostwo w UE. Inwestorzy z pełnym spokojem podchodzą do walut naszego regionu podczas gdy kilkanaście lat temu taki odpływ kapitału z Rosji i Turcji mógłby być dla naszego rynku dużym problemem.
Złotemu nie zaszkodziła też konferencja po posiedzeniu RPP, na której prezes Glapiński „rozciągał” okres bez podwyżki stóp już na pierwsze miesiące 2020 roku, sugerując jednocześnie, że kolejnym ruchem Rady równie dobrze może być obniżka stóp. Z kolei następnym ruchem Fed z pewnością będzie podwyżka stóp. Opublikowany wczoraj zapis dyskusji z marcowego posiedzenia Fed pokazuje, że większość członków Komitetu przyznaje się do niedoszacowania potrzeby podwyżek w poprzednich miesiącach. Mimo iż w Fed jest wiele głosów wskazujących, że mocny rynek pracy nie jest powodem do obaw (o nagły skok inflacji), dokument wskazuje, że kolejne podwyżki są kwestią czasu pomimo zmienności na rynkach.
Podobny dokument zaprezentuje dziś EBC (o 13:30) i będzie to wydarzeniem dnia. W ostatnich dniach pojawiło się trochę wypowiedzi przedstawicieli Banku, wskazując koniec roku jako definitywny okres zakończenia skupu obligacji, a nawet „balon próbny” w postaci zasugerowania podniesienia stopy depozytowej (z -0,4 do -0,2%), co miałoby nastąpić w 2019 roku. W efekcie obserwujemy wzrost kursu euro względem franka, a przy mocnym złotym oznacza to kurs CHFPLN w okolicy tegorocznych minimów. W czwartek o 9:00 frank kosztuje dokładnie 3,5308 złotego, euro 4,1863 złotego, dolar 3,3856 złotego, zaś funt 4,8031 złotego.
Złotemu nie zaszkodziła też konferencja po posiedzeniu RPP, na której prezes Glapiński „rozciągał” okres bez podwyżki stóp już na pierwsze miesiące 2020 roku, sugerując jednocześnie, że kolejnym ruchem Rady równie dobrze może być obniżka stóp. Z kolei następnym ruchem Fed z pewnością będzie podwyżka stóp. Opublikowany wczoraj zapis dyskusji z marcowego posiedzenia Fed pokazuje, że większość członków Komitetu przyznaje się do niedoszacowania potrzeby podwyżek w poprzednich miesiącach. Mimo iż w Fed jest wiele głosów wskazujących, że mocny rynek pracy nie jest powodem do obaw (o nagły skok inflacji), dokument wskazuje, że kolejne podwyżki są kwestią czasu pomimo zmienności na rynkach.
Podobny dokument zaprezentuje dziś EBC (o 13:30) i będzie to wydarzeniem dnia. W ostatnich dniach pojawiło się trochę wypowiedzi przedstawicieli Banku, wskazując koniec roku jako definitywny okres zakończenia skupu obligacji, a nawet „balon próbny” w postaci zasugerowania podniesienia stopy depozytowej (z -0,4 do -0,2%), co miałoby nastąpić w 2019 roku. W efekcie obserwujemy wzrost kursu euro względem franka, a przy mocnym złotym oznacza to kurs CHFPLN w okolicy tegorocznych minimów. W czwartek o 9:00 frank kosztuje dokładnie 3,5308 złotego, euro 4,1863 złotego, dolar 3,3856 złotego, zaś funt 4,8031 złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.