Data dodania: 2017-10-30 (09:51)
Katalonia pozostaje tematem politycznym Europy, ale dla EUR to wciąż drugorzędna sprawa. Tuż przed weekendem dolar został wytrącony z równowagi przez nasilenie spekulacji odnośnie wyboru przyszłego prezesa Fed. Tydzień zaczynamy od inflacji z Niemiec i USA, a dalej uwaga na Boj, Fed, BoE i raporcie NFP.
Dążenia niepodległościowe władz Katalonie nie są silnym argumentem dla spadków euro, gdyż wydarzenia z weekendu sugerują, że decyzję polityków spotykają opór wśród samych mieszkańców Katalonii. Jeszcze w piątek parlament Katalonii ogłosił deklarację niepodległości, po czym zgodnie z oczekiwaniami Senat Hiszpanii uruchomił art. 155 i odebrał władzę regionalnemu rządowi. Później parlament Katalonii został rozwiązany, a nowe wybory rozpisano na 21 grudnia. Ale na ulicach Barcelony sprzeciw wobec Madryt nie jest już tak jednoznaczny. Wręcz przeciwnie, w niedzielę pochód 300 tys. przeciwników niepodległości pokazała, że percepcja ludności jest inna niż polityków. Sondaż dla gazety El Mundo pokazał, że poparcie dla partii za i przeciw secesji jest wyrównane: 42,5 proc. vs 43,4 proc. Niepewność o przyszłość Hiszpanii prawdopodobnie pozostanie aż do grudnia, ale na teraz istotne jest, że sprawy nie idą w kierunku tragicznego finału. Dla euro to może być dobra wiadomość i szansa na chwilę oddechu, ale nie można zapominać, że skaza po rozczarowaniu decyzją ECB nie zniknęła i to ona będzie przede wszystkim podtrzymywać presję na walucie.
Dla USD w piątek na pierwszym planie były plotki, że fotel prezesa jest niemal pewny dla J. Powella, co w ocenie rynku wygląda na mniej chętną podwyżkom kandydaturę niż opcja z J. Taylorem. Jakkolwiek uważamy, że zmiana jednej osoby na czele nie jest w stanie diametralnie zmienić polityki całego banku (w końcu strategia kształtowana jest przez komitet), ale póki nie poznamy ostatecznej decyzji, „przecieki” z Białego Domu będą dobrym pretekstem do huśtania kursem USD. Na razie wiadomo tylko tyle, że Trump ma podjąć decyzję do 3 listopada.
Tydzień rozpoczynamy od danych o inflacji po dwóch stronach Atlantyku. Niemieckie szacunki CPI będą preludium dla jutrzejszego odczytu z całej strefy euro. Stabilizacja inflacji bazowej podkreśli kruchość trendów cenowych. W USA indeks PCE Core ma utrzymać się na 1,3 proc. r/r, co nie będzie po myśli jastrzębi z Fed, ale nie jest to też odczyt mogący zaważyć na (niemal przesądzonej) decyzji o podwyżce w grudniu. W nocy poznamy decyzję Banku Japonii, gdzie oczekuje się podtrzymania dotychczasowych parametrów polityki pieniężnej. Klimat gospodarczy w kraju pozostaje dobry, jednak profil inflacji w dalszym ciągu jest niezadowalający. To powinno przypomnieć, że BoJ nie zamierza prędko odchodzić od ekspansji monetarnej. W kontraście do oczekiwań zaostrzenia polityki Fed i wzrostu rentowności obligacji w USA, USD/JPY powinien kontynuować wzrosty.
