Data dodania: 2017-12-14 (10:14)
Dzień decyzji: Trochę patosu i retorycznej przesady nie zaszkodzi. Ale tak naprawdę to chyba nie symfonia: a raczej kolejne występy solowe paru wykonawców. Taki przegląd banków centralnych. O czym właściwie mówimy?
Cóż, czwartek 14 grudnia okazuje się być dniem decyzji monetarnych. Środa stanowiła, dzięki obradom FOMC i ich wynikom, wstęp do tego. Dziś natomiast do gry wejdą banki: Szwajcarii (o 9:30), Norwegii (o 10:00), Turcji (o 12:00), Wielkiej Brytanii (o 13:00), Strefy Euro (o 13:45 i następnie o 14:30, bo konferencja prasowa będzie nawet ważniejsza), a nawet – to już nieco egzotyczne – Chile (o 22:00).
We wszystkich tych wypadkach krążące po rynku prognozy zakładają brak zmia – stopy pozostaną na tych samych poziomach, inne parametry polityki raczej też. Tym niemniej w paru wypadkach (Wielka Brytania, EBC) istotna będzie wymowa komunikatów i konferencyj.
Poza tym mamy w programie m.in. odczyty PMI dla przemysłu i usług Niemiec (9:30), Eurolandu (10:00) i USA (15:45), dane o sprzedaży detalicznej w GB (o 10:30) i USA (o 14:30), a także wypowiedzi Thomasa Jordana z SNB (o 10:00) czy Stephena Poloza z Banku Kanady (18:40).
Eurodolar jest na 1,1825. Dolar się od wczorajszego poranka wymownie osłabił – szczególnie silnie stracił na decyzjach Fed (FOMC). Były one jastrzębie, np. podwyższono stopę funduszy federalnych, zapowiedziano (de facto, tzn. wynika to z zaprezentowanych prognoz i oczekiwań) jeszcze 3 podwyżki na przyszły rok i dwie na 2019, potwierdzono też, że od stycznia skala redukcji bilansu Fed wyniesie 20 mld USD. Ale to wszystko były rzeczy oczekiwane przez rynek. Tak więc – sprzedano fakty.
Funt-euro jest na 1,1360 i od rana rośnie, bo było 1,1325. Tym niemniej obecny poziom i tak jest niższy niż wczorajsze maksima, wynoszące ok. 1,1385. Im wyżej ta para, tym – z definicji – silniejszy funt.
Polski złoty
EUR/PLN jest na 4,2190. To dość wysoki poziom, choć mieści się w konsolidacyjnym zakresie 4,1950 – 4,22, który obowiązuje od jakichś trzech tygodni. Teoretycznie jest więc szansa na odbicie na południe. Problem w tym, że powinna być już wykorzystana wczoraj, na fali osłabienia dolara. Oczywiście euro się do dolara umocniło, ale niekoniecznie musiało to być szkodliwe dla złotego. Tym razem jednak było, a w każdym razie nie było pomocne. Cóż, byłoby może inaczej, gdyby spadło zaufanie do dolara, gdyby rynek uznał, że z realizacją polityki Fed jest coś mocno "nie tak". W rzeczywistości polityka ta została po prostu potwierdzona, a wzrost kursu pary był raczej reakcją techniczno-spekulacyjną.
Naturalnie ta reakcja pomogła nam na USD/PLN, tu nastąpiło proste przełożenie. Z rejonu 3,5935 zeszliśmy do ok. 3,5650-70 i na razie tam właśnie jesteśmy. No, może trochę wyżej – bliżej 3,57. Funt stoi po 4,7920 zł, frank szwajcarski po 3,6240 zł. Co do danych makro, to o godzinie 14:00 ukaże się bilans płatniczy Polski za październik.
We wszystkich tych wypadkach krążące po rynku prognozy zakładają brak zmia – stopy pozostaną na tych samych poziomach, inne parametry polityki raczej też. Tym niemniej w paru wypadkach (Wielka Brytania, EBC) istotna będzie wymowa komunikatów i konferencyj.
Poza tym mamy w programie m.in. odczyty PMI dla przemysłu i usług Niemiec (9:30), Eurolandu (10:00) i USA (15:45), dane o sprzedaży detalicznej w GB (o 10:30) i USA (o 14:30), a także wypowiedzi Thomasa Jordana z SNB (o 10:00) czy Stephena Poloza z Banku Kanady (18:40).
Eurodolar jest na 1,1825. Dolar się od wczorajszego poranka wymownie osłabił – szczególnie silnie stracił na decyzjach Fed (FOMC). Były one jastrzębie, np. podwyższono stopę funduszy federalnych, zapowiedziano (de facto, tzn. wynika to z zaprezentowanych prognoz i oczekiwań) jeszcze 3 podwyżki na przyszły rok i dwie na 2019, potwierdzono też, że od stycznia skala redukcji bilansu Fed wyniesie 20 mld USD. Ale to wszystko były rzeczy oczekiwane przez rynek. Tak więc – sprzedano fakty.
Funt-euro jest na 1,1360 i od rana rośnie, bo było 1,1325. Tym niemniej obecny poziom i tak jest niższy niż wczorajsze maksima, wynoszące ok. 1,1385. Im wyżej ta para, tym – z definicji – silniejszy funt.
Polski złoty
EUR/PLN jest na 4,2190. To dość wysoki poziom, choć mieści się w konsolidacyjnym zakresie 4,1950 – 4,22, który obowiązuje od jakichś trzech tygodni. Teoretycznie jest więc szansa na odbicie na południe. Problem w tym, że powinna być już wykorzystana wczoraj, na fali osłabienia dolara. Oczywiście euro się do dolara umocniło, ale niekoniecznie musiało to być szkodliwe dla złotego. Tym razem jednak było, a w każdym razie nie było pomocne. Cóż, byłoby może inaczej, gdyby spadło zaufanie do dolara, gdyby rynek uznał, że z realizacją polityki Fed jest coś mocno "nie tak". W rzeczywistości polityka ta została po prostu potwierdzona, a wzrost kursu pary był raczej reakcją techniczno-spekulacyjną.
Naturalnie ta reakcja pomogła nam na USD/PLN, tu nastąpiło proste przełożenie. Z rejonu 3,5935 zeszliśmy do ok. 3,5650-70 i na razie tam właśnie jesteśmy. No, może trochę wyżej – bliżej 3,57. Funt stoi po 4,7920 zł, frank szwajcarski po 3,6240 zł. Co do danych makro, to o godzinie 14:00 ukaże się bilans płatniczy Polski za październik.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.