Data dodania: 2017-09-12 (09:22)
Wczoraj słońce zaświeciło dla aktywów ryzykownych i dolara przy mniejszych obawach o Koreę Płn. i Irmę. Jednak jest jeszcze za wcześnie, by stwierdzić, czy mamy do czynienia z przejściowym odbiciem, czy zawiązaniem trwalszego ruchu, gdyż inwestorzy pozostają chimeryczni. We wtorek otrzymamy kolejne dane o inflacji (Szwecja, Wlk. Brytania) i kolejne głosy z ECB.
Bez bombowych (proszę mi wybaczyć) wiadomości z Korei Północnej, poniedziałek przebiegał pod dyktando „rajdu ulgi” z silną postawą rynku akcji a stratami bezpiecznych przystani. Mało prawdopodobna wydaje się eskalacja konfliktu po ogłoszonych w nocy nowych sankcjach nałożonych przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. Twarde żądania USA zostały rozwodnione dla uzyskania poparcia Chin i Rosji. Blokada eksportu tekstyliów z Korei i częściowe wstrzymanie dostaw ropy będą bolesne, ale nie krytyczne. Korea Północne z pewnością odpowie na ustalenia, ale o ile nie przyjmie to formy kolejnego testu rakiety balistycznej, rynek przejdzie obok tego obojętnie.
Dolar zaliczył mocny start tygodnia i dziś widać pole do kontynuacji, choć trzeba pozostać czujnym. Narracja wokół USD przyjęła przyjazne oblicze. Huragan Irma (już zdegradowany do tropikalnej burzy) ominął Miami i przyniesie mniejsze straty. Jednocześnie prace na rzecz odbudowania zniszczeń na Florydzie i wcześniej w Teksasie i Luizjanie oznaczają wsparcie dla aktywności gospodarczej, a skok cen benzyny może zapewnić podbicie inflacji w kolejnych miesiącach. Osobiście nie chce mi się wierzyć, że rynek tak szybko obrócił się z pesymizmu wobec USD i teraz każdy czynnik czyta od pozytywnej strony, zatem zalecam ostrożność w gonieniu siły USD. Za kontynuacją odbicia przemawia przesycenie w krótkich pozycjach w ubiegłym tygodniu, które teraz grozi tzw. „short squeeze”. Mimo tego, aby ruch miał solidne podstawy, przydałoby się potwierdzenie fundamentalne. Na to trzeba poczekać do czwartkowych danych o CPI i dalej na przyszłotygodniowy komunikat FOMC.
Po wczorajszej posusze w danych wtorkowy kalendarz przynosi tylko nieznaczne podkręcenie tempa. Zaczynamy od inflacji ze Szwecji, gdzie rynek nastawia się na rozczarowanie po wczorajszym słabym odczycie z Norwegii. Odczyt może zaszkodzić koronie, ale lipiec i sierpień pokazały, że EUR/SEK przy 9,60 spotyka się z dużym ożywieniem sprzedających i tak też może być teraz. Rynek szuka dobrych poziomów do kupna korony, licząc na wyraźne umocnienie w średnim terminie wskutek odejścia Riksbanku od gołębiego nastawienia. W Wielkiej Brytanii inflacja CPI ma pozostać wysoko i potwierdzenie będzie podsycać rynkowe oczekiwania na jastrzębie przebłyski w czwartkowym komunikacie Banku Anglii. Co do samego stanowiska BoE nie mamy przekonania i nasz optymizm w stosunku do funta powoli zaczyna się wyczerpywać. Po południu warte odnotowania będzie wystąpienie wiceprezesa ECB Constancio. Wczoraj mieliśmy kanonadę komentarzy członków Rady Prezesów ECB, gdzie jednak nie było wzmocnienia presji na euro (po nieudanej próbie w wykonaniu prezesa Draghiego w zeszłym tygodniu). Coeure właściwie umniejszał wpływ siły waluty, a w pozostałych przypadkach jastrzębie pozostawali jastrzębiami, a gołębie – gołębiami. Jeśli EUR/USD ma zaliczyć głębszą korektę, to prędzej pod wpływem dolarowych impulsów.
Dolar zaliczył mocny start tygodnia i dziś widać pole do kontynuacji, choć trzeba pozostać czujnym. Narracja wokół USD przyjęła przyjazne oblicze. Huragan Irma (już zdegradowany do tropikalnej burzy) ominął Miami i przyniesie mniejsze straty. Jednocześnie prace na rzecz odbudowania zniszczeń na Florydzie i wcześniej w Teksasie i Luizjanie oznaczają wsparcie dla aktywności gospodarczej, a skok cen benzyny może zapewnić podbicie inflacji w kolejnych miesiącach. Osobiście nie chce mi się wierzyć, że rynek tak szybko obrócił się z pesymizmu wobec USD i teraz każdy czynnik czyta od pozytywnej strony, zatem zalecam ostrożność w gonieniu siły USD. Za kontynuacją odbicia przemawia przesycenie w krótkich pozycjach w ubiegłym tygodniu, które teraz grozi tzw. „short squeeze”. Mimo tego, aby ruch miał solidne podstawy, przydałoby się potwierdzenie fundamentalne. Na to trzeba poczekać do czwartkowych danych o CPI i dalej na przyszłotygodniowy komunikat FOMC.
Po wczorajszej posusze w danych wtorkowy kalendarz przynosi tylko nieznaczne podkręcenie tempa. Zaczynamy od inflacji ze Szwecji, gdzie rynek nastawia się na rozczarowanie po wczorajszym słabym odczycie z Norwegii. Odczyt może zaszkodzić koronie, ale lipiec i sierpień pokazały, że EUR/SEK przy 9,60 spotyka się z dużym ożywieniem sprzedających i tak też może być teraz. Rynek szuka dobrych poziomów do kupna korony, licząc na wyraźne umocnienie w średnim terminie wskutek odejścia Riksbanku od gołębiego nastawienia. W Wielkiej Brytanii inflacja CPI ma pozostać wysoko i potwierdzenie będzie podsycać rynkowe oczekiwania na jastrzębie przebłyski w czwartkowym komunikacie Banku Anglii. Co do samego stanowiska BoE nie mamy przekonania i nasz optymizm w stosunku do funta powoli zaczyna się wyczerpywać. Po południu warte odnotowania będzie wystąpienie wiceprezesa ECB Constancio. Wczoraj mieliśmy kanonadę komentarzy członków Rady Prezesów ECB, gdzie jednak nie było wzmocnienia presji na euro (po nieudanej próbie w wykonaniu prezesa Draghiego w zeszłym tygodniu). Coeure właściwie umniejszał wpływ siły waluty, a w pozostałych przypadkach jastrzębie pozostawali jastrzębiami, a gołębie – gołębiami. Jeśli EUR/USD ma zaliczyć głębszą korektę, to prędzej pod wpływem dolarowych impulsów.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.