Rynki czekają już na wyniki posiedzeń BOJ i ECB

Rynki czekają już na wyniki posiedzeń BOJ i ECB
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2017-07-19 (11:38)

USA: Już trzech senatorów jest przeciwko pomysłowi prezydenta Trumpa, aby zająć się tylko uchyleniem ustawy Obamacare bez przyjęcia nowego projektu, co powoduje, że także i ten pomysł może zostać zablokowany.

Niemniej szef republikańskiej większości w Senacie Mitch McConnell nie wykluczył, że w najbliższych dniach Senat będzie głosował nad uchyleniem ustawy Obamacare, a prace ustawodawcze nad nową ustawą zostaną wznowione dopiero po wyborach na jesieni 2018 r.

AUSTRALIA: Indeks wskaźników wyprzedzających Westpac spadł w czerwcu o 0,1 proc. m/m wobec odczytu na poziomie 0,0 proc. m/m w maju

Opinia: Słowa szefa republikańskiej większości w Senacie o tym, że prace nad nową ustawą o ubezpieczeniach zdrowotnych zostaną najpewniej wznowione dopiero po wyborach w listopadzie 2018 r. tylko pozornie zamykają ten temat. Teraz kluczowe będzie to, czy uda się uchylić kosztowny system Obamacare, co pozwoliłoby wygospodarować nieco oszczędności w budżecie pod gospodarcze ustawy Donalda Trumpa. Republikanie będą mieć jednak świadomość, że skasowanie projektu Obamy bez jednoczesnego przyjęcia nowych rozwiązań, pozostawi część obywateli bez opieki zdrowotnej, co najpewniej skrupulatnie wytkną im Demokraci w przyszłorocznej kampanii wyborczej. Pytanie, zatem czy się na to zdecydują, albo – co zaoferują w zamian, aby wygrać kolejne wybory. W ostatnich wpisach dawałem do zrozumienia, że na razie bilans dokonań Kongesu i prezydenta wypada blado, co może stworzyć problemy w wyborach w przyszłym roku. Dlatego kluczowe stają się losy ustaw podatkowych, oraz zakładających deregulację gospodarki. Należy oczekiwać, że Republikanie będą zdeterminowani zamknąć temat do końca roku, pytanie tylko w jakiej formie. Dyskusje nad kształtem projektu (a zarazem też nad jego pewnymi modyfikacjami) będą prowadzone na jesieni i wtedy najpewniej będą przedmiotem uwagi rynków finansowych. Nie jest łatwo ocenić na ile inwestorzy uwzględnili już fakt, że przedstawione na początku propozycje podatkowe będą najpewniej nieco zmienione, a na ile będzie to dla nich zaskoczeniem. To jednak może być jeden z kluczowych tematów dla dolara.

Dzisiaj amerykańska waluta próbuje nieznacznie odbijać w głównych zestawieniach, ale trudno do tego podchodzić inaczej, niż w kategorii zwyczajnej, technicznej i to raczej krótkoterminowej korekty. Nie wykluczone, że dolar będzie silniejszy słabością innych walut.

Taka możliwość może pojawić się na USD/JPY, gdyż Bank Japonii, który rozpoczął dzisiaj dwudniowe posiedzenie raczej nie dokona na nim rewolucyjnych, „jastrzębich” zmian. Rynek zgodnie oczekuje utrzymania bez zmian dotychczasowych parametrów w polityce monetarnej, w tym swojego podejścia w temacie tzw. kontroli krzywej rentowności (to oznacza, że celem dla 10-letnich obligacji pozostanie poziom rentowności w okolicach 0,0 proc.). Inwestorzy nie wykluczają natomiast możliwości podwyższenia prognoz dla gospodarki, ale nie w kluczowym aspekcie inflacji – tutaj oczekiwania mogą zostać obniżone, co postawi pod znakiem zapytania możliwości osiągnięcia celu na poziomie 2 proc. w roku finansowym 2018.

Drugi temat to EUR/USD ze względu na czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Pisaliśmy już o tym, że jednej strony oczekiwania związane z możliwymi zmianami w polityce ECB w 2018 r. są słuszne, ale projektowana przez rynki skala potencjalnych posunięć, a zwłaszcza ich timing, mogą być nadmierne. Mario Draghi raczej będzie robił jutro wszystko, aby stonować oczekiwania rynku przed wrześniowym posiedzeniem, które będzie mocno wyczekiwane przez uczestników rynku. To może dać pretekst do korekty euro. Analiza techniczna EUR/USD nie wyklucza jednak możliwości podejścia pod 1,16 (a nawet 1,1615, czyli szczytu z maja ub.r.) jeszcze przed jutrzejszą konferencją Draghiego, która będzie po zakończeniu posiedzenia ECB. Tej koncepcji sprzyja dzisiejsze odbicie się od górnego ograniczenia klina wzrostowego, który został wczoraj zanegowany (okolice 1,1510-1,1515). Dopiero zejście poniżej tych poziomów będzie sugerować, że EUR/USD wytraca impet wzrostowy w krótkoterminowym okresie.

Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.