Data dodania: 2017-07-11 (09:47)
Rynek czeka na sprawozdanie Yellen przed Kongresem i dane inflacyjne z USA. Wybudzeniu inwestorów z letniego marazmu nie sprzyja brak istotnych odczytów i wydarzeń w pierwszej części tygodnia.
Po silnych przetasowaniach na rynkach obligacji, które wyznaczały ton nastrojom w notowaniach walut przychodzi zatem czas na oddech. Uczestnicy rynku w poszukiwaniu impulsów znów mogą spojrzeć na rynki akcji i surowców, ale nie ma się co łudzić, że dyskontowanie perspektyw polityki pieniężnej wyjdzie w te wakacje z mody. Jak to z letnimi fascynacjami bywa: dominować będą rozczarowania.
Najbliższym z nich będzie naszym zdaniem jutrzejsze posiedzenie Banku Kanady. Rynek niema w pełni zdyskontował nie tylko jutrzejszą podwyżkę, ale wręcz cały cykl. Uważamy, że władze monetarne wykażą bardzo wyważone podejście (słynna „gołębia podwyżka”), co przełoży się na wyraźnie osłabienie waluty, która w perspektywie miesiąca jest zdecydowanie najsilniejsza w gronie G-10.
Podatny na rozczarowanie jest też funt, jedna z walut G-10, której perspektywy postrzegamy w najciemniejszych barwach. Oczekujemy spadków GBP/USD pod wpływem słabnięcia gospodarki, które zmusi rynek do ograniczenia wyceny prawdopodobieństwa podwyżki. Funt szczególnie wrażliwy byłby na spowolnienie dynamiki wynagrodzeń. Ich ujemna dynamika w ujęciu realnym jest jednoznacznym zwiastunem chwiania się podstawowego filaru brytyjskiej gospodarki, czyli konsumpcji. Dziś dwa wystąpienia decydentów z Banku Anglii. Główny Ekonomista Haldane ostatnio zdecydowanie wypowiadał się za podwyżką. Utrzymanie dotychczasowej linii nie będzie zaskoczeniem. Więcej informacji mogą zawierać słowa wicegubernatora Broadbenta, który reprezentuje neutralnie nastawioną część MPC. O niestabilności sceny politycznej po czerwcowych wyborach i o tym, że proces Brexitu będzie bolesny może rynkom przypomnieć też Theresa May w swoim orędziu z okazji rocznicy objęcia urzędu. BBC donosiło wczoraj, że jego kluczowym punktem będzie zwrócenie się do innych frakcji o przedstawienie swoich postulatów, m.in. w kontekście negocjacji w sprawie wyjścia z UE.
Uważamy, że największą trwałość powinien wykazać wzrost dochodowości długu Stanów Zjednoczonych, co wynika z niedostatecznej wyceny ścieżki zacieśniania oraz faktu, że spodziewamy się polepszenia danych z USA. Zresztą zgodnie z szablonem sezonowym odczyty z USA zaczęły w miesiącach letnich przybierać wartości powyżej prognoz. Przy najgorszym sentymencie względem dolara od kilku lat (pozycjonowanie na rynku opcji oraz w danych CFTC) tworzy to podatny grunt do umocnienia USD. Eurodolar na razie powinien jednak ugrząźć w przedziale 1,13 – 1,1450. W krótkim terminie stabilizacja kursów metali przemysłowych, w tym odbicie cen rudy żelaza oraz siła rynków akcji stabilizują bardziej ryzykowne waluty G-10. Minimalnie pozytywnym impulsem dla sentymentu powinna być kontynuacja wczorajszego V- kształtnego odbicia cen ropy. Katalizatorem zmienności na rynkach akcji lada moment stanie się sezon wyników kwartalnych spółek z Wall Street.
Najbliższym z nich będzie naszym zdaniem jutrzejsze posiedzenie Banku Kanady. Rynek niema w pełni zdyskontował nie tylko jutrzejszą podwyżkę, ale wręcz cały cykl. Uważamy, że władze monetarne wykażą bardzo wyważone podejście (słynna „gołębia podwyżka”), co przełoży się na wyraźnie osłabienie waluty, która w perspektywie miesiąca jest zdecydowanie najsilniejsza w gronie G-10.
Podatny na rozczarowanie jest też funt, jedna z walut G-10, której perspektywy postrzegamy w najciemniejszych barwach. Oczekujemy spadków GBP/USD pod wpływem słabnięcia gospodarki, które zmusi rynek do ograniczenia wyceny prawdopodobieństwa podwyżki. Funt szczególnie wrażliwy byłby na spowolnienie dynamiki wynagrodzeń. Ich ujemna dynamika w ujęciu realnym jest jednoznacznym zwiastunem chwiania się podstawowego filaru brytyjskiej gospodarki, czyli konsumpcji. Dziś dwa wystąpienia decydentów z Banku Anglii. Główny Ekonomista Haldane ostatnio zdecydowanie wypowiadał się za podwyżką. Utrzymanie dotychczasowej linii nie będzie zaskoczeniem. Więcej informacji mogą zawierać słowa wicegubernatora Broadbenta, który reprezentuje neutralnie nastawioną część MPC. O niestabilności sceny politycznej po czerwcowych wyborach i o tym, że proces Brexitu będzie bolesny może rynkom przypomnieć też Theresa May w swoim orędziu z okazji rocznicy objęcia urzędu. BBC donosiło wczoraj, że jego kluczowym punktem będzie zwrócenie się do innych frakcji o przedstawienie swoich postulatów, m.in. w kontekście negocjacji w sprawie wyjścia z UE.
Uważamy, że największą trwałość powinien wykazać wzrost dochodowości długu Stanów Zjednoczonych, co wynika z niedostatecznej wyceny ścieżki zacieśniania oraz faktu, że spodziewamy się polepszenia danych z USA. Zresztą zgodnie z szablonem sezonowym odczyty z USA zaczęły w miesiącach letnich przybierać wartości powyżej prognoz. Przy najgorszym sentymencie względem dolara od kilku lat (pozycjonowanie na rynku opcji oraz w danych CFTC) tworzy to podatny grunt do umocnienia USD. Eurodolar na razie powinien jednak ugrząźć w przedziale 1,13 – 1,1450. W krótkim terminie stabilizacja kursów metali przemysłowych, w tym odbicie cen rudy żelaza oraz siła rynków akcji stabilizują bardziej ryzykowne waluty G-10. Minimalnie pozytywnym impulsem dla sentymentu powinna być kontynuacja wczorajszego V- kształtnego odbicia cen ropy. Katalizatorem zmienności na rynkach akcji lada moment stanie się sezon wyników kwartalnych spółek z Wall Street.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.