Data dodania: 2018-03-03 (17:00)
A miało być inaczej... Poniekąd tak – wydawało się, że będzie inaczej. Przypomnijmy, że od stycznia (od drugiej połowy stycznia, powiedzmy) wykres eurodolara poruszał się w konsolidacji. Jej dolnym ograniczeniem był rejon 1,2180 – 1,22, za górne uznać można okolicę 1,2520-55.
Rzecz w tym, że w kończącym się tygodniu notowania zeszły poniżej 1,22 (tym samym naruszając dotychczasowe minima z lutego). Ba, było to zupełnie niedawno, bo wczoraj. Za powód uznać można przede wszystkim wypowiedź Jerome Powella w Izbie Reprezentantów. Została ona powszechnie odebrana jako jastrzębia: jako sugerująca co najmniej trzy podwyżki stóp procentowych w USA na ten rok. Ba, William Dudley z Fed mówił później nawet o czterech ruchach w górę, choć oczywiście "bez agresji" i na bazie napływających danych makro.
Tak czy inaczej, wydawało się, że konsolidacja została złamana dołem. Taki stan rzeczy mógłby się utrzymać, tyle że na rynku zamieszał prezydent Donald Trump. Oto bowiem Trump ogłosił, iż USA wprowadzają cła na stal (25 proc.) i aluminium (10 proc.) z zagranicy. To wywołało wielkie zamieszanie na rynkach. Indeksy giełdowe poszły w dół, a dolar radykalnie stracił (w sumie osłabienie dolara zgadza się z protekcjonistycznym kierunkiem polityki Trumpa). Trump twierdzi, że wkrótce USA stale będą kierować się zasadą wzajemności, ustalając na cudze produkty takie podatki, jakie są w ich krajach źródłowych nałożone na wyroby amerykańskie.
Co ciekawe – i na co zwraca się powszechnie uwagę – to fakt, że decyzja Trumpa wcale nie uderzyła najbardziej w Chiny, choć to Chiny były niegdyś oskarżane przez prezydenta o nieuczciwą konkurencję. Głównym źródłem stali importowanej do USA jest Kanada – i o nowych zasadach amerykańskich zdążył się już krytycznie wypowiedzieć premier tego kraju Justin Trudeau.
Zapanowała taka atmosfera, że eurodolar znów znalazł się w głębinach konsolidacji. Osiągane są poziomy rzędu 1,2320 i wyższe. W tym kontekście jest ciekawe to, czy w tym kwartale (i czy w ogóle) potwierdzi się 10-letnia linia spadkowa, biegnąca od szczytów z roku 2008 (albo 10-letnia linia zwyżkowa na USD/EUR).
Kwestia PLN
Wczorajsze umocnienie dolara (to z początku sesji) bardzo zaszkodziło złotemu na USD/PLN. Wykres dobił do 3,4450. Ale Trump nam pomógł, choć pewnie nie pomógł naszym eksporterom. Dolar stracił do naszej waluty, wykres zszedł do 3,4030 i niżej. Tym samym obroniła się dwumiesięczna konsolidacja, będąca odbiciem klimatu pary głównej.
Na euro-złotym widzimy 4,1930, w ciągu dnia byliśmy w pobliżu 4,20. Tutaj złoty nie zyskał na wartości. W gruncie rzeczy od paru dni po prostu traci, jeszcze 27 lutego kreślono minima przy 4,1640.
W tym tygodniu trochę rozczarował PMI dla naszego przemysłu, natomiast potwierdziły się wcześniejsze dobre szacunki nt. PKB. Rosną inwestycje, dobra jest kondycja budżetu.
Tak czy inaczej, wydawało się, że konsolidacja została złamana dołem. Taki stan rzeczy mógłby się utrzymać, tyle że na rynku zamieszał prezydent Donald Trump. Oto bowiem Trump ogłosił, iż USA wprowadzają cła na stal (25 proc.) i aluminium (10 proc.) z zagranicy. To wywołało wielkie zamieszanie na rynkach. Indeksy giełdowe poszły w dół, a dolar radykalnie stracił (w sumie osłabienie dolara zgadza się z protekcjonistycznym kierunkiem polityki Trumpa). Trump twierdzi, że wkrótce USA stale będą kierować się zasadą wzajemności, ustalając na cudze produkty takie podatki, jakie są w ich krajach źródłowych nałożone na wyroby amerykańskie.
Co ciekawe – i na co zwraca się powszechnie uwagę – to fakt, że decyzja Trumpa wcale nie uderzyła najbardziej w Chiny, choć to Chiny były niegdyś oskarżane przez prezydenta o nieuczciwą konkurencję. Głównym źródłem stali importowanej do USA jest Kanada – i o nowych zasadach amerykańskich zdążył się już krytycznie wypowiedzieć premier tego kraju Justin Trudeau.
Zapanowała taka atmosfera, że eurodolar znów znalazł się w głębinach konsolidacji. Osiągane są poziomy rzędu 1,2320 i wyższe. W tym kontekście jest ciekawe to, czy w tym kwartale (i czy w ogóle) potwierdzi się 10-letnia linia spadkowa, biegnąca od szczytów z roku 2008 (albo 10-letnia linia zwyżkowa na USD/EUR).
Kwestia PLN
Wczorajsze umocnienie dolara (to z początku sesji) bardzo zaszkodziło złotemu na USD/PLN. Wykres dobił do 3,4450. Ale Trump nam pomógł, choć pewnie nie pomógł naszym eksporterom. Dolar stracił do naszej waluty, wykres zszedł do 3,4030 i niżej. Tym samym obroniła się dwumiesięczna konsolidacja, będąca odbiciem klimatu pary głównej.
Na euro-złotym widzimy 4,1930, w ciągu dnia byliśmy w pobliżu 4,20. Tutaj złoty nie zyskał na wartości. W gruncie rzeczy od paru dni po prostu traci, jeszcze 27 lutego kreślono minima przy 4,1640.
W tym tygodniu trochę rozczarował PMI dla naszego przemysłu, natomiast potwierdziły się wcześniejsze dobre szacunki nt. PKB. Rosną inwestycje, dobra jest kondycja budżetu.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.