Data dodania: 2018-01-22 (22:33)
Parę słów o minionych latach: Nie było dziś danych makro, które mogłyby być istotne dla eurodolara. W USA trwa cokolwiek mało ciekawy govt. shutdown, czyli formalny brak aktywności instytucji federalnych wywołany tym, że Kongres nie uchwalił nowego finansowania (budżetu). Żadnej apokalipsy jednak nie widać, również na wykresie. Mamy 1,2250 – notowania krążą w rejonie 1,22 – 1,2315.
To dobry moment, by spojrzeć na trend długoterminowy. Wykres pary w roku 2008 dochodził do poziomu 1,60 – a nawet wyżej. A zatem dolar był niezwykle słaby w stosunku do euro. Potem uformował się trend spadkowy, oczywiście z korektami. Szczyty lokalne były wszelako coraz niżej, np. w 2009, 2011 i 2014 roku. Otóż wydaje się, że obecnie aż prosi się o potwierdzenie tej generalnej linii zniżkującej – ewentualnie po dokonaniu jeszcze małej zwyżki
Miałoby to sens także z innych powodów. Na przykład euro zyskało ostatnio trochę na wyrost, a jeśli nawet brać pod uwagę pewne jastrzębie sygnały z EBC, jak np. słowa Hanssona czy Weidmanna o konieczności zamknięcia operacji QE, to przecież zostały one już zdyskontowane, albo niedługo zostaną.
Rzecz jasna nawet generalne trendy mają do siebie to, że czasami się kończą, teoretycznie można więc sobie wyobrazić wyskok w kierunku 1,28 czy np. 1,38 – 1,40. Na razie jednak uważamy to za ten mniej prawdopodobny scenariusz. Powodem technicznym może być także to, że można wyznaczyć coraz niższe minima z lat 2008, 2010 i 2015, co daje nam pewnego typu kanał spadkowy, nawet jeśli taki opis sytuacji nie jest stuprocentowo wiarygodny.
Dzieje PLN
Otóż na USD/PLN można wziąć pod uwagę dołki z 2011 i 2014 roku, by dostać linię wzrostową. Zdaje się, że właśnie jest czas, by ją potwierdzić. W jakimś sensie stanowi ona odbicie analogicznej linii widocznej na eurodolarze. Co więcej, na dolar-złotym jeszcze lepiej można poprowadzić drugą linię, po wierzchołkach, co znów daje nam kanał zwyżkowy.
Technicznie rzecz wygląda więc tak, że teraz – przy 3,40, mniej więcej – powinno nastąpić odbicie i potwierdzenie kanału, choćby dlatego, że złoty zarabia już od grudnia 2016. Zyskał ok. 20 groszy.
Na euro-złotym też można pokusić się o linię zwyżkową – od przełomu 2010 – 2011, po minimach, jakkolwiek bardzo łagodną. Mimo wszystko tu również można się doszukiwać momentu dobrego do odbicia.
Miałoby to sens także z innych powodów. Na przykład euro zyskało ostatnio trochę na wyrost, a jeśli nawet brać pod uwagę pewne jastrzębie sygnały z EBC, jak np. słowa Hanssona czy Weidmanna o konieczności zamknięcia operacji QE, to przecież zostały one już zdyskontowane, albo niedługo zostaną.
Rzecz jasna nawet generalne trendy mają do siebie to, że czasami się kończą, teoretycznie można więc sobie wyobrazić wyskok w kierunku 1,28 czy np. 1,38 – 1,40. Na razie jednak uważamy to za ten mniej prawdopodobny scenariusz. Powodem technicznym może być także to, że można wyznaczyć coraz niższe minima z lat 2008, 2010 i 2015, co daje nam pewnego typu kanał spadkowy, nawet jeśli taki opis sytuacji nie jest stuprocentowo wiarygodny.
Dzieje PLN
Otóż na USD/PLN można wziąć pod uwagę dołki z 2011 i 2014 roku, by dostać linię wzrostową. Zdaje się, że właśnie jest czas, by ją potwierdzić. W jakimś sensie stanowi ona odbicie analogicznej linii widocznej na eurodolarze. Co więcej, na dolar-złotym jeszcze lepiej można poprowadzić drugą linię, po wierzchołkach, co znów daje nam kanał zwyżkowy.
Technicznie rzecz wygląda więc tak, że teraz – przy 3,40, mniej więcej – powinno nastąpić odbicie i potwierdzenie kanału, choćby dlatego, że złoty zarabia już od grudnia 2016. Zyskał ok. 20 groszy.
Na euro-złotym też można pokusić się o linię zwyżkową – od przełomu 2010 – 2011, po minimach, jakkolwiek bardzo łagodną. Mimo wszystko tu również można się doszukiwać momentu dobrego do odbicia.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
nerwowy poranek, ale nic poza tym
14:55 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.