Data dodania: 2017-07-12 (09:47)
Poprzeczka oczekiwań przed dzisiejszą decyzją Banku Kanady jest ekstremalnie wysoko postawiona. Naszym zdaniem dojdzie do rozczarowania i korekcyjnej przeceny dolara kanadyjskiego – w ostatnim czasie najsilniejszej z głównych walut.
Poza tym: funt jest narażony na kontynuację osłabienia pod wpływem danych z rynku pracy i słabnącego poparcia dla podwyżki stóp. Mocno poobijany wczoraj dolar amerykański czeka na sprawozdanie Yellen przed kongresem, ale bardziej od słów USD potrzebuje wsparcia ze strony danych.
Gubernator Banku Kanady, Stephen Poloz i jego koledzy zrobili w ostatnich tygodniach wiele, by przygotować rynek na podwyżkę stóp procentowych. W rezultacie jest ona wyceniona w niemal 100 proc. CAD od jakiegoś czasu jest beneficjentem tego zwrotu w nastawieniu banku centralnego i teraz tylko wyraźne podbicie oczekiwań na kontynuację cyklu zacieśniania mogłoby dać silniejszy impuls do umocnienia waluty. Wydaje się to mało realne, dlatego też „sprzedaż faktów” może uderzyć w CAD.
Gubernator Poloz i wicegubernator Wilkins wyrażali wyraźny optymizm w stosunku do sytuacji w gospodarce, szczególnie jej poprawy względem 2016 r. Imponujący przyrost nowych miejsc pracy (chociażby w zeszłym miesiącu wzrost o 45,3 tys., prog. 11,4 tys.) oraz wyraźna poprawa klimatu wśród przedsiębiorstw (wskaźnik Business Outlook Survey znalazł się najwyżej od 2011 r.) są solidnymi argumentami za podwyżką.
Jednak kluczowym pytaniem jest co BoC planuje dalej? Rynek wycenia ok. 85 proc. szans na jeszcze jedną podwyżkę do końca roku i kolejne dwie na przestrzeni następnych 18 miesięcy. Takie ustawienie krzywej rentowności implikuje oczekiwania startu cyklu zacieśniana, co w środę wymagałoby jasno jastrzębiego potwierdzenia ze strony banku. Naszym zdaniem jest to mało realne. Choć gospodarka Kanady ma się lepiej, to wciąż stoją przed nią poważne wyzwania. Wśród problemów można wymienić brak oznak nasilenia inflacji, wysokie zadłużenie hipoteczne, silne fluktuacje rynku surowców (ropa naftowa) oraz niepewny finał negocjacji handlowych z USA. Obawy o wpływ tych czynników stanowiły ważny element komunikatu BoC w przeszłości i wątpimy, aby nagle zostały usunięte. Co więcej, fakt istnienia tych ryzyk powinien skłaniać Bank Kanady do utrzymania ostrożnego nastawienia, a tym bardziej powstrzymywać od zakomunikowania startu cyklu zacieśniania monetarnego.
Bardzo wyraźnie przeceniany ostatnio funt może ponownie znaleźć się pod presją danych makro, tym razem z rynku pracy. Inwestorzy szczególnie wyczuleni są na dynamikę wynagrodzeń. Jej hamowanie przy wysokiej inflacji jest bowiem złą wróżbą dla konsumpcji – motoru napędowego brytyjskiej gospodarki w poprzednich kwartałach. Funt słabnie po słabych odczytach PMI, które chłodzą oczekiwania na podwyżkę stóp. Swoją cegiełkę dokłada też wicegubernator Broadbent, który dystansuje się od konieczności zacieśniania. Nadal widzimy przestrzeń do spadków GBP/USD w kierunku 1,26.
Mocno poobijany wczoraj dolar amerykański czeka na sprawozdanie Yellen przed kongresem, ale bardziej od słów USD potrzebuje wsparcia ze strony danych. Eurodolar zbliżył się do 1,15 i tym samym znalazł najwyżej w tym roku. Tylko zakończenie dnia poniżej 1,1440 zneutralizowałoby scenariusz bezpośredniej kontynuacji zwyżki. Spodziewamy się, że w średnim terminie EUR/USD schodzić będzie na niższe pułapy a na koniec roku osiągnie 1,10. Ciekawiej wygląda rynek jena. USD/JPY ostro zawrócił od majowego szczytu w okolicach 114,40, co naszym zdaniem otwiera drogę do korekcyjnego umocnienia japońskiej waluty.
