Taktyka kija i marchewki

Taktyka kija i marchewki
Komentarz walutowy XTB
Data dodania: 2018-03-26 (09:17)

Ostatnie dwa miesiące na globalnych rynkach akcji były fatalne, co znalazło ujście przede wszystkim w spadkach indeksów giełdowych, ale nie pozostało też kompletnie bez wpływu na złotego. Zasadniczy powód to obawy o konsekwencje nieobliczalnej polityki prezydenta USA.

W ubiegłym tygodniu sporo miejsca poświęciliśmy nowym proponowanym barierom handlowym, tym razem wymierzonym w Chiny. Wiele wskazuje na to, że Donald Trump w relacjach z partnerami stosować będzie taktykę kija i marchewki. Widać było to już przy okazji ceł na import stali i aluminium, w przypadku których ostatecznie wyłączenie przyznano Kanadzie, Meksykowi, Brazylii, Korei Płd., Argentynie, Australii i całej UE. Ma ono charakter przejściowy (do 1 maja), więc ewidentnie jest straszakiem, mającym pomóc wymusić ustępstwa handlowe na korzyść USA. Podobnie ma być z cłami na chiński import o wartości 50 mld USD (lub 60, administracja chyba sama nie jest pewna bo krążą dwie różne kwoty). Amerykański Sekretarz Skarbu wybiera się do Pekinu twierdząc, że nie USA nie chcą wojny handlowej, a jedynie chciałyby doprowadzić do zmniejszenia deficytu handlowego z Chinami o 100 mld USD rocznie i będzie on chciał negocjować zmniejszenie ceł na import samochodów z USA, zwiększenie zakupu produktów technologicznych oraz szerszy dostęp amerykańskich instytucji do chińskiego rynku finansowego. Inwestorzy biorą taką postawę za dobrą monetę i po panicznej reakcji z czwartku i piątku dziś rano widzimy próbę odreagowania. Pozostaje jednak pytanie, czy to ostatnie takie negatywne zaskoczenie ze strony amerykańskiego prezydenta. Trump dał swojej administracji 2 miesiące na wypracowanie szczegółów nowych rozwiązań wymierzonych w Chiny, a to potencjalnie długi okres niepewności. Właśnie ta niepewność jest największym zagrożeniem, które może przedwcześnie zakończyć okres boomu w globalnej gospodarce. Pierwsze niepokojące symptomy już są widoczne – w szczególnie wrażliwej na globalny handel europejskiej gospodarce marzec przyniósł trzecie z rzędu spadki indeksów PMI, przy czym drugie znaczące, a przecież ostatnie zagrania amerykańskiego prezydenta nie są jeszcze w tych badaniach odzwierciedlone. Jeśli kolejne miesiące przyniosą dalsze ochłodzenie o szybkie poderwanie nastrojów na rynkach może być trudno.

Bieżący tydzień na części rynków będzie skrócony ze względu na Wielki Piątek, jednak nie zabraknie w nim publikacji danych. Szczególnie w USA lista publikacji jest długa i obejmuje takie pozycje jak nastroje konsumentów (wtorek) lub inflacja PCE (czwartek). Ponieważ Fed wydaje się rozważać scenariusz czterech podwyżek stóp w tym roku, dane z USA będą mieć spore znaczenie dla notowań dolara. Na rynku złotego jest jak na razie dość spokojnie – brak istotnego osłabienia w okresie mini-paniki na indeksach w czwartek i piątek to dobry sygnał i powinien oznaczać również stabilność w tygodniu przedświątecznym. W poniedziałek o 9:10 euro kosztuje 4,2231 złotego, dolar 3,4124 złotego, frank 3,6021 złotego, zaś funt 4,8384 złotego.

Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, XTB
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.