
Data dodania: 2017-07-31 (07:55)
Wciąż ponad 'siedemnastką': Na razie sprawdza się nasza generalna sugestia sprzed paru dni, a mianowicie taka, że eurodolar spowolni czy wręcz zatrzyma swój rajd na północ, choć jednocześnie nie będzie kwapił się do powrotu w rejon starej konsolidacji, a w każdym razie w głębokie jej obszary.
Innymi słowy, tworzy się coś w rodzaju nowego trendu bocznego na nowych, wyższych poziomach, np. teraz mamy ok. 1,1735. Oczywiście nie przeceniamy naszych zdolności prekognicyjnych, w szczególności nie na podstawie danych z paru dni, gdy nasza prognoza miała obejmować nawet najbliższe tygodnie lub miesiące. Czas pokaże, czy mieliśmy rację. Generalnym uzasadnieniem jest przekonanie, że z jednej strony rynek nie przejmuje się aż tak bardzo polityką Fed, nie do końca dowierza w trzecią podwyżke stóp na ten rok, a jeśli nawet, to w jakiejś mierze ma już ją wycenioną, zaś sam Fed (FOMC) zachowuje się bardzo powściągliwie; zaś z drugiej strony rośnie wiara w to, że swoją politykę zacznie zacieśniać EBC, co wynika po części z ostatniego posiedzenia Banku, a po części z niektórych wypowiedzi, np. z niedawnej wypowiedzi E. Nowotnego. Ta druga kwestia, kwestia EBC, jest jednak bardziej złożona. Na pozór powinna ona po prostu implikować umacnianie się euro, ale oczywiście euro umacnia się od siedmiu miesięcy, tak więc również i ten scenariusz w jakimś stopniu wyceniono. Stąd zdaje się nam rozsądne przyjęcie, że przez najbliższe tygodnie czy miesiące wykres będzie na południu schodził nie dalej niż w rejon 1,15 – 1,17, a na północy... Cóż, to jeszcze nie jest jasne, na razie moglibyśmy powiedzieć, że chodzi tylko o 1,18, ale dopuszczamy myśl o wyższych szczytach, typu 1,20.
W nocy przedstawione zostały wieści o japońskiej produkcji przemysłowej za czerwiec. Zakładano +1,7 proc. m/m, było +1,6 proc. W relacji rocznej wygenerowano przyrost o 4,9 proc.
W Chinach ukazały się wartości indeksów PMI dla przemysłu i usług (w ujęciu China Federation of Logistics and Purchasing oraz National Bureau of Statistics). Były to więc tzw. dane rządowe. Rezultaty to 51,4 pkt w przemyśle i 54,5 pkt w usługach.
O 8:00 mamy czerwcową sprzedaż detaliczną w Niemczech, o 9:00 turecki bilans handlu zagranicznego. Godzina 9:55 przyniesie nam dane o niemieckim bezrobociu, pięć minut później poznamy tę samą figurę we Włoszech. Różnica jest taka, że tam prognozuje się 11,3 proc., gdy w Niemczech jedynie 5,7 proc.
O 11:00 poznamy bezrobocie Strefy Euro oraz włoską inflację CPI. W Polsce dane o inflacji konsumenckiej pojawią o 14:00. Harmonogram przewiduje również indeksy z USA: Chicago PMI (o 15:45) i Dallas Fed (o 16:30) oraz indeks podpisanych umów kupna domów (o 16:00).
Orzeł, KE, RPP
Na euro-złotym mamy 4,2565. Trzeba pamiętać o linii wzrostowej łączącej minima z maja i czerwca. W lipcu co prawda ostro ją naruszono, ale zdaje się, że wykres zdołał wrócić powyżej niej. Owszem, może ona pęknąć, ale gdybyśmy przeszli klarownie przez 4,27, to potwierdziłaby się raczej perspektywa na dalsze osłabianie złotego.
Naszej walucie nie sprzyja klimat polityczny – czyli np. postawa Komisji Europejskiej, która wszczęła postępowanie w związku z podpisaną przez A. Dudę ustawą o sądach. Konflikt polskiego rządu z KE narasta. Naturalnie to nie znaczy, że z tego powodu złoty koniecznie musi ostro tracić, ale ceteris paribus nie są to wieści budujące siłę polskiej waluty. Dodajmy zresztą, że np. Eryk Łon z Rady Polityki Pieniężnej powiedział w sobotę w wywiadzie prasowym, że stopy procentowe pozostaną prawdopodobnie bez zmian w roku 2018 (czyli nie wzrosną), inflacja nie jest zbyt duża, a jeśli dane makro się pogorszą, to należałoby pomyśleć o obniżce stóp.
