
Data dodania: 2017-12-09 (21:24)
Dłuższy czas: Tak naprawdę będziemy mówić o dłuższym okresie, aby mieć bardziej ogólną perspektywę. Zacznijmy bez skrępowania: od roku 2015. Wtedy to, w roku 2015, u jego początków, eurodolar wszedł w szeroką konsolidację 1,04 – 1,17 (w przybliżeniu, rzecz jasna), która obowiązywała do połowy roku 2017.
Różne rzeczy działy się po drodze: EBC wszczął operację QE, Fed zaczął podwyższać stopy procentowe itd.
Najnowsza faza trwa od końcówki lipca 2017. Zakres wahań to 1,1560 – 1,21 (znów w ogólności) i można w jego obrębie wyróżnić także pośrednie, średnio- i krótkoterminowe wsparcia, opory czy quasi-trendy. Słowem: szeroka konsolidacja.
W ostatnim czasie, tydzień temu, Senat USA zaakceptował tax bill Republikanów, acz musimy pamiętać, że odbiega on od wizji Trumpa, od jej detali. Poza tym w tle przewija się temat Korei Północnej, ale mało kto się nim już przejmuje – nie dlatego, by nie był poważny sam w sobie, ale dlatego, że nic mądrego nie da się tu wymyślić. Na razie rynek obstawia grudniową podwyżkę stóp w USA, zaś analitycy ankietowani przez Reuters's, a było ich ponad stu, sądzą, że potem – w roku 2018 – nastąpią jeszcze trzy ruchy w górę.
Dolar zatem się umacnia. Dziś wykres pary kreślił minima rzędu 1,1730. Potem poszedł trochę w górę, jakkolwiek to raczej "kupuj plotki, sprzedawaj fakty", a nie jakaś negatywna reakcja, albowiem dane z rynku pracy USA nie były złe: np. zmiana zatrudnienia za listopad przebiła prognozy. Z drugiej strony, obniżono w ramach rewizji wyniki październikowe, więc koniec końców było po prostu dobrze, ale zwyczajnie. Co więcej, płaca godzinowa nieco zawiodła: m/m przyrosła o 0,2 proc., oczekiwano 0,3 proc.
Ogólnie jednak "dolar jest w mocy", choć indeks Uniwersytetu Michigan zawiódł: 96,8 pkt przy prognozie 99 pkt. Pojawił się więc dobry moment do korekty i temu bynajmniej nie przeczymy.
Na złotym
Euro-złoty osunął się w ostatnich tygodniach w rejon 4,18 – 4,22. To konsolidacja, po prostu. Dziś notowano 4,1935 w minimach i był to poziom świadczący o sile złotego. Relatywnej, rzecz jasna. Rynek chyba ciepło przyjął zmianę premiera, bo tzw. rynki finansowe (radykalni i sfrustrowani sceptycy lubią utożsamiać je z iluminatami, lucyferianami, ludźmi-jaszczurami i innymi stworami, a przynajmniej różnymi "możnymi tego świata") preferują kandydatów ze środowiska bankowego, mających odpowiednie wykształcenie, "wychowanie" i kontakty. A taki jest Mateusz Morawiecki, nawet jeśli funkcjonuje w ramach rządu, który – do pewnego stopnia – idzie "na noże" z Unią Europejską.
Tak więc euro-złoty krąży w konsolidacji. Taki stan rzeczy mamy też na USD/PLN, ale tam myślimy raczej o szerokim pasie 3,52 – 3,69, obowiązującym od lipca. Otóż parę dni temu odbiliśmy się od jego dolnej granicy i np. dziś wieczorem widzimy 3,5640 (a bywały wyceny i dwa grosze wyższe).
Gdy piszemy te słowa, nie ma jeszcze żadnych medialnych informacji o aktualizacji naszego – polskiego – ratingu przez Fitch. Niewykluczone, że agencja nie dokona żadnej rewizji. Tak czy inaczej, nie było tu obaw: ostatnio ta właśnie firma podwyższyła prognozy PKB Polski.
Najnowsza faza trwa od końcówki lipca 2017. Zakres wahań to 1,1560 – 1,21 (znów w ogólności) i można w jego obrębie wyróżnić także pośrednie, średnio- i krótkoterminowe wsparcia, opory czy quasi-trendy. Słowem: szeroka konsolidacja.
W ostatnim czasie, tydzień temu, Senat USA zaakceptował tax bill Republikanów, acz musimy pamiętać, że odbiega on od wizji Trumpa, od jej detali. Poza tym w tle przewija się temat Korei Północnej, ale mało kto się nim już przejmuje – nie dlatego, by nie był poważny sam w sobie, ale dlatego, że nic mądrego nie da się tu wymyślić. Na razie rynek obstawia grudniową podwyżkę stóp w USA, zaś analitycy ankietowani przez Reuters's, a było ich ponad stu, sądzą, że potem – w roku 2018 – nastąpią jeszcze trzy ruchy w górę.
Dolar zatem się umacnia. Dziś wykres pary kreślił minima rzędu 1,1730. Potem poszedł trochę w górę, jakkolwiek to raczej "kupuj plotki, sprzedawaj fakty", a nie jakaś negatywna reakcja, albowiem dane z rynku pracy USA nie były złe: np. zmiana zatrudnienia za listopad przebiła prognozy. Z drugiej strony, obniżono w ramach rewizji wyniki październikowe, więc koniec końców było po prostu dobrze, ale zwyczajnie. Co więcej, płaca godzinowa nieco zawiodła: m/m przyrosła o 0,2 proc., oczekiwano 0,3 proc.
Ogólnie jednak "dolar jest w mocy", choć indeks Uniwersytetu Michigan zawiódł: 96,8 pkt przy prognozie 99 pkt. Pojawił się więc dobry moment do korekty i temu bynajmniej nie przeczymy.
Na złotym
Euro-złoty osunął się w ostatnich tygodniach w rejon 4,18 – 4,22. To konsolidacja, po prostu. Dziś notowano 4,1935 w minimach i był to poziom świadczący o sile złotego. Relatywnej, rzecz jasna. Rynek chyba ciepło przyjął zmianę premiera, bo tzw. rynki finansowe (radykalni i sfrustrowani sceptycy lubią utożsamiać je z iluminatami, lucyferianami, ludźmi-jaszczurami i innymi stworami, a przynajmniej różnymi "możnymi tego świata") preferują kandydatów ze środowiska bankowego, mających odpowiednie wykształcenie, "wychowanie" i kontakty. A taki jest Mateusz Morawiecki, nawet jeśli funkcjonuje w ramach rządu, który – do pewnego stopnia – idzie "na noże" z Unią Europejską.
Tak więc euro-złoty krąży w konsolidacji. Taki stan rzeczy mamy też na USD/PLN, ale tam myślimy raczej o szerokim pasie 3,52 – 3,69, obowiązującym od lipca. Otóż parę dni temu odbiliśmy się od jego dolnej granicy i np. dziś wieczorem widzimy 3,5640 (a bywały wyceny i dwa grosze wyższe).
Gdy piszemy te słowa, nie ma jeszcze żadnych medialnych informacji o aktualizacji naszego – polskiego – ratingu przez Fitch. Niewykluczone, że agencja nie dokona żadnej rewizji. Tak czy inaczej, nie było tu obaw: ostatnio ta właśnie firma podwyższyła prognozy PKB Polski.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
09:52 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.