Data dodania: 2017-07-13 (09:57)
Po dynamicznej wtorkowej zwyżce notowań ropy naftowej, środowa sesja przyniosła delikatne spadkowe odreagowanie, natomiast dzisiejszy poranek upływa na spokojnej konsolidacji i delikatnej presji spadkowej. Notowania ropy naftowej WTI w Stanach Zjednoczonych oscylują dziś rano w okolicach 45,30-45,50 USD za baryłkę.
Dziś nad ranem polskiego czasu oczy inwestorów na rynkach surowcowych zwrócone były na Chiny, gdzie opublikowane zostały dane dotyczące handlu zagranicznego za czerwiec. Ogólnie dynamika eksportu i importu okazała się wyraźnie większa od oczekiwań, a dla samego rynku ropy naftowej raport ten miał raczej pozytywny wydźwięk.
Według danych chińskich służb celnych, w czerwcu import ropy do Chin znalazł się na poziomie 36,11 mln ton, czyli 8,79 mln baryłek dziennie, co oznaczało spadek o niecałe 3% w stosunku do maja. Niemniej, był to wynik aż o 17,9% wyższy niż w czerwcu ubiegłego roku, który dodatkowo utwierdził Chiny na pozycji największego importera ropy naftowej na świecie (na drugim miejscu w tym zestawieniu znajdują się Stany Zjednoczone, które w ostatnich tygodniach importowały niecałe 8 mln baryłek ropy dziennie). Warto pamiętać, że w maju br. import ropy naftowej do Państwa Środka był drugim największym w historii, więc mimo spadku w ujęciu mdm, czerwcowy wynik wciąż jest duży. W pierwszych sześciu miesiącach tego roku Chiny importowały łącznie 212 mln ton ropy naftowej, czyli około 8,55 mln baryłek dziennie, co oznacza wzrost o 13,8% w stosunku do pierwszego półrocza 2016 r.
O ile dzisiejsze dane z Chin raczej wsparły kupujących na rynku ropy, to sytuacja na globalnym rynku tego surowca wciąż przemawia za możliwością dalszych zniżek, głównie za sprawą rosnącej produkcji ropy naftowej w USA oraz utrzymującego się dużego eksportu tego surowca z krajów OPEC.
ZŁOTO
Cena złota w górę po ostrożnym wystąpieniu Janet Yellen.
O ile poprzedni tydzień na rynku złota zakończył się silnym spadkowym akcentem, to bieżący tydzień upływa pod znakiem delikatnych, systematycznych zwyżek, które częściowo zniwelowały efekt piątkowej zniżki. Wzrosty są jednak niewielkie: cena złota dzisiaj rano porusza się tuż powyżej poziomu 1220 USD za uncję, czyli zaledwie o około 10 USD na uncji wyżej niż na poniedziałkowym otwarciu.
Wczoraj wielu inwestorów na rynku złota wyczekiwało wystąpienia Janet Yellen, w którym miały zostać nakreślone dalsze plany Fed w zakresie polityki monetarnej. Spodziewano się konkretów i jastrzębiego nastawienia, jednak retoryka szefowej Fed była raczej ostrożna – Yellen potwierdziła opinie o wystarczająco dobrej kondycji amerykańskiej gospodarki do podnoszenia stóp procentowych, jednak jednocześnie oceniła, że zbyt niskie wskaźniki inflacji mogą ten scenariusz zaburzyć.
W rezultacie, wczoraj amerykański dolar pozostał słaby, co pomogło stronie popytowej na rynku złota. Niemniej, sytuacja techniczna na wykresie tego kruszcu przemawia za możliwością dalszych zniżek w średnioterminowej perspektywie. Negatywnie na ceny złota wpływa też relatywnie dobra kondycja globalnych rynków akcji oraz obawy o mniejszy popyt na złoto w Azji.
Według danych chińskich służb celnych, w czerwcu import ropy do Chin znalazł się na poziomie 36,11 mln ton, czyli 8,79 mln baryłek dziennie, co oznaczało spadek o niecałe 3% w stosunku do maja. Niemniej, był to wynik aż o 17,9% wyższy niż w czerwcu ubiegłego roku, który dodatkowo utwierdził Chiny na pozycji największego importera ropy naftowej na świecie (na drugim miejscu w tym zestawieniu znajdują się Stany Zjednoczone, które w ostatnich tygodniach importowały niecałe 8 mln baryłek ropy dziennie). Warto pamiętać, że w maju br. import ropy naftowej do Państwa Środka był drugim największym w historii, więc mimo spadku w ujęciu mdm, czerwcowy wynik wciąż jest duży. W pierwszych sześciu miesiącach tego roku Chiny importowały łącznie 212 mln ton ropy naftowej, czyli około 8,55 mln baryłek dziennie, co oznacza wzrost o 13,8% w stosunku do pierwszego półrocza 2016 r.
O ile dzisiejsze dane z Chin raczej wsparły kupujących na rynku ropy, to sytuacja na globalnym rynku tego surowca wciąż przemawia za możliwością dalszych zniżek, głównie za sprawą rosnącej produkcji ropy naftowej w USA oraz utrzymującego się dużego eksportu tego surowca z krajów OPEC.
ZŁOTO
Cena złota w górę po ostrożnym wystąpieniu Janet Yellen.
O ile poprzedni tydzień na rynku złota zakończył się silnym spadkowym akcentem, to bieżący tydzień upływa pod znakiem delikatnych, systematycznych zwyżek, które częściowo zniwelowały efekt piątkowej zniżki. Wzrosty są jednak niewielkie: cena złota dzisiaj rano porusza się tuż powyżej poziomu 1220 USD za uncję, czyli zaledwie o około 10 USD na uncji wyżej niż na poniedziałkowym otwarciu.
Wczoraj wielu inwestorów na rynku złota wyczekiwało wystąpienia Janet Yellen, w którym miały zostać nakreślone dalsze plany Fed w zakresie polityki monetarnej. Spodziewano się konkretów i jastrzębiego nastawienia, jednak retoryka szefowej Fed była raczej ostrożna – Yellen potwierdziła opinie o wystarczająco dobrej kondycji amerykańskiej gospodarki do podnoszenia stóp procentowych, jednak jednocześnie oceniła, że zbyt niskie wskaźniki inflacji mogą ten scenariusz zaburzyć.
W rezultacie, wczoraj amerykański dolar pozostał słaby, co pomogło stronie popytowej na rynku złota. Niemniej, sytuacja techniczna na wykresie tego kruszcu przemawia za możliwością dalszych zniżek w średnioterminowej perspektywie. Negatywnie na ceny złota wpływa też relatywnie dobra kondycja globalnych rynków akcji oraz obawy o mniejszy popyt na złoto w Azji.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.