Data dodania: 2018-01-29 (18:16)
Tydzień rozpoczyna się od nieco głębszych spadków azjatyckich indeksów, gdzie silniejszą przecenę odnotowały przede wszystkim chińskie akcje. Giełdy w Europie również wyhamowały swoje wzrosty z początku roku wkraczając w okres niepewności.
Oznak zmęczenia byków nie widać jednak w USA, gdzie inwestorzy wyczekują na ostatnie posiedzenie FOMC z udziałem Janet Yellen oraz kolejne raporty finansowe największych spółek na świecie, które mogą okazać się decydujące w podtrzymaniu dobrych nastojów.
Poniedziałkowa sesja nie była zbyt szczęśliwa dla inwestorów z Azji, gdzie z głównych indeksów jedynie australijski S&P/ASX200 zdołał wypracować dodatni wynik (+0.42%). W Japonii, Chinach i Hongkongu pomimo lepszego wyższego otwarcia akcje systematyczne taniały w trakcie sesji tak, że na koniec sesji zamknęły się na minusach. Japoński NIKKEI pozostał bez zmian (-0.01%), jednak trzeba nadmienić, że oddał on wcześniej ponad 0.5% zysku. Głębiej zanurkowały indeksy w Chinach, gdzie główny z nich, Shanghai Composite, zamknął się 0.97% poniżej kreski. Hang Seng spada natomiast o 0.56%.
Po słabszym występie azjatyckich indeksów niepewność pojawiła się także w zachowaniu inwestorów ze starego kontynentu. Tam traderzy wciąż z tyłu głowy mają ostatnie posiedzenie EBC, które utwierdziło rynki w przekonaniu, że bank jest na drodze do powolnego wycofywania się z ekstremalnie luźnej polityki pieniężnej. Niemiecki DAX traci dzisiaj 0.1%, włoski FTSE MIB 0.2%, a hiszpański IBEX 0.4%. Francuski CAC40 i brytyjski FTSE100 pozostają natomiast w okolicach poziomu piątkowego zamknięcia. Spadki dosięgają dzisiaj nie tylko giełd w krajach strefy euro, ale za sprawą silniejszego dolara tracą także europejskie rynki wchodzące, gdzie niechlubnie przecenie tej przewodzi WIG20, któremu ciąży przede wszystkim sektor bankowy. Pod kresą są także giełdy w Rosji, Czechach oraz na Węgrzech.
Za oceanem również pojawiają się wątpliwości i na otwarciu Nasdaq, Dow Jones i S&P500 tracą około 0.4%. W kontekście tego ostatniego spojrzeć można również na indeks zmienności VIX ("indeks strachu"), który dzisiaj bardziej dynamicznie odbija w górę, w okolicę listopadowych szczytów zwiastując możliwą większą korektę jeszcze przed posiedzeniem FOMC, które odbędzie się w środę. Rynki nie spodziewają się żadnych ważniejszych informacji na tym spotkaniu, gdyż brak konferencji po decyzji sugeruje, że nie zobaczymy na nim podwyżki i jedynym przełomem tego dnia będzie pożegnanie się ze stanowiskiem przewodniczącej FED, Janet Yellen.
W kontekście USA szczególną uwagę ostatnio przyciąga także pogłębiająca się przecena na rynku obligacji, gdzie pomimo iż nie widać większej korelacji z rynkiem akcji, przedstawia to pewne obecnie panujące trendy inwestycyjne. W krótszym terminie warto natomiast zwrócić uwagę na terminarz publikacji wyników spółek z amerykańskich indeksów, gdyż w tym tygodni jest on wypełniony raportami największych gigantów z nowojorskiej giełdy. Mowa tutaj o takich spółkach jak: McDonald i Pfizer(wtorek); AT&T, Boeing, Facebook, Microsoft (środa); Alibaba, Alphabet (Google), Amazon, Amgen, Apple, MasterCard, Visa (czwartek); Chevron i Exxon Mobil (piątek). W kontekście tych publikacji tydzień ten może być decydujący dla dalszej formy indeksów za oceanem.
Poniedziałkowa sesja nie była zbyt szczęśliwa dla inwestorów z Azji, gdzie z głównych indeksów jedynie australijski S&P/ASX200 zdołał wypracować dodatni wynik (+0.42%). W Japonii, Chinach i Hongkongu pomimo lepszego wyższego otwarcia akcje systematyczne taniały w trakcie sesji tak, że na koniec sesji zamknęły się na minusach. Japoński NIKKEI pozostał bez zmian (-0.01%), jednak trzeba nadmienić, że oddał on wcześniej ponad 0.5% zysku. Głębiej zanurkowały indeksy w Chinach, gdzie główny z nich, Shanghai Composite, zamknął się 0.97% poniżej kreski. Hang Seng spada natomiast o 0.56%.
Po słabszym występie azjatyckich indeksów niepewność pojawiła się także w zachowaniu inwestorów ze starego kontynentu. Tam traderzy wciąż z tyłu głowy mają ostatnie posiedzenie EBC, które utwierdziło rynki w przekonaniu, że bank jest na drodze do powolnego wycofywania się z ekstremalnie luźnej polityki pieniężnej. Niemiecki DAX traci dzisiaj 0.1%, włoski FTSE MIB 0.2%, a hiszpański IBEX 0.4%. Francuski CAC40 i brytyjski FTSE100 pozostają natomiast w okolicach poziomu piątkowego zamknięcia. Spadki dosięgają dzisiaj nie tylko giełd w krajach strefy euro, ale za sprawą silniejszego dolara tracą także europejskie rynki wchodzące, gdzie niechlubnie przecenie tej przewodzi WIG20, któremu ciąży przede wszystkim sektor bankowy. Pod kresą są także giełdy w Rosji, Czechach oraz na Węgrzech.
Za oceanem również pojawiają się wątpliwości i na otwarciu Nasdaq, Dow Jones i S&P500 tracą około 0.4%. W kontekście tego ostatniego spojrzeć można również na indeks zmienności VIX ("indeks strachu"), który dzisiaj bardziej dynamicznie odbija w górę, w okolicę listopadowych szczytów zwiastując możliwą większą korektę jeszcze przed posiedzeniem FOMC, które odbędzie się w środę. Rynki nie spodziewają się żadnych ważniejszych informacji na tym spotkaniu, gdyż brak konferencji po decyzji sugeruje, że nie zobaczymy na nim podwyżki i jedynym przełomem tego dnia będzie pożegnanie się ze stanowiskiem przewodniczącej FED, Janet Yellen.
W kontekście USA szczególną uwagę ostatnio przyciąga także pogłębiająca się przecena na rynku obligacji, gdzie pomimo iż nie widać większej korelacji z rynkiem akcji, przedstawia to pewne obecnie panujące trendy inwestycyjne. W krótszym terminie warto natomiast zwrócić uwagę na terminarz publikacji wyników spółek z amerykańskich indeksów, gdyż w tym tygodni jest on wypełniony raportami największych gigantów z nowojorskiej giełdy. Mowa tutaj o takich spółkach jak: McDonald i Pfizer(wtorek); AT&T, Boeing, Facebook, Microsoft (środa); Alibaba, Alphabet (Google), Amazon, Amgen, Apple, MasterCard, Visa (czwartek); Chevron i Exxon Mobil (piątek). W kontekście tych publikacji tydzień ten może być decydujący dla dalszej formy indeksów za oceanem.
Źródło: Daniel Schittek, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.