Polityka zakłóca rytm rynków

Polityka zakłóca rytm rynków
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2017-11-20 (11:50)

Kluczowe informacje z rynków:: JAPONIA: Rząd może rozważyć cięcie stawki podatku dla firm do 25 proc. z obecnych 30 proc., jeżeli te zdeklarują wzrost wynagrodzeń o 3 proc. i skali inwestycji kapitałowych – spekuluje tamtejsza prasa. Agencje przytaczają także wypowiedź premiera Shinzo Abe, który powtórzył, że jest pożądane, aby Bank Japonii nadal kontynuował „ultra luźną” politykę, chociaż kraj wyszedł już z problemu deflacji, a nadmierna siła jena została skorygowana.

AUSTRALIA: Międzynarodowy Fundusz Walutowy „zalecił”, aby RBA utrzymał bez zmian poziom stóp procentowych w przyszłym roku ze względu na niską presję płacową, która rzutuje na dochody gospodarstw domowych, oraz fakt utrzymującego się skromnego tempa wzrostu gospodarki. Jutro planowana jest publikacja zapisków z listopadowego posiedzenia RBA, a także wystąpienie szefa banku centralnego nt. perspektyw na przyszły rok.

USA: Zdaniem niezależnej instytucji Committee for a Responsible Federal Budget (komitetu odpowiedzialności budżetowej) ustawa podatkowa może zwiększyć deficyt nawet o 2,2 bln USD, jeżeli wprowadzone zmiany będą miały trwały charakter (to więcej, niż kwota 1,4 bln USD przedstawiana przez polityków) – pisze dzisiaj prasa. Z kolei agencje cytują słowa senator Susan Collins, która powtórzyła, że zapis uchylający obowiązkowy system ubezpieczeń zdrowotnych Obamacare powinien być częścią dużej ustawy podatkowej. Tymczasem zdaniem Micka Mulvaney’a, który pełni rolę dyrektora Biura Zarządzania i Budżetu (OMB), taki zapis mógłby zostać usunięty z woli prezydenta Trumpa, jeżeli ten uznałby, że miałoby to być główną przeszkodą do jej przyjęcia przez Senat. Ale już Sekretarz Skarbu Steve Mnuchin dał do zrozumienia, że sprawa Obamacare nie może być kartą przetargową przy głosowaniu w Senacie.

WIELKA BRYTANIA: Minister finansów Hammond w wywiadzie dla BBC dał do zrozumienia, że Londyn przygotowuje konkretne propozycje ws. przełamania impasu w negocjacjach przez zaplanowanym na grudzień szczytem Unii Europejskiej.

NIEMCY: Rozmowy nt. koalicji jamajskiej (CDU/CSU – FDP – Zieloni), które były prowadzone także w weekend, zostały w niedzielę zerwane przez liberałów z FDP, którzy nie mogli dojść do porozumienia z Zielonymi. Kanclerz Merkel zapowiedziała, że jest gotowa na scenariusz rządu mniejszościowego, chociaż decyzja, czy w takiej sytuacji rozpisać przyspieszone wybory, będzie należeć do prezydenta. Nieoczekiwanie gazeta Bild doniosła powołując się na swoje źródła, że FDP mogłaby wspierać rząd mniejszościowy w kluczowych sprawach. W temacie gospodarki – agencje cytują dzisiaj też słowa ekonomisty instytutu Ifo, który zdecydował się podnieść prognozę tegorocznego wzrostu PKB do 2,3 proc. z 1,9 proc. – gospodarka ma się rozwijać najlepiej od 2011 r. Przyszły rok ma być równie dobry.

Opinia: Najbliższe dni upłyną pod znakiem kuluarowych negocjacji odnośnie ustawy podatkowej, jaka będzie głosowana w przyszłym tygodniu w Senacie. Ostatnie doniesienia wskazują na to, że przeciwko opowiada się trzech senatorów (Johnson, Collins i Corker), co powoduje, że gdyby sprawą zajmowano się dzisiaj, to ustawa by przepadła. Czasu na negocjacje jednak jeszcze nieco jest – przynajmniej tydzień – chociaż nie zmniejszy to niepewności na rynkach, a ewentualne spekulacje o tym, że sytuacja zaczyna się komplikować (więcej, niż trójka przeciw ustawie) mogą doprowadzić do wyraźniejszych przesunięć na rynkach z racji faktu, że obroty będą niskie ze względu na zbliżające się (to już w czwartek) Święto Dziękczynienia w USA. W ostatnich raportach pisałem, że trudno będzie przekonać Susan Collins, która jest zdecydowanym przeciwnikiem likwidacji projektu Obamacare. Być może łatwiej będzie rozmawiać z Johnsonem, czy też Corkerem, którzy wyrażają obawy związane z „detalami” – Johnsonowi nie podoba się faworyzowanie dużych korporacji kosztem małego biznesu, a Corker przestrzega przed nadmiernym kosztem ustawy dla budżetu. Niemniej i to nie będzie łatwe, zwłaszcza, że mainstreamowa prasa niezbyt chętna Republikanom przywołuje dzisiaj wyliczenia niezależnego ośrodka CFRB, który wskazuje, że koszty ustawy podatkowej mogą być wyższe o 800 mld USD od wskazywanych 1,4 bln USD. Czy, zatem Republikanie będą musieli z czegoś zrezygnować by przyjąć ustawę? Nie byłoby to dobrze przyjęte przez rynki…