Dolar jest przy 3,6260, mniej więcej od 10 – 11 dni można mówić o konsolidacji z grubsza obejmującej rejon 3,61 – 3,67. Jest to konsolidacja na niskich poziomach, przy mocnym złotym – ale jeżeli nasza hipoteza o przyszłej konsolidacji na eurodolarze się potwierdzi, to złoty w najbliższym czasie nie zyska już dużo do amerykańskiej waluty. Co się zaś tyczy funta, to na tym wykresie mamy od końcówki maja rejon 4,73 – 4,85 (mniej więcej) i teraz jesteśmy w dolnym jego obszarze. Rejon ten został naruszony w lipcu, notowano mniej niż 4,69 – ale był to, jak się okazało, efemeryczny ruch.
W nocy przedstawione zostały wieści o japońskiej produkcji przemysłowej za czerwiec. Zakładano +1,7 proc. m/m, było +1,6 proc. W relacji rocznej wygenerowano przyrost o 4,9 proc.
W Chinach ukazały się wartości indeksów PMI dla przemysłu i usług (w ujęciu China Federation of Logistics and Purchasing oraz National Bureau of Statistics). Były to więc tzw. dane rządowe. Rezultaty to 51,4 pkt w przemyśle i 54,5 pkt w usługach.
O 8:00 mamy czerwcową sprzedaż detaliczną w Niemczech, o 9:00 turecki bilans handlu zagranicznego. Godzina 9:55 przyniesie nam dane o niemieckim bezrobociu, pięć minut później poznamy tę samą figurę we Włoszech. Różnica jest taka, że tam prognozuje się 11,3 proc., gdy w Niemczech jedynie 5,7 proc.
O 11:00 poznamy bezrobocie Strefy Euro oraz włoską inflację CPI. W Polsce dane o inflacji konsumenckiej pojawią o 14:00. Harmonogram przewiduje również indeksy z USA: Chicago PMI (o 15:45) i Dallas Fed (o 16:30) oraz indeks podpisanych umów kupna domów (o 16:00).
Orzeł, KE, RPP
Na euro-złotym mamy 4,2565. Trzeba pamiętać o linii wzrostowej łączącej minima z maja i czerwca. W lipcu co prawda ostro ją naruszono, ale zdaje się, że wykres zdołał wrócić powyżej niej. Owszem, może ona pęknąć, ale gdybyśmy przeszli klarownie przez 4,27, to potwierdziłaby się raczej perspektywa na dalsze osłabianie złotego.
Naszej walucie nie sprzyja klimat polityczny – czyli np. postawa Komisji Europejskiej, która wszczęła postępowanie w związku z podpisaną przez A. Dudę ustawą o sądach. Konflikt polskiego rządu z KE narasta. Naturalnie to nie znaczy, że z tego powodu złoty koniecznie musi ostro tracić, ale ceteris paribus nie są to wieści budujące siłę polskiej waluty. Dodajmy zresztą, że np. Eryk Łon z Rady Polityki Pieniężnej powiedział w sobotę w wywiadzie prasowym, że stopy procentowe pozostaną prawdopodobnie bez zmian w roku 2018 (czyli nie wzrosną), inflacja nie jest zbyt duża, a jeśli dane makro się pogorszą, to należałoby pomyśleć o obniżce stóp.
Dolar jest przy 3,6260, mniej więcej od 10 – 11 dni można mówić o konsolidacji z grubsza obejmującej rejon 3,61 – 3,67. Jest to konsolidacja na niskich poziomach, przy mocnym złotym – ale jeżeli nasza hipoteza o przyszłej konsolidacji na eurodolarze się potwierdzi, to złoty w najbliższym czasie nie zyska już dużo do amerykańskiej waluty. Co się zaś tyczy funta, to na tym wykresie mamy od końcówki maja rejon 4,73 – 4,85 (mniej więcej) i teraz jesteśmy w dolnym jego obszarze. Rejon ten został naruszony w lipcu, notowano mniej niż 4,69 – ale był to, jak się okazało, efemeryczny ruch.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.