Data dodania: 2018-03-12 (09:04)
Piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy okazał się bardzo solidny jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę nowych etatów jaka została wykreowana w ubiegłym miesiącu, niemniej jednak najważniejszy punkt publikacji, jakim jest dynamika płac, nieco rozczarował ograniczając coraz bardziej rozgrzane oczekiwania rynków, iż Rezerwa Federalna może podnieść stopy nawet cztery razy w tym roku.
Z punktu widzenia złotego sytuacja uspokoiła się i po zeszłotygodniowym teście poziomu 4,20 na euro wartość wspólnej waluty wyrażona w złotych ponownie zawróciła.
Według najnowszych danych z USA tamtejsza gospodarka wytworzyła aż 313 tys. nowych etatów w lutym, z kolei stopa bezrobocia pozostała na niskim poziome 4,1%. W tym miejscu trzeba podkreślić, że pokaźny skok odnotowano w przypadku stopy partycypacji pracy dającej obraz w kwestii jak wiele osób zdecydowało się powrócić na rynek pracy tj. albo pracują, albo aktywnie poszukują zatrudnienia. Stopa ta wspięła się do poziomu 63%, najwyższego od września zeszłego roku, był to również największy skok w ujęciu miesięcznym od ośmiu lat. Choć długoterminowo jest to z pewnością czynnik obrazujący coraz głębszą i szerszą poprawę na rynku pracy, w krótkim okresie wzrost stopy partycypacji pracy może zahamować dynamikę wzrostu wynagrodzeń. Będąc przy płacach należy podkreślić, że pomimo sporo niższego od konsensusu odczytu (2,6% vs. 2,8% w ujęciu rocznym oraz rewizja w dół za styczeń) sytuacja płacowa nie wydaje się pogarszać. Trzeba być świadomym, że w lutym działał niekorzystny efekt bazy, a także pewien wpływ odegrały warunki atmosferyczne (w poprzednich miesiącach wyższa dynamika płac mogła częściowo wynikać z mniejszej liczby osób pracujących za relatywnie niższe stawki). Inwestorzy byli dość zdezorientowani i po szybkiej aprecjacji dolara ujrzeliśmy równie szybkie topnienie zysków. Podczas weekendu swoje trzy grosze dorzucił również przewodniczący oddziału Rezerwy Federalnej z St. Louis James Bullard sugerując, że zbyt szybkie tempo zacieśniania polityki monetarnej (czyt. cztery podwyżki w tym roku) może zwolnić gospodarkę oraz ograniczyć inflację pozostającą wciąż poniżej dualnego celu FED.
Poniedziałkowy kalendarz makroekonomiczny nie przynosi wielu istotnych odczytów, a najważniejszą publikacją wydaje się raport o inflacji autorstwa Narodowego Banku Polskiego, którego zrębki poznaliśmy przy okazji zeszłotygodniowej konferencji prasowej RPP. W dalszej części tygodnia poznamy między innymi dane inflacyjne oraz produkcję przemysłową z USA. W czwartek decyzję ws. stóp procentowych podejmie Narodowy Bank Szwajcarii. Z polskiego gospodarki otrzymamy inflację konsumencką (czwartek) oraz dane dotyczące rynku pracy, bilansu płatniczego i inflacji bazowej (piątek). O godzinie 8:50 za dolara płacono 3,3955 złotego, za euro 4,1887 złotego, za funta 4,7095 złotego, zaś za franka 3,5784 złotego.
Według najnowszych danych z USA tamtejsza gospodarka wytworzyła aż 313 tys. nowych etatów w lutym, z kolei stopa bezrobocia pozostała na niskim poziome 4,1%. W tym miejscu trzeba podkreślić, że pokaźny skok odnotowano w przypadku stopy partycypacji pracy dającej obraz w kwestii jak wiele osób zdecydowało się powrócić na rynek pracy tj. albo pracują, albo aktywnie poszukują zatrudnienia. Stopa ta wspięła się do poziomu 63%, najwyższego od września zeszłego roku, był to również największy skok w ujęciu miesięcznym od ośmiu lat. Choć długoterminowo jest to z pewnością czynnik obrazujący coraz głębszą i szerszą poprawę na rynku pracy, w krótkim okresie wzrost stopy partycypacji pracy może zahamować dynamikę wzrostu wynagrodzeń. Będąc przy płacach należy podkreślić, że pomimo sporo niższego od konsensusu odczytu (2,6% vs. 2,8% w ujęciu rocznym oraz rewizja w dół za styczeń) sytuacja płacowa nie wydaje się pogarszać. Trzeba być świadomym, że w lutym działał niekorzystny efekt bazy, a także pewien wpływ odegrały warunki atmosferyczne (w poprzednich miesiącach wyższa dynamika płac mogła częściowo wynikać z mniejszej liczby osób pracujących za relatywnie niższe stawki). Inwestorzy byli dość zdezorientowani i po szybkiej aprecjacji dolara ujrzeliśmy równie szybkie topnienie zysków. Podczas weekendu swoje trzy grosze dorzucił również przewodniczący oddziału Rezerwy Federalnej z St. Louis James Bullard sugerując, że zbyt szybkie tempo zacieśniania polityki monetarnej (czyt. cztery podwyżki w tym roku) może zwolnić gospodarkę oraz ograniczyć inflację pozostającą wciąż poniżej dualnego celu FED.
Poniedziałkowy kalendarz makroekonomiczny nie przynosi wielu istotnych odczytów, a najważniejszą publikacją wydaje się raport o inflacji autorstwa Narodowego Banku Polskiego, którego zrębki poznaliśmy przy okazji zeszłotygodniowej konferencji prasowej RPP. W dalszej części tygodnia poznamy między innymi dane inflacyjne oraz produkcję przemysłową z USA. W czwartek decyzję ws. stóp procentowych podejmie Narodowy Bank Szwajcarii. Z polskiego gospodarki otrzymamy inflację konsumencką (czwartek) oraz dane dotyczące rynku pracy, bilansu płatniczego i inflacji bazowej (piątek). O godzinie 8:50 za dolara płacono 3,3955 złotego, za euro 4,1887 złotego, za funta 4,7095 złotego, zaś za franka 3,5784 złotego.
Źródło: Arkadiusz Balcerowski, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.