Problemy natury politycznej to nie tylko domena USA, ale i też Europy. Do obaw dotyczących losów rządu Theresy May, którą czekają bardzo trudne tygodnie negocjacji ws. Brexitu (impas powinien zostać przełamany do połowy grudnia, kiedy to zaplanowano szczyt Unii Europejskiej), dołączyły problemy związane z sytuacją polityczną w Niemczech. O tym, że rozmowy w sprawie utworzenia tzw. koalicji jamajskiej są bardzo trudne, pisałem w końcu ubiegłego tygodnia argumentując tym możliwą słabość euro. W niedzielę okazało się, że negocjacje zostały przerwane przez liberałów z FDP, co wzbudziło strach na rynku, że Niemców czeka scenariusz rządu mniejszościowego. Wprawdzie prezydent Steinmaier ma możliwość rozpisania przedterminowych wyborów, ale te nie zmieniłyby znacząco układu sił, a mogłyby tylko dodać punktów eurosceptycznej AfD. Tym samym pozostają „taktyczne” negocjacje pomiędzy głównymi siłami politycznymi. Dziennik Bild już podał, że FDP mogłaby wspierać rząd mniejszościowy w kluczowych sprawach – po tej informacji euro i niemieckie aktywa odrobiły poniesione wcześniej straty. Trzeba jednak pamiętać o tym, że to postawa Zielonych, a nie FDP była kluczowym argumentem za zerwaniem rozmów o koalicji – FDP ma niewiele do stracenia, CDU/CSU z kolei bardzo wiele, bo czwartą kadencję Angeli Merkel w fotelu kanclerza. Nie oznacza to jednak, że mniejszościowy rząd CDU/CSU z Zielonymi powstanie – duże różnice zdań widoczne były pomiędzy siostrzaną CSU, a Zielonymi. Jedynym wyjściem z impasu jest powrót do rozmów nt. Wielkiej Koalicji z SPD, chociaż Socjaldemokraci oficjalnie zarzekają się, że tym razem nie wejdą do rządu po tym jak osiągnęli najgorszy wynik w wyborach od kilkudziesięciu lat. Tyle, czy w ostatecznym rachunku politycznym, to oni zyskają na politycznym chaosie, jaki może mieć miejsce w najbliższych miesiącach, czy też eurosceptycy z AfD? Niemiecka prasa donosi, że w nieoficjalnych rozmowach część polityków SPD byłaby gotowa wejść do rządu. Reasumując – to może być dopiero początek politycznych przepychanek w Niemczech. Na szczęście tamtejsza gospodarka jest bardzo silna (dzisiejsze prognozy instytutu Ifo), co będzie nieco tonować rosnące ryzyko polityczne. Niemniej już teraz można postawić jeden wniosek – rozmowy polityczne nt. ewentualnego przyspieszenia procesów integracyjnych w ramach strefy euro, zostaną zatrzymane.

Na wykresie koszyka handlowego dolara FUSD widać, że korekta może być kontynuowana w nadchodzących dniach po tym, jak w ubiegłym tygodniu doszło do złamania wsparcia przy 94,10 pkt. Teraz kolejne można umiejscowić przy 93,14 pkt. i nie można wykluczyć jego testowania, ale jego złamanie nie byłoby wskazane, jeżeli średnioterminowy trendu wzrostowy miałby być kontynuowany.

Ciekawy układ mamy na koszyku BOSSA EUR – taki scenariusz był już sygnalizowany w czwartek. Chodzi o trudności w wyjściu górą z widocznego kanału spadkowego rysowanego od końca sierpnia. Biorąc pod uwagę ustawienie tygodniowych wskaźników, kontynuacja zapoczątkowanej blisko trzy miesiące temu korekty, jest możliwa. W krótkim okresie ważnym wsparciem będzie rejon 120,50 pkt., który został dzisiaj wybroniony. Jego złamanie będzie sygnałem nadchodzącej być może nieco dłuższej słabości euro.

Powyższe rozważania mogą mieć duże znaczenie dla EUR/USD. Dzisiaj spadki zostały zanegowane, a wsparcie w okolicach 1,1715 nie zostało przetestowane, choć było blisko. Powrót w okolice 1,18 sygnalizuje, że w terminie najbliższych dni rynek może nie być skłonny na test w/w rejonu 1,1715 i będziemy kierować się w stronę szczytu z ubiegłego tygodnia (1,1859), a być może dojdzie nawet do próby jego naruszenia (mocny opór to 1,1909). Niemniej taki ruch byłby wynikiem słabości dolara na głównych układach przed przyszłotygodniowym głosowaniem ustawy podatkowej w Senacie, a nie siły euro, które jak już wspomniałem może strukturalnie słabnąć.

Dzisiaj dolar najbardziej traci wobec funta, którego wspierają spekulacje nt. możliwych propozycji rządu premier May ws. Brexitu – po tym jak wspomniał o tym w wywiadzie dla BBC minister finansów. O tym, że dla Londynu najbliższe tygodnie będą kluczowe wspominałem już wcześniej. Na razie rynek żyje nadzieją i ta przez najbliższe dni powinna wspierać notowania funta. Na wykresie GBP/USD widać próbę złamania kolejnego oporu (1,3266), co może dać ruch w stronę październikowego szczytu przy 1,3336 w kolejnych dniach.

Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

12:02 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

11:08 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

11:07 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Usługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach

Odbicie na indeksach

2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Jesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach

Japoński jen na 34-letnich minimach

2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTB
Początek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...

Studzenie emocji...

2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walut
Weekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane

Rynek czeka na piątkowe dane

2024-04-22 Komentarz poranny TMS Brokers
W piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?

To tylko turbulencje?

2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTB
Ubiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym

nerwowy poranek, ale nic poza tym

2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walut
Informacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć

Dolar zaczął słabnąć

2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.