Data dodania: 2017-07-21 (09:40)
Gołębimi komentarzami Europejski Bank Centralny (EBC) nie jest w stanie powstrzymać aprecjacji euro, co wskazuje na siłę obserwowanej od początku roku tendencji. EUR/USD bliski wybicia z 2,5-letniego trendu bocznego. Potencjał aprecjacji euro do dolara jest wciąż bardzo duży. Podobnie jak złotego w relacji do większości walut rynków krajów rozwiniętych.
EBC zgodnie z założeniami pozostawił parametry polityki pieniężnej bez zmian. Nie dokonano także modyfikacji retoryki i przesłania na najbliższe miesiące (forward guidance). W komunikacie EBC pozostawił sformułowanie o tym, że program skupu aktywów (QE) potrwa do grudnia lub dłużej. Bank zgodny jest co do tego, że nie należy podawać terminu jego zakończenia. Na konferencji prasowej prezes M. Draghi mówił jednak, że jesienią podjęta zostanie dyskusja (i decyzja?) w tej sprawie. Póki co stopień akomodacyjności polityki monetarnej musi pozostać wysoki, ponieważ inflacja bazowa nie wykazuje oznak wejścia w trwały trend wzrostowy, dodał Włoch. Jest to, zdaniem EBC, warunek konieczny wycofania nadzwyczajnych narzędzi stymulowania gospodarki.
W swoim wystąpieniu przed dziennikarzami M. Draghi próbował używać sformułowań, które w zamyśle miały powstrzymać aprecjację euro i wzrost rynkowych stóp procentowych. Mówił o tym, że ostatnie wzmocnienie waluty zwróciło uwagę decydentów, a także, iż zacieśnienie warunków kredytowych na rynkach to ostatnia rzecz, jakiej bank pragnie. Stwierdził również, że EBC pozostanie aktywny na rynkach (w domyśle jako dostarczyciel płynności) jeszcze „przez naprawdę długi czas” oraz że scenariusze zmniejszenia wielkości skupu „nie są w ogóle rozważane”.
Zaznaczył, że nie rozważano, jakie decyzje zostaną podjęte we wrześniu (następne posiedzenie).
Na nic się to jednak zdało. Od początku do końca przesłuchania notowania euro zwyżkowały. EUR/USD startując z poniżej 1,15, dotarł do 1,1650. To najwyższy poziom od 24 sierpnia 2015 r. Wciąż nie można mówić o pożegnaniu długoterminowego, 2-5-letniego trendu bocznego, aleto w obecnych warunkach najbardziej prawdopodobny scenariusz. Przed wybiciem ponad 1,16 nie doszło nawet do krótkotrwałej korekty na fali gołębich głosów ze strony EBC. To potwierdza siłę rynku i perspektywy na kontynuowanie wzrostowej tendencji w nadchodzących tygodniach.
Zgodnie z przypuszczeniami po zaksięgowaniu zysku z NBP budżet odnotował rekordową w historii nadwyżkę po pierwszym półroczu (5,9 mld zł). Ale to nie tylko zasługa zastrzyku środków z banku centralnego (był on i w poprzednich latach). Spektakularny wynik odnotowano w dochodach (wzrost o 17,7 proc. rdr). Z podatków i opłat rząd zebrał już blisko 178 mld zł, co stanowi ponad 54 proc. planu na cały roku. Wydatki na poziomie niecałych 171 mld zł to 44,5 proc. planu.
Dobra kondycja finansów państwa poprawia fundamentalną pozycję złotego i rynkową ocenę kredytową. Stawki ubezpieczenia od niewypłacalności Polski notują wielomiesięczne minima. Dobrze radzą sobie także obligacje. Rentowności 10-latek oscylują w okolicach poziomu 3,30 proc., zaś papiery o 2-letnim terminie zapadalności dają inwestorom coraz niższą dochodowość (ich ceny rosną). Obecnie 1,83 proc. Waluty EM nadal w trendzie wzrostowym. Od kilku dni bryluje nasz region. Forint i czeska korona najmocniejszymi walutami koszyka w tym tygodniu (po brazylijskim Realu). Złoty na 7. pozycji. Wczoraj zyskał wyraźnie do dolara, nieznacznie stracił do mocnego euro.
W swoim wystąpieniu przed dziennikarzami M. Draghi próbował używać sformułowań, które w zamyśle miały powstrzymać aprecjację euro i wzrost rynkowych stóp procentowych. Mówił o tym, że ostatnie wzmocnienie waluty zwróciło uwagę decydentów, a także, iż zacieśnienie warunków kredytowych na rynkach to ostatnia rzecz, jakiej bank pragnie. Stwierdził również, że EBC pozostanie aktywny na rynkach (w domyśle jako dostarczyciel płynności) jeszcze „przez naprawdę długi czas” oraz że scenariusze zmniejszenia wielkości skupu „nie są w ogóle rozważane”.
Zaznaczył, że nie rozważano, jakie decyzje zostaną podjęte we wrześniu (następne posiedzenie).
Na nic się to jednak zdało. Od początku do końca przesłuchania notowania euro zwyżkowały. EUR/USD startując z poniżej 1,15, dotarł do 1,1650. To najwyższy poziom od 24 sierpnia 2015 r. Wciąż nie można mówić o pożegnaniu długoterminowego, 2-5-letniego trendu bocznego, aleto w obecnych warunkach najbardziej prawdopodobny scenariusz. Przed wybiciem ponad 1,16 nie doszło nawet do krótkotrwałej korekty na fali gołębich głosów ze strony EBC. To potwierdza siłę rynku i perspektywy na kontynuowanie wzrostowej tendencji w nadchodzących tygodniach.
Zgodnie z przypuszczeniami po zaksięgowaniu zysku z NBP budżet odnotował rekordową w historii nadwyżkę po pierwszym półroczu (5,9 mld zł). Ale to nie tylko zasługa zastrzyku środków z banku centralnego (był on i w poprzednich latach). Spektakularny wynik odnotowano w dochodach (wzrost o 17,7 proc. rdr). Z podatków i opłat rząd zebrał już blisko 178 mld zł, co stanowi ponad 54 proc. planu na cały roku. Wydatki na poziomie niecałych 171 mld zł to 44,5 proc. planu.
Dobra kondycja finansów państwa poprawia fundamentalną pozycję złotego i rynkową ocenę kredytową. Stawki ubezpieczenia od niewypłacalności Polski notują wielomiesięczne minima. Dobrze radzą sobie także obligacje. Rentowności 10-latek oscylują w okolicach poziomu 3,30 proc., zaś papiery o 2-letnim terminie zapadalności dają inwestorom coraz niższą dochodowość (ich ceny rosną). Obecnie 1,83 proc. Waluty EM nadal w trendzie wzrostowym. Od kilku dni bryluje nasz region. Forint i czeska korona najmocniejszymi walutami koszyka w tym tygodniu (po brazylijskim Realu). Złoty na 7. pozycji. Wczoraj zyskał wyraźnie do dolara, nieznacznie stracił do mocnego euro.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.