Data dodania: 2017-07-20 (10:14)
Do 14:30: Na razie główna para walutowa ustawia się dość nisko, czyli euro traci na wartości. Mamy już nie 1,1550 – ale ok. 1,15. Wygląda to tak, jakby rynek sceptycznie odnosił się do dzisiejszego posiedzenia EBC.
Oczywiście zmiany stóp procentowych (refinansowa to teraz 0 proc., depozytowa -0,4 proc) i wartości programu QE (60 mld euro miesięcznie) nikt się na razie nie spodziewa – ale tematem jest przekaz EBC, atmosfera wokół niego.
Otóż z jednej strony można podejrzewać, że Bank wstępnie zacznie szykować inwestorów na okoliczność podwyższenia stóp, a przynajmniej zmniejszenia czy też zakończenia QE. Z drugiej strony, dotychczas Mario Draghi był na ogół bardzo oględny. Dość powiedzieć, że wszystko, na co sobie pozwolił w ostatnich miesiącach, to luźna wzmianka o lepszej sytuacji ekonomicznej Eurolandu – co i tak podbiło wartość euro.
Dzień może się więc okazać ciekawy. Jeśli Bank wycofa się np. z rozważania możliwości przedłużenia QE, to już będzie to jakiś fakt, teoretycznie mogący podwyższyć wykres eurodolara. Tak więc pamiętajmy: o 13:45 podane będą decyzje EBC, o 14:30 mamy konferencję prasową. Eurodolar jest przy 1,15, na początku roku był poniżej 1,04. Później rósł – mimo że to Fed podnosił stopy, a nie EBC. Zarazem od początku roku 2015 mamy konsolidację od 1,04 do 1,17. W zasadzie mamy więc już test górnego jej ograniczenia, bo to raczej strefa niż konkretny poziom. Czy euro powiedziało już wszystko, co miało do powiedzenia w tym roku? Czy konsolidacja została już potwierdzona? Za wcześnie, by to stwierdzać, ale popołudnie może pozwoli nam rozwinąć szerszą perspektywę.
W programie mamy dziś także sprzedaż detaliczną w Wielkiej Brytanii (o 10:30) czy indeks Philadelphia Fed z USA (o 14:30) oraz tygodniową liczbę wniosków o zasiłek w Stanach (też o 14:30). O 16:00 poznamy indeks wyprzedzający Conference Board.
Na złotym
Wydawałoby się, że temat obniżania ratingu Polski odszedł w niepamięć, biorąc pod uwagę np. stosunkowo dobre i bardzo dobre dane gospodarcze z naszego kraju. Na przykład wczoraj dobrze wypadła produkcja przemysłowa (choć trochę wątpliwości można mieć w temacie sprzedaży detalicznej).
A jednak agencja S&P, która już raz nas zaskoczyła, ostrzega teraz, że zmiany w sądownictwie, proponowane przez PiS, mogą osłabić polską gospodarkę i zaszkodzić postawie inwestorów. Czy to jakaś sugestia? Cóż, możliwe... Byłaby to jednak słabo umotywowana decyzja, ewidentnie polityczna. Dyskusyjne jest również i to, czy proponowane reformy zaszkodzą pozyskiwaniu środków unijnych przez Polskę.
Na razie euro-złoty lokuje się przy 4,2070. Na USD/PLN mamy 3,6550. Złoty jest na obu parach mocny, aczkolwiek na razie przyhamował, a wczorajszy dzień był raczej korekcyjny. Funt stoi po 4,76 zł.
Otóż z jednej strony można podejrzewać, że Bank wstępnie zacznie szykować inwestorów na okoliczność podwyższenia stóp, a przynajmniej zmniejszenia czy też zakończenia QE. Z drugiej strony, dotychczas Mario Draghi był na ogół bardzo oględny. Dość powiedzieć, że wszystko, na co sobie pozwolił w ostatnich miesiącach, to luźna wzmianka o lepszej sytuacji ekonomicznej Eurolandu – co i tak podbiło wartość euro.
Dzień może się więc okazać ciekawy. Jeśli Bank wycofa się np. z rozważania możliwości przedłużenia QE, to już będzie to jakiś fakt, teoretycznie mogący podwyższyć wykres eurodolara. Tak więc pamiętajmy: o 13:45 podane będą decyzje EBC, o 14:30 mamy konferencję prasową. Eurodolar jest przy 1,15, na początku roku był poniżej 1,04. Później rósł – mimo że to Fed podnosił stopy, a nie EBC. Zarazem od początku roku 2015 mamy konsolidację od 1,04 do 1,17. W zasadzie mamy więc już test górnego jej ograniczenia, bo to raczej strefa niż konkretny poziom. Czy euro powiedziało już wszystko, co miało do powiedzenia w tym roku? Czy konsolidacja została już potwierdzona? Za wcześnie, by to stwierdzać, ale popołudnie może pozwoli nam rozwinąć szerszą perspektywę.
W programie mamy dziś także sprzedaż detaliczną w Wielkiej Brytanii (o 10:30) czy indeks Philadelphia Fed z USA (o 14:30) oraz tygodniową liczbę wniosków o zasiłek w Stanach (też o 14:30). O 16:00 poznamy indeks wyprzedzający Conference Board.
Na złotym
Wydawałoby się, że temat obniżania ratingu Polski odszedł w niepamięć, biorąc pod uwagę np. stosunkowo dobre i bardzo dobre dane gospodarcze z naszego kraju. Na przykład wczoraj dobrze wypadła produkcja przemysłowa (choć trochę wątpliwości można mieć w temacie sprzedaży detalicznej).
A jednak agencja S&P, która już raz nas zaskoczyła, ostrzega teraz, że zmiany w sądownictwie, proponowane przez PiS, mogą osłabić polską gospodarkę i zaszkodzić postawie inwestorów. Czy to jakaś sugestia? Cóż, możliwe... Byłaby to jednak słabo umotywowana decyzja, ewidentnie polityczna. Dyskusyjne jest również i to, czy proponowane reformy zaszkodzą pozyskiwaniu środków unijnych przez Polskę.
Na razie euro-złoty lokuje się przy 4,2070. Na USD/PLN mamy 3,6550. Złoty jest na obu parach mocny, aczkolwiek na razie przyhamował, a wczorajszy dzień był raczej korekcyjny. Funt stoi po 4,76 zł.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.