
Data dodania: 2018-02-12 (08:50)
Na początku nowego tygodnia sytuacja na globalnym rynku akcyjnym uspokoiła się, czego najlepszym dowodem są umiarkowane wzrosty chińskich indeksów oraz wyższe poziomy amerykańskich kontraktów terminowych.
Indeks dolara (DXY) również wrócił z dalekiej podróży wspinając się ponownie powyżej poziomu 90 punktów i choć o poranku waluta ta osłabia się dość wyraźnie względem euro, to z technicznego punktu widzenia krótkoterminowa korekta wzrostowa wydaje się wciąż w grze.
O poranku złoty umacnia się względem swoich głównych konkurentów, niemniej jednak w kolejnych dniach nie możemy wykluczyć lekkiego korekty spadkowej, przynajmniej do pewnego stopnia. Takie przypuszczenia możemy wysnuwać patrząc na notowania głównej pary walutowej, która w ubiegłym tygodniu zanotowała najgorsze pięć dni od listopada 2016 roku. Była to oczywiście odpowiedź inwestorów na globalną wyprzedaż na rynku akcji (dolar uznawany jest jako waluta bezpiecznej przystani, w czasach rynkowych napięć ma tendencję do umacniania się), która i tak na rynek walutowym odcisnęła tylko umiarkowane piętno. Zakładając, że notowania amerykańskiej waluty odzyskają nieco wigoru w najbliższych dniach (kluczowy sprawdzian już w najbliższą środę, kiedy zza oceanu zostaną opublikowane dane odnośnie do inflacji konsumenckiej oraz sprzedaży detalicznej) można podejrzewać, iż polska waluta wytraci swój impet wzrostowy. W takim wypadku ujrzenie dolara ponownie w rejonie 3,50 złotego nie powinno być dużym zdziwieniem. Niemniej jednak podkreślić trzeba, że są to jedynie predykcje krótkoterminowe, gdyż w dłuższym okresie amerykańska waluta prawdopodobnie będzie kontynuować swój trend spadkowy (wciąż duże przewartościowanie w ujęciu historycznym), co naturalnie powinno sprzyjać złotemu.
O ile podczas dzisiejszej sesji nie poznamy żadnych istotnych odczytów makroekonomicznych, o tyle reszta tygodnia wygląda zdecydowanie ciekawiej. Z rodzimej gospodarki opublikowane zostaną takie figury jak saldo rachunku obrotów bieżących za grudzień (wtorek), wstępny szacunek PKB za czwarty kwartał (środa), styczniowa inflacja (czwartek) oraz dane z rynku pracy (piątek). Z kolei na szerokim rynku będą liczyły się nie tylko wspomniane wyżej odczyty z amerykańskiej gospodarki, ale i również wtorkowa inflacja CPI oraz piątkowa sprzedaż detaliczna z gospodarki brytyjskiej. Po godzinie 8:30 za dolara płacono 3,4016 złotego, za euro 4,1795 złotego, za funta 4,7126 złotego, a za franka 3,6253 złotego.
O poranku złoty umacnia się względem swoich głównych konkurentów, niemniej jednak w kolejnych dniach nie możemy wykluczyć lekkiego korekty spadkowej, przynajmniej do pewnego stopnia. Takie przypuszczenia możemy wysnuwać patrząc na notowania głównej pary walutowej, która w ubiegłym tygodniu zanotowała najgorsze pięć dni od listopada 2016 roku. Była to oczywiście odpowiedź inwestorów na globalną wyprzedaż na rynku akcji (dolar uznawany jest jako waluta bezpiecznej przystani, w czasach rynkowych napięć ma tendencję do umacniania się), która i tak na rynek walutowym odcisnęła tylko umiarkowane piętno. Zakładając, że notowania amerykańskiej waluty odzyskają nieco wigoru w najbliższych dniach (kluczowy sprawdzian już w najbliższą środę, kiedy zza oceanu zostaną opublikowane dane odnośnie do inflacji konsumenckiej oraz sprzedaży detalicznej) można podejrzewać, iż polska waluta wytraci swój impet wzrostowy. W takim wypadku ujrzenie dolara ponownie w rejonie 3,50 złotego nie powinno być dużym zdziwieniem. Niemniej jednak podkreślić trzeba, że są to jedynie predykcje krótkoterminowe, gdyż w dłuższym okresie amerykańska waluta prawdopodobnie będzie kontynuować swój trend spadkowy (wciąż duże przewartościowanie w ujęciu historycznym), co naturalnie powinno sprzyjać złotemu.
O ile podczas dzisiejszej sesji nie poznamy żadnych istotnych odczytów makroekonomicznych, o tyle reszta tygodnia wygląda zdecydowanie ciekawiej. Z rodzimej gospodarki opublikowane zostaną takie figury jak saldo rachunku obrotów bieżących za grudzień (wtorek), wstępny szacunek PKB za czwarty kwartał (środa), styczniowa inflacja (czwartek) oraz dane z rynku pracy (piątek). Z kolei na szerokim rynku będą liczyły się nie tylko wspomniane wyżej odczyty z amerykańskiej gospodarki, ale i również wtorkowa inflacja CPI oraz piątkowa sprzedaż detaliczna z gospodarki brytyjskiej. Po godzinie 8:30 za dolara płacono 3,4016 złotego, za euro 4,1795 złotego, za funta 4,7126 złotego, a za franka 3,6253 złotego.
Źródło: Arkadiusz Balcerowski, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.