
Data dodania: 2017-09-19 (10:26)
Dolar pozostaje silny globalnie z pomocą rosnących rentowności obligacji i panującym przeświadczeniu, że Fed będzie dążył do kolejnej podwyżki w grudniu. Do decyzji FOMC mamy jeszcze ponad 24 godziny, a w międzyczasie kalendarz danych makro nie rozpieszcza. Więcej emocji było ostatnio przy wystąpieniach przedstawicieli banków centralnych, ale tych też dziś brakuje.
Kalkulowane ze stawek rynku pieniężnego prawdopodobieństwo grudniowej podwyżki stóp procentowych USA stoi od wczoraj trochę powyżej 50 proc., ale są inne oznaki rosnących oczekiwań na pozytywny sygnał z jutrzejszego komunikatu FOMC. Rentowności 10-letnich obligacji skarbowych USA dotknęły 2,23 proc. (pierwszy raz od miesiąca), co najmniej podsyca rajd USD/JPY, ale pogrąża wyceny metali szlachetnych (złoty wróciło do 1300 USD). Ale przeświadczenie, że Fed będzie kontynuował normalizację wspiera też wyceny banków na Wall Street i sektor finansowy ciągnie indeksy do nowych rekordów. Osobiście uważam, że Fed spełni oczekiwania rynkowe, gdyż ma za dużo do stracenia, jeśli wykaże oznaki zawahania. Jednak finał tych rozważań dopiero jutro po 20:00, a do tego czasu nastawiajmy się na zachowawczy dryf i obserwujmy rynek długu.
USD/JPY wydaje się najprostszym barometrem oceny nastawienia rynku do dolara, nawet jeśli w tym tygodniu mamy decyzję Banku Japonii (czwartek), po której jednak nikt niczego nie oczekuje. Na innych crossach dodatkowe czynniki zaprzątają uwagę inwestorów, choć także mają podłoże monetarne. Wczoraj prezes Banku Anglii Mark Carney miał swoje 5 minut, w trakcie których wykazywał ostrożność w ocenie ryzyka Brexitu, ale powtórzył za swoimi kolegami, że podwyżka stopy procentowej może nadejść w „najbliższych miesiącach”. Dla inwestorów nie było to na tyle jastrzębie, jak się spodziewali i GBP spadał, ale na krótko. Na rynku wciąż jest sporo nietrafionych pozycji na sprzedaż funta, które teraz panicznie szukają okazji do wyjścia, jak również inwestorzy polują na dogodny moment do załapania się na rajd GBP. Pierwsza grupa hamuje spadki GBP/USD, druga – napędza GBP/JPY. Kolejna szansa na mini-korektę nadarzy się dopiero jutro przy publikacji danych o sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii.
Wczoraj wieczorem wiceprezes Banku Kanady Lane przedstawiał stanowisko banku, ale dodał sporą dawkę gołębiości do przekazu. Zaznaczył, że bank „uważnie przygląda się” wpływowi wyższych stóp procentowych oraz siły waluty i szczególnie ta druga kwestia wystraszyła tych inwestorów, którzy ochoczo kupowali „loonie” po niespodziewanej podwyżce stopy overnight BoC na początku września. Mimo to BoC wciąż pozostaje wśród przodowników normalizacji polityki pieniężnej i to powinno wspierać CAD w średnim i długim terminie, kiedy kolejne podwyżki stóp procentowych będą coraz bardziej pewne. Na razie jednak zaskoczony (ponownie) rynek musi się przegrupować. W przyszłym tygodniu zaplanowane jest przemówienie prezesa BoC Poloza, który może uderzyć w podobne tony, co Lane. Fakt ten może premiować powolne osłabianie się CAD w najbliższych dniach, zanim pozycjonowanie nie unormuje się.
W kalendarzu we wtorek bez rewelacji. Zew z Niemiec i rozpoczęte budowy domów w USA straciły ostatnio na znaczeniu. Z Polski dane z przemysłu i handlu nie będą mieć przełożenia na rynek złotego. Umacniający się USD przed FOMC wywiera presję także na waluty rynków wschodzących i w tym należy upatrywać ostatniej słabości PLN. Jeśli moje oczekiwania przed FOMC są słuszne, złoty ma jeszcze nieco pola do oddania (EUR/PLN 4,32).
USD/JPY wydaje się najprostszym barometrem oceny nastawienia rynku do dolara, nawet jeśli w tym tygodniu mamy decyzję Banku Japonii (czwartek), po której jednak nikt niczego nie oczekuje. Na innych crossach dodatkowe czynniki zaprzątają uwagę inwestorów, choć także mają podłoże monetarne. Wczoraj prezes Banku Anglii Mark Carney miał swoje 5 minut, w trakcie których wykazywał ostrożność w ocenie ryzyka Brexitu, ale powtórzył za swoimi kolegami, że podwyżka stopy procentowej może nadejść w „najbliższych miesiącach”. Dla inwestorów nie było to na tyle jastrzębie, jak się spodziewali i GBP spadał, ale na krótko. Na rynku wciąż jest sporo nietrafionych pozycji na sprzedaż funta, które teraz panicznie szukają okazji do wyjścia, jak również inwestorzy polują na dogodny moment do załapania się na rajd GBP. Pierwsza grupa hamuje spadki GBP/USD, druga – napędza GBP/JPY. Kolejna szansa na mini-korektę nadarzy się dopiero jutro przy publikacji danych o sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii.
Wczoraj wieczorem wiceprezes Banku Kanady Lane przedstawiał stanowisko banku, ale dodał sporą dawkę gołębiości do przekazu. Zaznaczył, że bank „uważnie przygląda się” wpływowi wyższych stóp procentowych oraz siły waluty i szczególnie ta druga kwestia wystraszyła tych inwestorów, którzy ochoczo kupowali „loonie” po niespodziewanej podwyżce stopy overnight BoC na początku września. Mimo to BoC wciąż pozostaje wśród przodowników normalizacji polityki pieniężnej i to powinno wspierać CAD w średnim i długim terminie, kiedy kolejne podwyżki stóp procentowych będą coraz bardziej pewne. Na razie jednak zaskoczony (ponownie) rynek musi się przegrupować. W przyszłym tygodniu zaplanowane jest przemówienie prezesa BoC Poloza, który może uderzyć w podobne tony, co Lane. Fakt ten może premiować powolne osłabianie się CAD w najbliższych dniach, zanim pozycjonowanie nie unormuje się.
W kalendarzu we wtorek bez rewelacji. Zew z Niemiec i rozpoczęte budowy domów w USA straciły ostatnio na znaczeniu. Z Polski dane z przemysłu i handlu nie będą mieć przełożenia na rynek złotego. Umacniający się USD przed FOMC wywiera presję także na waluty rynków wschodzących i w tym należy upatrywać ostatniej słabości PLN. Jeśli moje oczekiwania przed FOMC są słuszne, złoty ma jeszcze nieco pola do oddania (EUR/PLN 4,32).
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.