Data dodania: 2017-11-08 (09:21)
Jednym z gorętszych obecnie tematów na rynkach finansowych jest plan podatkowy Donalda Trumpa, jego sztandarowa obietnica z kampanii wyborczej. Po roku od wyborów, w czasie którego nie udało się wprowadzić żadnej istotnej reformy, administracja prezydenta liczy na sukces. Jednak w samym obozie Republikanów zdania są mocno podzielone.
Pozornie plan Trumpa jest prosty a hasła chwytliwe: prawo podatkowe w USA jest zbyt skomplikowane, a podatki za wysokie. Dlatego prezent proponuje obniżenie podatku CIT z 35 do 20% i uproszczenie systemu PIT wprowadzając trzy zamiast siedmiu stawek. W praktyce jednak zmiany mają dużo bardziej złożony charakter. W USA wysokość ostatecznego podatku dochodowego zależy od szeregu ulg i uwarunkowań i może się okazać, że osoba będąca teoretycznie w najwyższym progu podatkowym zapłaci niski podatek. System ulg i odliczeń również ma się zmienić i to tak naprawdę wypadkowa tych zmian będzie decydująca dla większości Amerykanów. Może się okazać, że część z nich zapłaci nawet wyższe podatki, szczególnie jeśli mieszka w stanach z wyższymi podatkami lokalnymi i posiada większe nieruchomości. Tymczasem plan ma dołożyć 1,5 biliona dolarów deficytu w ciągu 10 lat. Kto zatem korzysta? Eksperci podatkowi w USA twierdzą, że przede wszystkim korporacje i osoby najlepiej zarabiające. Donald Trump próbuje przedstawić to w inny sposób. Będą obecnie z wizytą w Korei zadzwonił do swojego doradcy w trakcie posiedzenia senackiej komisji, argumentując jej członkom, że zmiany są „koszmarne” dla najlepiej zarabiających, a on sam ustalił ze swoim doradcą, że będzie wielkim przegranym jeśli plan wejdzie w życie. Senatorowie jednak mają swoje priorytety. W przyszłym roku odbędą się w USA wybory uzupełniające do Kongresu i część Republikanów chce się pokazać swoim wyborcom jako osoby poważnie traktujące kondycję finansów publicznych i dbające o interesy klasy średniej. Rola Senatu w procesie legislacyjnym jest szczególnie istotna, ponieważ Republikanie posiadają tam większość jedynie 2 senatorów, potrzebują więc niemal jednomyślności. Administracja Trumpa chce, aby plan został przegłosowany przed Świętem Dziękczynienia (23 listopada), co na ten moment jest dość ambitnym planem.
Z punktu widzenia rynków finansowych plan jest istotny zarówno dla giełd, jak i dolara. Szczególnie te pierwsze już dawno zdyskontowały proponowaną obniżkę podatku CIT. Gdyby zatem Trump poniósł tu porażkę podobną do głosowania ws. finansowania ochrony zdrowia, należałoby się spodziewać rozczarowania na rynkach.
Ten tydzień jak na razie przebiega bardzo spokojnie na rynku złotego i patrząc na wydarzenia w środowym kalendarzu nie powinno to się zmienić (dziś głównym wydarzeniem jest decyzja Banku Nowej Zelandii). O 9:10 euro kosztuje 4,2346 złotego, dolar 3,6511 złotego, frank 3,6550 złotego, zaś funt 4,7991 złotego.
Z punktu widzenia rynków finansowych plan jest istotny zarówno dla giełd, jak i dolara. Szczególnie te pierwsze już dawno zdyskontowały proponowaną obniżkę podatku CIT. Gdyby zatem Trump poniósł tu porażkę podobną do głosowania ws. finansowania ochrony zdrowia, należałoby się spodziewać rozczarowania na rynkach.
Ten tydzień jak na razie przebiega bardzo spokojnie na rynku złotego i patrząc na wydarzenia w środowym kalendarzu nie powinno to się zmienić (dziś głównym wydarzeniem jest decyzja Banku Nowej Zelandii). O 9:10 euro kosztuje 4,2346 złotego, dolar 3,6511 złotego, frank 3,6550 złotego, zaś funt 4,7991 złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.