
Data dodania: 2018-01-16 (08:36)
EBC, dolar, Fed: Wykres głównej pary walutowej zbliżał się dziś do 1,23. Aktualnie mamy ok. 1,2270. Start o godzinach wczesnoporannych rozegrano przy 1,2190 – 1,22. Tak więc widać, że euro zyskało na wartości po raz kolejny, a dolar stracił.
Cóż, powodów jest kilka, o niektórych już pisaliśmy. Na przykład rynek traktuje ostatnie zapiski z obrad EBC jako jastrzębie. A jeśli na przykład dodamy do tego fakt, że Andreas Dombret z Bundesbanku ogłosił, iż chiński juan wejdzie do koszyka rezerw tegoż Bundesbanku, to jest to kolejny cios w dolara, tak czysto ekonomicznie, jak i prestiżowo. Mało tego, p. Hansson z EBC wprost powiedział, że można zakończyć europejską operację QE z końcem września, i to bez żadnych problemów (o ile tylko gospodarka i inflacja będą szły przewidywanym obecnie torem). W dodatku wzrost wartości euro nie jest według niego zagrożeniem dla inflacji. Jeszcze przed wakacjami EBC powinien dostosować swój przekaz do przyszłego zacieśnienia.
A zatem nawet ta szansa dla dolara, jaką mogły być ewentualne gołębie głosy z EBC – nie została wykorzystana. Nadzieja ewentualnie w technicznej korekcie, która jednak nie powinna sięgnąć niżej niż do 1,21.
Polski orzeł
W naturalny sposób zyskujemy do dolara, para dolar-złoty lokuje się przy 3,3960. Powtórzmy truizm: tak nisko wykres nie był właściwie od roku 2014. Ruch spokojnie może zostać poprowadzony do 3,37 – 3,38. Tam byłoby dobre miejsce do korekcyjnego odbicia. Teoretycznie mogłoby ono dojść nawet do 3,52, ale wszystko zależy od głębokości przyszłej korekty na głównej parze.
EUR/PLN jest na 4,1685. Tutaj aprecjacja PLN nie jest taka prosta, w końcu to nie tylko tak, że dolar traci i otwiera się pole dla emerging markets, to także tak, że euro zyskuje i przyciąga kapitał do siebie.
Mieliśmy dziś grudniowy, finalny odczyt inflacji CPI dla Polski. Wyniki to 0,2 proc. m/m i 2,1 proc. r/r, w skali miesięcznej zgodnie z prognozą, w rocznej – minimalnie wyżej, bo miało być 2 proc.
A zatem nawet ta szansa dla dolara, jaką mogły być ewentualne gołębie głosy z EBC – nie została wykorzystana. Nadzieja ewentualnie w technicznej korekcie, która jednak nie powinna sięgnąć niżej niż do 1,21.
Polski orzeł
W naturalny sposób zyskujemy do dolara, para dolar-złoty lokuje się przy 3,3960. Powtórzmy truizm: tak nisko wykres nie był właściwie od roku 2014. Ruch spokojnie może zostać poprowadzony do 3,37 – 3,38. Tam byłoby dobre miejsce do korekcyjnego odbicia. Teoretycznie mogłoby ono dojść nawet do 3,52, ale wszystko zależy od głębokości przyszłej korekty na głównej parze.
EUR/PLN jest na 4,1685. Tutaj aprecjacja PLN nie jest taka prosta, w końcu to nie tylko tak, że dolar traci i otwiera się pole dla emerging markets, to także tak, że euro zyskuje i przyciąga kapitał do siebie.
Mieliśmy dziś grudniowy, finalny odczyt inflacji CPI dla Polski. Wyniki to 0,2 proc. m/m i 2,1 proc. r/r, w skali miesięcznej zgodnie z prognozą, w rocznej – minimalnie wyżej, bo miało być 2 proc.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
06:57 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).