
Data dodania: 2017-11-08 (09:25)
Handel na FX pozostaje nijaki z okresami marazmu przerywanego chwilowym zamieszaniem w dostosowaniu pozycji. Ubóstwo w danych po silnych akcentach ze strony banków centralnych w poprzednich tygodniach skazuje handel na konsolidację. Dziś lokalne fajerwerki mogą dotyczyć PLN i NZD.
Bez kierunku pozostaje handel nie tylko na rynku walutowym, ale też chociażby na rynku akcji, czy złocie. We wtorek dolar zaliczył udany start, ale nie utrzymał dobrego sentymentu do końca dnia. Odwrót zbiegł się z porażką S&P500 w pokonaniu 2600 pkt. i cofnięcie rzutowało na nastroje globalnie. Ogólnie dolar wyszedł na zero, jak i indeksy w USA. Dziś mamy nowy dzień, ale punkt wyjścia w zasadzie ten sam. USD otrzymuje mieszane sygnały: z jednej strony negatywnie rzutują spekulacje, że reforma podatkowa może opóźnić obniżkę podatku od przedsiębiorstw do 2019 r.; z drugiej – Patric Harker z Fed z Filadelfii „nie widzi obecnie nic” co mogłoby go odwieść od grudniowej podwyżki stóp procentowych. Niepewność o przyszłość ustawy podatkowej będzie trzymać USD w konsolidacji, dopóki nie otrzymamy jasnych sygnałów. Ogólnie jednak bilans ryzyk przeważa po pozytywnej stronie i trzymamy się naszego optymistycznego poglądu na USD w średnim terminie.
W kalendarzu z USA mamy tylko liczbę wniosków o kredyt hipoteczny, który nigdy nie przyciąga uwagi. Prezydent Trump przebywa dziś w Pekinie i można spodziewać się komentarzy dotyczących Korei Północnej lub handlu. Dane z rynku budowlanego Kanady są drugorzędne. Raport DoE o zapasach ropy naftowej przyciągnie uwagę w obliczu ostatnich zwyżek (czy czasem im nie zaszkodzi). Wczoraj raport API wykazał spadek zapasów ropy w USA w ubiegłym tygodniu o 1,56 mln baryłek. Po danych DoE dziś po południu oczekuje się większego spadku zapasów o 2,2 mln baryłek.
Listopadowe posiedzenie RPP może być pierwszym od dłuższego czasu, które będzie miało zauważalny wpływ na kurs złotego. Utrzymanie stóp procentowych bez zmian jest pewne, jednak kolorytu decyzji w tym miesiącu będą dodawać nowe projekcje wzrostu gospodarczego i inflacji. W obu przypadkach więcej wskazuje na pozytywne rewizje, choć pod znakiem zapytania stoi, czy wystarczą one do zmiany nastawienia Rady? W ostatnich tygodniach rynek podniósł oczekiwania dotyczące ścieżki polityki pieniężnej i wycenił pełną podwyżkę o 25 pb w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Na takim tle podwyższenie prognoz inflacji i PKB wydaje się już zdyskontowane, a główna uwaga będzie na interpretacji projekcji. Jeśli w komunikacie oraz na konferencji prezesa Glapińskiego dalej przeważać będzie neutralne nastawienie (stopy bez zmian do końca 2018 r.) bez sugestii wcześniejszego terminu zaostrzenia stanowiska, przyniesie to rozczarowanie, które uderzy w złotego.
Oczekujemy, że RBNZ utrzyma główną stopę procentową na 1,75 proc., a w komunikacie podtrzyma neutralne nastawienie. Mimo to sądzimy, że posiedzenie RBNZ oferuje szanse na bardziej konstruktywny wydźwięk w oparciu o generalnie pozytywne dane z gospodarki. NZD w ostatnim czasie podlegał silnemu wpływowi ryzyka politycznego, które w naszej ocenie wydaje się jednak nieco przesadzone. Z takiego położenia neutralny, ale optymistyczny RBNZ może być pretekstem do spieniężenia krótkich pozycji NZD i krótkoterminowego wsparcia waluty.
W kalendarzu z USA mamy tylko liczbę wniosków o kredyt hipoteczny, który nigdy nie przyciąga uwagi. Prezydent Trump przebywa dziś w Pekinie i można spodziewać się komentarzy dotyczących Korei Północnej lub handlu. Dane z rynku budowlanego Kanady są drugorzędne. Raport DoE o zapasach ropy naftowej przyciągnie uwagę w obliczu ostatnich zwyżek (czy czasem im nie zaszkodzi). Wczoraj raport API wykazał spadek zapasów ropy w USA w ubiegłym tygodniu o 1,56 mln baryłek. Po danych DoE dziś po południu oczekuje się większego spadku zapasów o 2,2 mln baryłek.
Listopadowe posiedzenie RPP może być pierwszym od dłuższego czasu, które będzie miało zauważalny wpływ na kurs złotego. Utrzymanie stóp procentowych bez zmian jest pewne, jednak kolorytu decyzji w tym miesiącu będą dodawać nowe projekcje wzrostu gospodarczego i inflacji. W obu przypadkach więcej wskazuje na pozytywne rewizje, choć pod znakiem zapytania stoi, czy wystarczą one do zmiany nastawienia Rady? W ostatnich tygodniach rynek podniósł oczekiwania dotyczące ścieżki polityki pieniężnej i wycenił pełną podwyżkę o 25 pb w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Na takim tle podwyższenie prognoz inflacji i PKB wydaje się już zdyskontowane, a główna uwaga będzie na interpretacji projekcji. Jeśli w komunikacie oraz na konferencji prezesa Glapińskiego dalej przeważać będzie neutralne nastawienie (stopy bez zmian do końca 2018 r.) bez sugestii wcześniejszego terminu zaostrzenia stanowiska, przyniesie to rozczarowanie, które uderzy w złotego.
Oczekujemy, że RBNZ utrzyma główną stopę procentową na 1,75 proc., a w komunikacie podtrzyma neutralne nastawienie. Mimo to sądzimy, że posiedzenie RBNZ oferuje szanse na bardziej konstruktywny wydźwięk w oparciu o generalnie pozytywne dane z gospodarki. NZD w ostatnim czasie podlegał silnemu wpływowi ryzyka politycznego, które w naszej ocenie wydaje się jednak nieco przesadzone. Z takiego położenia neutralny, ale optymistyczny RBNZ może być pretekstem do spieniężenia krótkich pozycji NZD i krótkoterminowego wsparcia waluty.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.