Dalej w tygodniu poza Katalonią oraz wyborem szefa Fed rynkom nie będzie brakować tematów. W środę kończy się posiedzenie FOMC, ale powinno przejść bez echa. W komunikacie powinniśmy zobaczyć uznanie dla utrzymania siły ożywienia pomimo wpływu huraganów przy jednoczesnym utrzymaniu niepewności wokół inflacji. W rezultacie jednak Fed powinien podtrzymać otwartość dla grudniowej podwyżki, choć bez jednoznacznego jej przesądzenia. W czwartek Bank Anglii powinien zakomunikować podwyżkę stóp procentowych o 25 pb, ale ważniejsze będzie, co BoE powie w kwestii potrzeby dalszego zacieśniania. Zbyt mocne podkreślenie ryzyk dla prognoz będzie odczytane gołębio i złamie kurs funta. Widzimy duże ryzyko wystąpienia tego wariantu. W piątek raport z rynku pracy ma wskazać silne odbicie zatrudnienia po spadku we wrześniu o 38 tys. wywołanym zakłóceniami w zbieraniu danych (huragany). Płace ponownie będą głównym elementem raportu, gdzie spodziewany jest przyrost o 0,2 proc. m/m, a ryzyko jest po negatywnej stronie, gdyż silny wzrost we wrześniu (0,5 proc. m/m) był podbity przez nadgodziny przy naprawach zniszczeń.
Dla USD w piątek na pierwszym planie były plotki, że fotel prezesa jest niemal pewny dla J. Powella, co w ocenie rynku wygląda na mniej chętną podwyżkom kandydaturę niż opcja z J. Taylorem. Jakkolwiek uważamy, że zmiana jednej osoby na czele nie jest w stanie diametralnie zmienić polityki całego banku (w końcu strategia kształtowana jest przez komitet), ale póki nie poznamy ostatecznej decyzji, „przecieki” z Białego Domu będą dobrym pretekstem do huśtania kursem USD. Na razie wiadomo tylko tyle, że Trump ma podjąć decyzję do 3 listopada.
Tydzień rozpoczynamy od danych o inflacji po dwóch stronach Atlantyku. Niemieckie szacunki CPI będą preludium dla jutrzejszego odczytu z całej strefy euro. Stabilizacja inflacji bazowej podkreśli kruchość trendów cenowych. W USA indeks PCE Core ma utrzymać się na 1,3 proc. r/r, co nie będzie po myśli jastrzębi z Fed, ale nie jest to też odczyt mogący zaważyć na (niemal przesądzonej) decyzji o podwyżce w grudniu. W nocy poznamy decyzję Banku Japonii, gdzie oczekuje się podtrzymania dotychczasowych parametrów polityki pieniężnej. Klimat gospodarczy w kraju pozostaje dobry, jednak profil inflacji w dalszym ciągu jest niezadowalający. To powinno przypomnieć, że BoJ nie zamierza prędko odchodzić od ekspansji monetarnej. W kontraście do oczekiwań zaostrzenia polityki Fed i wzrostu rentowności obligacji w USA, USD/JPY powinien kontynuować wzrosty.
Dalej w tygodniu poza Katalonią oraz wyborem szefa Fed rynkom nie będzie brakować tematów. W środę kończy się posiedzenie FOMC, ale powinno przejść bez echa. W komunikacie powinniśmy zobaczyć uznanie dla utrzymania siły ożywienia pomimo wpływu huraganów przy jednoczesnym utrzymaniu niepewności wokół inflacji. W rezultacie jednak Fed powinien podtrzymać otwartość dla grudniowej podwyżki, choć bez jednoznacznego jej przesądzenia. W czwartek Bank Anglii powinien zakomunikować podwyżkę stóp procentowych o 25 pb, ale ważniejsze będzie, co BoE powie w kwestii potrzeby dalszego zacieśniania. Zbyt mocne podkreślenie ryzyk dla prognoz będzie odczytane gołębio i złamie kurs funta. Widzimy duże ryzyko wystąpienia tego wariantu. W piątek raport z rynku pracy ma wskazać silne odbicie zatrudnienia po spadku we wrześniu o 38 tys. wywołanym zakłóceniami w zbieraniu danych (huragany). Płace ponownie będą głównym elementem raportu, gdzie spodziewany jest przyrost o 0,2 proc. m/m, a ryzyko jest po negatywnej stronie, gdyż silny wzrost we wrześniu (0,5 proc. m/m) był podbity przez nadgodziny przy naprawach zniszczeń.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.