Gubernator Banku Kanady, Stephen Poloz i jego koledzy zrobili w ostatnich tygodniach wiele, by przygotować rynek na podwyżkę stóp procentowych. W rezultacie jest ona wyceniona w niemal 100 proc. CAD od jakiegoś czasu jest beneficjentem tego zwrotu w nastawieniu banku centralnego i teraz tylko wyraźne podbicie oczekiwań na kontynuację cyklu zacieśniania mogłoby dać silniejszy impuls do umocnienia waluty. Wydaje się to mało realne, dlatego też „sprzedaż faktów” może uderzyć w CAD.
Gubernator Poloz i wicegubernator Wilkins wyrażali wyraźny optymizm w stosunku do sytuacji w gospodarce, szczególnie jej poprawy względem 2016 r. Imponujący przyrost nowych miejsc pracy (chociażby w zeszłym miesiącu wzrost o 45,3 tys., prog. 11,4 tys.) oraz wyraźna poprawa klimatu wśród przedsiębiorstw (wskaźnik Business Outlook Survey znalazł się najwyżej od 2011 r.) są solidnymi argumentami za podwyżką.
Jednak kluczowym pytaniem jest co BoC planuje dalej? Rynek wycenia ok. 85 proc. szans na jeszcze jedną podwyżkę do końca roku i kolejne dwie na przestrzeni następnych 18 miesięcy. Takie ustawienie krzywej rentowności implikuje oczekiwania startu cyklu zacieśniana, co w środę wymagałoby jasno jastrzębiego potwierdzenia ze strony banku. Naszym zdaniem jest to mało realne. Choć gospodarka Kanady ma się lepiej, to wciąż stoją przed nią poważne wyzwania. Wśród problemów można wymienić brak oznak nasilenia inflacji, wysokie zadłużenie hipoteczne, silne fluktuacje rynku surowców (ropa naftowa) oraz niepewny finał negocjacji handlowych z USA. Obawy o wpływ tych czynników stanowiły ważny element komunikatu BoC w przeszłości i wątpimy, aby nagle zostały usunięte. Co więcej, fakt istnienia tych ryzyk powinien skłaniać Bank Kanady do utrzymania ostrożnego nastawienia, a tym bardziej powstrzymywać od zakomunikowania startu cyklu zacieśniania monetarnego.
Bardzo wyraźnie przeceniany ostatnio funt może ponownie znaleźć się pod presją danych makro, tym razem z rynku pracy. Inwestorzy szczególnie wyczuleni są na dynamikę wynagrodzeń. Jej hamowanie przy wysokiej inflacji jest bowiem złą wróżbą dla konsumpcji – motoru napędowego brytyjskiej gospodarki w poprzednich kwartałach. Funt słabnie po słabych odczytach PMI, które chłodzą oczekiwania na podwyżkę stóp. Swoją cegiełkę dokłada też wicegubernator Broadbent, który dystansuje się od konieczności zacieśniania. Nadal widzimy przestrzeń do spadków GBP/USD w kierunku 1,26.
Mocno poobijany wczoraj dolar amerykański czeka na sprawozdanie Yellen przed kongresem, ale bardziej od słów USD potrzebuje wsparcia ze strony danych. Eurodolar zbliżył się do 1,15 i tym samym znalazł najwyżej w tym roku. Tylko zakończenie dnia poniżej 1,1440 zneutralizowałoby scenariusz bezpośredniej kontynuacji zwyżki. Spodziewamy się, że w średnim terminie EUR/USD schodzić będzie na niższe pułapy a na koniec roku osiągnie 1,10. Ciekawiej wygląda rynek jena. USD/JPY ostro zawrócił od majowego szczytu w okolicach 114,40, co naszym zdaniem otwiera drogę do korekcyjnego umocnienia japońskiej waluty.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.