
Data dodania: 2017-10-09 (09:16)
Co dziś, co w kolejnych dniach: Nad ranem poznaliśmy chiński PMI dla usług – obniżył lot z 52,7 pkt do 50,6 pkt. O 8:00 ukazał się sierpniowy odczyt na temat niemieckiej produkcji przemysłowej. Wypadł nader pozytywnie: oczekiwano +0,7 proc. m/m (lub +0,9 proc., wg innych źródeł) oraz +2,9 proc. r/r, faktycznie odnotowano +2,6 proc. m/m oraz +4,7 proc. r/r.
Niewiele będzie w dniu dzisiejszym. O 10:30 poznamy wskaźnik Sentix – syntetyczny miernik, mierzący nastroje inwestorów ze Strefy Euro. Poza tym o 9:00 mamy dane o czeskiej i tureckiej produkcji przemysłowej, które zapewne nie wstrząsną głównymi instrumentami międzynarodowych rynków.
Dość jastrzębi głos w USA przedstawił Eric Rosengren z Fed, ogłaszając, że Rezerwa nie powinna być przesadnie wrażliwa na krótkoterminowe wahania gospodarze – i zamiast tego powinna utrzymać kurs podwyżek stóp. Ale ten głos nie wystarczył najwyraźniej do tego, by finalnie rozbić wsparcie, które uformowano minimami już w sierpniu, a które w ubiegłym tygodniu przetestowano. Okolica 1,1670 pozostaje ograniczeniem dla mocy dolara, a teraz mamy 1,1730. To korekta, a może też i wyraz jakichś niepokojów związanych z huraganem Nate czy kolejnymi pogróżkami na linii Waszyngton – Phenian.
Jutro mamy w harmonogramie dane z Niemiec o imporcie i eksporcie, a także z Wielkiej Brytanii o produkcji przemysłowej. W środę poznamy protokół z obrad FOMC, w czwartek produkcję przemysłową Strefy Euro i polską inflację, w piątek dane z USA o sprzedaży detalicznej. Przez niemal cały tydzień będą też jakieś zaplanowane przemówienia przedstawicieli Fed, m.in. Kashkari, Kaplana, Evansa, Powella czy Brainard. W czwartek publicznie wystąpi Draghi, szef EBC.
Nasze sprawy
Zgodnie z naszymi przewidywanami, euro-złoty utrzymał się zasadniczo powyżej 4,30. Co prawda wykres nie ucieka drastycznie na północ, ale jednak są problemy z umocnieniem złotego. Nie sądzimy zresztą, by były klarowne powody do takiego umocnienia. Kurs Fed jest relatywnie jastrzębi, trend na wykresie euro-złotego wzrostowy, tendencje w RPP raczej gołębie, a przebicie "cztery trzydziestki" ma też swój wymiar psychologiczny i symboliczny.
Funt stoi po 4,8220, brytyjska waluta stopniowo odzyskuje rezon po uprzednim spadku wartości, trwającym przez ponad tydzień. Warto pamiętać, że pod koniec września notowano ponad 4,94. W międzyczasie funtowi, jak pamiętamy, zaszkodził niemiecki związek przemysłowców.
Co do dolara, to na USD/PLN jest 3,6760. Od końcówki ubiegłego miesiąca widać coś na kształt chaotycznej konsolidacji, teraz jesteśmy w górnym jej obszarze, ale bynajmniej nie przy samych szczytach. Oczywiście w początkach września dokonał się przy 3,51 poważniejszy i naszym zdaniem długoterminowy odwrót.
Dość jastrzębi głos w USA przedstawił Eric Rosengren z Fed, ogłaszając, że Rezerwa nie powinna być przesadnie wrażliwa na krótkoterminowe wahania gospodarze – i zamiast tego powinna utrzymać kurs podwyżek stóp. Ale ten głos nie wystarczył najwyraźniej do tego, by finalnie rozbić wsparcie, które uformowano minimami już w sierpniu, a które w ubiegłym tygodniu przetestowano. Okolica 1,1670 pozostaje ograniczeniem dla mocy dolara, a teraz mamy 1,1730. To korekta, a może też i wyraz jakichś niepokojów związanych z huraganem Nate czy kolejnymi pogróżkami na linii Waszyngton – Phenian.
Jutro mamy w harmonogramie dane z Niemiec o imporcie i eksporcie, a także z Wielkiej Brytanii o produkcji przemysłowej. W środę poznamy protokół z obrad FOMC, w czwartek produkcję przemysłową Strefy Euro i polską inflację, w piątek dane z USA o sprzedaży detalicznej. Przez niemal cały tydzień będą też jakieś zaplanowane przemówienia przedstawicieli Fed, m.in. Kashkari, Kaplana, Evansa, Powella czy Brainard. W czwartek publicznie wystąpi Draghi, szef EBC.
Nasze sprawy
Zgodnie z naszymi przewidywanami, euro-złoty utrzymał się zasadniczo powyżej 4,30. Co prawda wykres nie ucieka drastycznie na północ, ale jednak są problemy z umocnieniem złotego. Nie sądzimy zresztą, by były klarowne powody do takiego umocnienia. Kurs Fed jest relatywnie jastrzębi, trend na wykresie euro-złotego wzrostowy, tendencje w RPP raczej gołębie, a przebicie "cztery trzydziestki" ma też swój wymiar psychologiczny i symboliczny.
Funt stoi po 4,8220, brytyjska waluta stopniowo odzyskuje rezon po uprzednim spadku wartości, trwającym przez ponad tydzień. Warto pamiętać, że pod koniec września notowano ponad 4,94. W międzyczasie funtowi, jak pamiętamy, zaszkodził niemiecki związek przemysłowców.
Co do dolara, to na USD/PLN jest 3,6760. Od końcówki ubiegłego miesiąca widać coś na kształt chaotycznej konsolidacji, teraz jesteśmy w górnym jej obszarze, ale bynajmniej nie przy samych szczytach. Oczywiście w początkach września dokonał się przy 3,51 poważniejszy i naszym zdaniem długoterminowy odwrót.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
10:25 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
09:22 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
06:57 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.