
Data dodania: 2017-09-14 (19:03)
Szwajcarski Bank Narodowy nieznacznie złagodził język w odniesieniu do wartości franka, ale
w dalszym ciągu jest zainteresowany jego osłabieniem, któremu nie zamierza prędko stawać na drodze. SNB nie zamierza uczestniczyć w wyścigu innych banków centralnych w normalizacji polityki pieniężnej, co ustawia franka na straconej pozycji w średnim i długim terminie.
Szwajcarski Bank Narodowy zgodnie z oczekiwaniami pozostawił stopy procentowe bez zmian – cel dla depozytów na żądanie wynosi -0,75 proc. Ocena gospodarki uległa nieznacznej poprawie po stronie wyższych prognoz inflacji w latach 2017-2019 o 0,1 pkt proc. dla każdego roku (odpowiednio 0,4 proc., 0,4 proc. i 1,1 proc.). Bank zwraca uwagę na korzystny wpływ globalnego ożywienia oraz deprecjacji franka.
W tym drugim przypadku zmiany w komunikacie są najistotniejsze. Bank zauważa osłabienie franka do euro (i umocnienie względem dolara), co razem pomaga „zredukować, w pewnym stopniu, znaczące przewartościowanie waluty”. Mimo to frank pozostaje „wysoko wyceniany”, a sytuacja rynku walutowego wciąż jest niestabilna. SNB w dalszym ciągu deklaruje gotowość do interwencji, jeśli zajdzie taka konieczność.
Złagodzenie języka w stosunku do waluty nie zwiastuje jeszcze zmiany nastawienia w polityce monetarnej. Wręcz przeciwnie, SNB liczy na dalszą deprecjację franka i zamierza wspierać siły rynkowe poprzez utrzymywanie ujemnych stóp procentowych, podczas gdy coraz więcej głównych banków centralnych zgłasza chęć zaostrzania polityki. Oczekiwalibyśmy, że Szwajcarski Bank Narodowy nie zacznie sygnalizować otwartości do podwyżek stóp procentowych przynajmniej do czasu, aż EUR/CHF (główna para w rozważaniach SNB) nie powróci ponad 1,20. SNB prawdopodobnie wstrzyma kolejne zmiany języka do czasu, kiedy Europejski Bank Centralny nie przedstawi planu ograniczania skupu aktywów (QE). Ruchu EBC spodziewamy się w październiku, co teoretycznie czyni kolejne posiedzenie SNB w grudniu pierwszym terminem na odpowiedź. Mimo to jest bardziej realne, że szwajcarski bank będzie dłużej zwlekał z odejściem od ultra-łagodnej polityki i pozwoli na dalszą deprecjację franka dla wsparcia wzrostu i podbicia inflacji.
W ocenie perspektyw franka nie można zapominać, że w oczach inwestorów aktualny jest jego status „bezpiecznej przystani”, co oznacza jego umocnienie w okresach wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych. Ponadto jesteśmy zdania, że rajd EUR w sile z ostatnich miesięcy (główny motor wzrostów EUR/CHF) nie jest do powtórzenia w średnim terminie. Dlatego też zakładamy,
że EUR/CHF utrzyma się blisko 1,15 do końca roku z przyspieszeniem wzrostów do 1,18 na koniec 2018 r. Dla kursu franka do złotego oznacza to 3,74 na koniec grudnia tego roku i spadek do 3,64 na koniec 2018 r.
W tym drugim przypadku zmiany w komunikacie są najistotniejsze. Bank zauważa osłabienie franka do euro (i umocnienie względem dolara), co razem pomaga „zredukować, w pewnym stopniu, znaczące przewartościowanie waluty”. Mimo to frank pozostaje „wysoko wyceniany”, a sytuacja rynku walutowego wciąż jest niestabilna. SNB w dalszym ciągu deklaruje gotowość do interwencji, jeśli zajdzie taka konieczność.
Złagodzenie języka w stosunku do waluty nie zwiastuje jeszcze zmiany nastawienia w polityce monetarnej. Wręcz przeciwnie, SNB liczy na dalszą deprecjację franka i zamierza wspierać siły rynkowe poprzez utrzymywanie ujemnych stóp procentowych, podczas gdy coraz więcej głównych banków centralnych zgłasza chęć zaostrzania polityki. Oczekiwalibyśmy, że Szwajcarski Bank Narodowy nie zacznie sygnalizować otwartości do podwyżek stóp procentowych przynajmniej do czasu, aż EUR/CHF (główna para w rozważaniach SNB) nie powróci ponad 1,20. SNB prawdopodobnie wstrzyma kolejne zmiany języka do czasu, kiedy Europejski Bank Centralny nie przedstawi planu ograniczania skupu aktywów (QE). Ruchu EBC spodziewamy się w październiku, co teoretycznie czyni kolejne posiedzenie SNB w grudniu pierwszym terminem na odpowiedź. Mimo to jest bardziej realne, że szwajcarski bank będzie dłużej zwlekał z odejściem od ultra-łagodnej polityki i pozwoli na dalszą deprecjację franka dla wsparcia wzrostu i podbicia inflacji.
W ocenie perspektyw franka nie można zapominać, że w oczach inwestorów aktualny jest jego status „bezpiecznej przystani”, co oznacza jego umocnienie w okresach wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych. Ponadto jesteśmy zdania, że rajd EUR w sile z ostatnich miesięcy (główny motor wzrostów EUR/CHF) nie jest do powtórzenia w średnim terminie. Dlatego też zakładamy,
że EUR/CHF utrzyma się blisko 1,15 do końca roku z przyspieszeniem wzrostów do 1,18 na koniec 2018 r. Dla kursu franka do złotego oznacza to 3,74 na koniec grudnia tego roku i spadek do 3,64 na koniec 2018 r.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.