Gra o wysoką stawkę

Gra o wysoką stawkę
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2017-09-20 (09:52)

Wreszcie tu jesteśmy. Dziś oczy wszystkich inwestorów zwrócone są na Fed. Podtrzymanie oczekiwań na podwyżkę w grudniu będzie silnym sygnałem, w która stronę Fed chce zmierzać. Jakkolwiek pole do jastrzębich zaskoczeń jest większe niż do gołębich, to tradycyjnie rynek z większą swobodą przystąpi do wyprzedaży USD w przypadku rozczarowania. Ale czy Fed faktycznie da ku temu powód?

Powszechnie oczekiwana zapowiedź startu procesu redukcji sumy bilansowej powinna zostać przyjęta obojętnie, a główna uwaga będzie na perspektywach polityki stóp procentowych. Obecnie panuje spory dysonans między oczekiwaniami rynkowymi a ostatnimi prognozami FOMC. W czerwcu mediana oczekiwań członków komitetu wskazywała na jeszcze jedną podwyżkę do końca 2017 r. i kolejne trzy w 2018 r. Tymczasem rynek dyskontuje obecnie trochę powyżej 50 proc. szans na ruch w grudniu 2017 r., a do końca 2018 r. wycenia łącznie półtora podwyżki. Oczekujemy podtrzymania mediany prognoz dla grudniowej podwyżki i trzech kolejnych w 2018 r.
W komunikacie po posiedzeniu spodziewamy się utrzymania języka z lipca, kiedy Fed podkreślał słabość inflacji, ale też zaznaczając solidny wzrost gospodarczy i postępującą poprawę rynku pracy. Jednocześnie Fed powinien podtrzymać przewidywania, że inflacja osiągnie cel w średnim terminie. Podczas konferencji prasowej prezes Yellen zapewne będzie zapytana, jak słaba inflacja wpływa na decyzje komitetu. Sądzimy, że Yellen położy nacisk na czynnikach przejściowych, jak również podniesie obawy o inflację aktywów finansowych i luźne warunki finansowe utrzymywane pomimo zacieśniania monetarnego. W ten sposób Yellen może uzasadniać elastyczność FOMC w stosunku do wskazań odczytów inflacji. Mimo to niepewność o to, czy inflacja do końca roku faktycznie odbije, powinna powstrzymywać Fed przed użyciem zwrotów mogących sugerować nieuchronność grudniowej podwyżki.

Nasz bazowy scenariusz oferuje jastrzębi wydźwięk w stosunku do tego, gdzie ustawione są oczekiwania rynkowe. Spora część letniej wyprzedaży USD była oparta o malejące szanse na kontynuację zacieśniania monetarnego. Podtrzymanie w prognozach jeszcze jednej podwyżki przed końcem roku będzie silnym sygnałem, że Fed nie zamierza zrazić się jednym słabym wskaźnikiem (inflacja). Wątpliwe, aby inwestorzy natychmiast porzucili swój sceptycyzm i podnieśli wycenę grudniowej podwyżki do 100 proc., ale mocniejsza powinna być reakcja w wycenie agresywniejszej polityki pieniężnej w 2018 r. (gdzie rynek wycenia tylko niecałe 25 pb podwyżki). Reakcja rynku długu w USA (wzrost rentowności) będzie solidnym zapleczem dla budowy siły USD. Jednakże trwalszym rezultatem posiedzenia FOMC może być fakt, że pomimo wszystkich negatywnych czynników makro, na których rynek skupiał uwagę, od czerwcowego posiedzenia Fed nie zmienił swojego nastawienia i chce kontynuować normalizację polityki monetarnej we wcześniej ustalonym tempie.

Oczywiście sporo jest niuansów w tej decyzji (suma bilansowa, prognozy podwyżek, komunikat, konferencja Yellen) i w każdym przypadku małe odchylenie w gołębią stronę może zaburzyć odbiór przekazu. ale dlatego decyzje FOMC nigdy nie były łatwe od rozgrywania przez inwestorów. Bez wątpienia USD/JPY będzie głównym kanałem reakcji, ale jastrzębie tony będą uderzać w waluty surowcowe i rynków wschodzących.

Potencjalne spadki EUR/USD raczej będą płytkie, gdyż rynek dalej wierzy w siłę EUR w średnim terminie, jeśli ECB przejdzie do wygaszania programu QE. Wczoraj EUR tylko na krótko znalazło się pod presją po doniesieniach, że członkowie Rady Prezesów ECB są zmartwieni siłą waluty, co może opóźniać podjęcie decyzji o zmianach w programie skupu aktywów. Jednak dla rynku nie jest tajemnicą, że nie może zostawić programu w obecnej formie (kurczy się pula dostępnych obligacji do skupu), a kontrolowane przecieki do mediów mają jedynie na celu zatrzymać EUR/USD pod 1,20. Ktoś musi powiedzieć ECB, że ich blef został przejrzany.

Podobnie GBP/USD może obronić się jastrzębimi oczekiwaniami w stosunku do Banku Anglii. Dziś przed południem otrzymamy raport o sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii i przy pogarszających się nastrojach konsumentów ryzyka przy odczycie przeważają po negatywnej stronie. Ale ewentualne osłabienie funta przez dane powinno być nietrwałe, gdyż rynek szuka okazji do kupna GBP.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.