Data dodania: 2017-09-14 (09:19)
Dolar króluje teraz na rynku, a świeżym powodem jest ożywiona nadzieja, że prezydent Trump jest w stanie współpracować z obiema partiami Kongresu. Ale dziś potrzebny jest dobry odczyt inflacji, zęby podtrzymać rajd USD. Poza tym mamy decyzje SNB i Banku Anglii.
Czy prezydent Donald Trump wyciągnął lekcję ze swoich tegorocznych porażek w forsowaniu projektów w Kongresie? Ostatnie doniesienia z Waszyngtonu sugerują, że tak jest, co nie umknęło uwadze rynków finansowych. Informacje o kilku spotkaniach Trumpa z reprezentantami Republikanów i Demokratów stwarzają wrażenie, że prezydent szuka międzypartyjnych sojuszów dla swojej polityki. Ostatecznym celem jest reforma podatkowa, ale Biały Dom ogłasza też porozumienia z Demokratami na polu zaostrzenia ochrony granic (choć budowa muru wciąż stoi pod znakiem zapytania). Ale głównym przekazem jest to, że po sukcesie w przesunięciu limitu zadłużenia, Trump być może znalazł złoty środek, by wygrać więcej batalii z kłopotliwym Kongresem. Szczegóły reformy podatkowej mają się pojawić 22 września, ale nadzieja jest żywa już teraz.
Dolar i rentowności obligacji USA znalazły kolejny powód do rajdu, a rynek pośpiesznie wychodzi z pozycji wcześniej budowanych na skrajnym pesymizmie. Już nie ma obaw o wpływ huraganów ani o eskalację konfliktu z Koreą Północna, a polityka fiskalna przestaje być kulą u nogi, a staje się zaletą. Do pełni szczęścia potrzeba jeszcze solidnego poparcia w danych makro z pozytywnymi konsekwencjami dla polityki Fed. W tym kontekście kluczowe będą dzisiejsze dane o inflacji CPI. Rynek zakłada wzrost cen o 0,2 proc. m/m z pomocą i silny odczyt zapewni optymistyczny ton komunikatu FOMC za tydzień, a dla dolara oznacza kontynuację wzrostów.
Poza tym w kalendarzu na czwartek widnieją decyzje Narodowego Banku Szwajcarii i Banku Anglii. Od ostatniego posiedzenia w czerwcu EUR/CHF powędrował z 1,09 do 1,15, co dla SNB jest zadowalającą zmianą. Jednocześnie daleko jeszcze do sytuacji, którą bank uzna za komfortową, a zmiana nastawienia przedwcześnie grozi niepotrzebnym wzmocnieniem franka i zaszkodzeniem ożywieniu. Nie oczekujemy zbyt wiele po jutrzejszej decyzji, ale utrzymanie status quo w polityce będzie przemawiać za powolną deprecjacją franka. Od Banku Anglii oczekujemy niezmienionej decyzji, choć z jastrzębim nachyleniem. Rynek stopy procentowej wycenia tylko 6 bp zacieśniania na listopad (ok. 24 proc.), co daje większe pole do pozytywnej reakcji na komunikat, pod warunkiem pojawienia się jastrzębich niespodzianek. Największe ryzyko leży po stronie wzrostu liczby głosów za podwyżką z czołowym kandydatem w osobie głównego ekonomisty BoE Haldane’a (w czerwcu stwierdził, że zacieśnianie polityki może być wkrótce konieczne). Jakkolwiek nie uważamy, że kolejny głos od razu przesądza o podwyżce w tym roku (głównie z powodu niepewności o kształt Brexitu), rewizja oczekiwań rynkowych będzie silnym impulsem napędzającym umocnienie GBP. Bez tego, zgodny z oczekiwaniami komunikat wystawi funta na „sprzedaż faktów”.
Dolar i rentowności obligacji USA znalazły kolejny powód do rajdu, a rynek pośpiesznie wychodzi z pozycji wcześniej budowanych na skrajnym pesymizmie. Już nie ma obaw o wpływ huraganów ani o eskalację konfliktu z Koreą Północna, a polityka fiskalna przestaje być kulą u nogi, a staje się zaletą. Do pełni szczęścia potrzeba jeszcze solidnego poparcia w danych makro z pozytywnymi konsekwencjami dla polityki Fed. W tym kontekście kluczowe będą dzisiejsze dane o inflacji CPI. Rynek zakłada wzrost cen o 0,2 proc. m/m z pomocą i silny odczyt zapewni optymistyczny ton komunikatu FOMC za tydzień, a dla dolara oznacza kontynuację wzrostów.
Poza tym w kalendarzu na czwartek widnieją decyzje Narodowego Banku Szwajcarii i Banku Anglii. Od ostatniego posiedzenia w czerwcu EUR/CHF powędrował z 1,09 do 1,15, co dla SNB jest zadowalającą zmianą. Jednocześnie daleko jeszcze do sytuacji, którą bank uzna za komfortową, a zmiana nastawienia przedwcześnie grozi niepotrzebnym wzmocnieniem franka i zaszkodzeniem ożywieniu. Nie oczekujemy zbyt wiele po jutrzejszej decyzji, ale utrzymanie status quo w polityce będzie przemawiać za powolną deprecjacją franka. Od Banku Anglii oczekujemy niezmienionej decyzji, choć z jastrzębim nachyleniem. Rynek stopy procentowej wycenia tylko 6 bp zacieśniania na listopad (ok. 24 proc.), co daje większe pole do pozytywnej reakcji na komunikat, pod warunkiem pojawienia się jastrzębich niespodzianek. Największe ryzyko leży po stronie wzrostu liczby głosów za podwyżką z czołowym kandydatem w osobie głównego ekonomisty BoE Haldane’a (w czerwcu stwierdził, że zacieśnianie polityki może być wkrótce konieczne). Jakkolwiek nie uważamy, że kolejny głos od razu przesądza o podwyżce w tym roku (głównie z powodu niepewności o kształt Brexitu), rewizja oczekiwań rynkowych będzie silnym impulsem napędzającym umocnienie GBP. Bez tego, zgodny z oczekiwaniami komunikat wystawi funta na „sprzedaż faktów”.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.