Data dodania: 2018-01-25 (09:38)
Słowa sekretarza skarbu USA rozpętał ostatnią spiralę wyprzedaży dolara, który już wcześniej był z pogardą traktowany przez inwestorów. Spekulacje o wojnach handlowych mogą szybko przerodzić się w wojny walutowe. Zadanie prezesa EBC M. Draghiego dziś po południu stało się jeszcze trudniejsze.
Sekretarz skarbu USA Greg Mnuchin pozwolił sobie wczoraj na nietypowy komentarz, jak na funkcję, która pełni. Powiedział, że „naturalnie słaby dolar jest dobry dla nas, gdyż przysparza handlu i możliwości”. Tym samym Mnuchin zapisał się na kartach historii jako pierwszy sekretarz skarbu od wczesnych lat 90., który nie agituje za silną walutą. Powiedzieć, że dolało to oliwy do ognia, to jak nic nie powiedzieć. Rynek od pewnego czasu krążył wokół tematu nasilenia protekcjonizmu przez administrację prezydenta Trumpa i odnowienie wojen handlowych i wczoraj dostał dowód, by bez oporów porzucać dolara. A sam Mnuchin jest w błędzie. Słaby dolar może i pomoże krajowym eksporterom konkurować na rynkach zagranicznych, ale USA więcej importują niż eksportują, zatem deprecjacja dolara rozdmucha ich deficyt handlowy. Obstawianie przez rząd słabości waluty podkopuje zaufanie do dolara jako waluty rezerwowej i odstrasza kapitał zagraniczny chcący inwestować w USA. Oczywiście prezydent Trump może uważać, że gospodarka USA jest sama wszystko wytworzyć i nie potrzebuje „złego” importu, który zabiera prace uczciwym Amerykanów? Powodzenia z tym tokiem myślenia.
Dolar ma za sobą ciężkie 24 godziny i choć pierwsze takty w Europie przynoszą próby odreagowania, to równie dobrze może być to przystanek przed kolejną falą osłabienia. Jednak przecena dolara to równocześnie silna aprecjacja innych walut i rodzi się pytanie, czy i kiedy usłyszymy odzew ze strony władz. A nawet jeśli pojawia się werbalne interwencje przeciw umocnieniu lokalnych walut, czy rynek rzeczywiście się zatrzyma? Najbliższa okazja do komentarza to oczywiście konferencja prasowa prezesa EBC Mario Draghiego, który ma jeszcze trudniejsze zadanie wybrzmieć gołębio, niż to się mogło wydawać na początku tygodnia. Trzeba jednak pamiętać, że rajd EUR/USD to przede wszystkim słabość USD. Jeśli popatrzymy na zachowanie indeksu EUR ważonego wolumenem handlu, aprecjacja unijnej waluty nie jest tak dramatyczna (od poprzedniego posiedzenia EBC w grudniu indeks wzrósł o 1.5 proc., kiedy EUR/USD zyskał 5 proc.). To daje pewne pole manewru dla EBC, ale z drugiej strony, jeśli Draghi nie zastosuje swojej magii i nie powstrzyma zmian na rynku walutowym, kolejna fala wzrostów EUR/USD będzie już zasługą kupowania euro.
Dolar ma za sobą ciężkie 24 godziny i choć pierwsze takty w Europie przynoszą próby odreagowania, to równie dobrze może być to przystanek przed kolejną falą osłabienia. Jednak przecena dolara to równocześnie silna aprecjacja innych walut i rodzi się pytanie, czy i kiedy usłyszymy odzew ze strony władz. A nawet jeśli pojawia się werbalne interwencje przeciw umocnieniu lokalnych walut, czy rynek rzeczywiście się zatrzyma? Najbliższa okazja do komentarza to oczywiście konferencja prasowa prezesa EBC Mario Draghiego, który ma jeszcze trudniejsze zadanie wybrzmieć gołębio, niż to się mogło wydawać na początku tygodnia. Trzeba jednak pamiętać, że rajd EUR/USD to przede wszystkim słabość USD. Jeśli popatrzymy na zachowanie indeksu EUR ważonego wolumenem handlu, aprecjacja unijnej waluty nie jest tak dramatyczna (od poprzedniego posiedzenia EBC w grudniu indeks wzrósł o 1.5 proc., kiedy EUR/USD zyskał 5 proc.). To daje pewne pole manewru dla EBC, ale z drugiej strony, jeśli Draghi nie zastosuje swojej magii i nie powstrzyma zmian na rynku walutowym, kolejna fala wzrostów EUR/USD będzie już zasługą kupowania euro.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Odbicie na indeksach
2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach
2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...
2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWeekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane
2024-04-22 Komentarz poranny TMS BrokersW piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?
2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBUbiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.