Data dodania: 2017-07-07 (09:55)
EBC próbuje (nieskutecznie) hamować wzrost rynkowych stóp proc. i aprecjację euro łagodząc ton w sprawozdaniu z posiedzenia. EUR ponownie blisko rocznych szczytów do dolara, a ceny Bundów najniżej od stycznia 2015. Dziś Fitch o Polsce i dane z rynku pracy w USA. Złoty jest stabilny, mocniejszy niż ogółem podobne mu waluty.
Europejski Bank Centralny (EBC) wykorzystał publikację sprawozdania z czerwcowego posiedzenia (minutes) do złagodzenia przekazu. Nie zdołał jednak zatrzymać tendencji wzrostu rynkowych stóp procentowych i aprecjacji euro, które zintensyfikowały się po niedawnych optymistycznych komentarzach M. Draghiego (ryzyka deflacji zniknęły). Od tej wypowiedzi z końca czerwca EBC stara się łagodzić nastroje tonując oczekiwania na ograniczenie programu QE i podwyżkę stopy depozytowej. W minutes bank ostrzega przed „zagrożeniem wykształcenia na rynkach finansowych tendencji, które mogłyby zniweczyć dotychczasowe wysiłki oraz zakłócić proces przywracania inflacji do celu”. Dodaje, że jakiekolwiek zmiany w komunikacji powinny być dokonywane powściągliwie. Oprócz tego w raporcie EBC potwierdza optymistyczną ocenę kondycji gospodarki, jednak zaznacza, że nie planuje redukcji kwoty przeznaczanej na skup obligacji. Podtrzymuje gotowość do zmiany wielkości i/lub długości trwania QE, jeśli perspektywy gospodarcze zmienią się na niekorzyść. W kwestii inflacji bank stwierdza, że nie wykazuje ona jednoznacznego trendu wzrostowego, ponieważ w gospodarce nadal drzemie niewykorzystany potencjał. Oczekuje przywrócenia wskaźnika CPI do poziomu 2 proc. w średnim terminie. By tak się stało, konieczne jest utrzymanie obecnego stopnia akomodacyjności polityki monetarnej – konkluduje EBC w sprawozdaniu.
Inwestorzy zupełnie zignorowali próby wpływania na wydarzenia na rynkach podjęte przez EBC. Jak to często bywa zareagowali odwrotnie, niż oczekiwano. Doszło do wznowienia wzrostów euro i rynkowych stóp procentowych. Wyprzedaży europejskich obligacji dotknęła szczególnie papiery z długiego końca krzywej. Niemieckie 10-latki wzrosły do najwyższego poziomu od stycznia 2016 r. (0,56 proc.). Polskie są na 2-miesięcznych maksimach (3,41 proc.).
Dziś publikacja ważnego raportu ze Stanów Zjednoczonych – informacja o liczbie stworzonych nowych miejsc pracy poza rolnictwem. Oczekiwania rynku nie są wygórowane (170 tys.). Wczorajszy odczyt firmy ADP był bliski tej wartości (158 tys.). Jeśli nie dojdzie do załamania w kreacji etatów, Fed w kolejnych tygodniach podtrzyma względnie jastrzębią retorykę, a rynki zwiększą oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w grudniu (obecnie prawdopodobieństwo wynosi 53 proc.). Jednak by dało to wsparcie dolarowi, musi pojawić się nowy impuls. Póki co rynek jest wciąż mocno zaangażowany po krótkiej stronie na USD, a spekulacyjne pozycje są systematycznie zwiększane. Podtrzymujemy jednak zdanie, że w perspektywie przyszłego tygodnia kurs EUR/USD pozostanie poniżej linii ostatnich maksimów (1,1450).
Wieczorem decyzja Fitch w sprawie ratingu zadłużenia Polski. Spodziewamy się utrzymania oceny na poziomie A-. Wydaje się, że agencja, choć mogłaby to zrobić, bo argumentów jest aż nadto, nie wyznaczy nowego kierunku podwyższania ratingu dla naszego kraju. Jeśli chodzi o perspektywę– obecnie jest stabilna – nie wykluczamy jej podwyższenia do pozytywnej. Gdyby tak się stało, złoty zyskałby na wartości ok. 2-3 groszy, a poniedziałkowe otwarcie rynku mogłoby mieć miejsce poniżej poziomu 3,70 w relacji do dolara. Byłoby to niewątpliwe zaskoczenie dla większości graczy.
Inwestorzy zupełnie zignorowali próby wpływania na wydarzenia na rynkach podjęte przez EBC. Jak to często bywa zareagowali odwrotnie, niż oczekiwano. Doszło do wznowienia wzrostów euro i rynkowych stóp procentowych. Wyprzedaży europejskich obligacji dotknęła szczególnie papiery z długiego końca krzywej. Niemieckie 10-latki wzrosły do najwyższego poziomu od stycznia 2016 r. (0,56 proc.). Polskie są na 2-miesięcznych maksimach (3,41 proc.).
Dziś publikacja ważnego raportu ze Stanów Zjednoczonych – informacja o liczbie stworzonych nowych miejsc pracy poza rolnictwem. Oczekiwania rynku nie są wygórowane (170 tys.). Wczorajszy odczyt firmy ADP był bliski tej wartości (158 tys.). Jeśli nie dojdzie do załamania w kreacji etatów, Fed w kolejnych tygodniach podtrzyma względnie jastrzębią retorykę, a rynki zwiększą oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w grudniu (obecnie prawdopodobieństwo wynosi 53 proc.). Jednak by dało to wsparcie dolarowi, musi pojawić się nowy impuls. Póki co rynek jest wciąż mocno zaangażowany po krótkiej stronie na USD, a spekulacyjne pozycje są systematycznie zwiększane. Podtrzymujemy jednak zdanie, że w perspektywie przyszłego tygodnia kurs EUR/USD pozostanie poniżej linii ostatnich maksimów (1,1450).
Wieczorem decyzja Fitch w sprawie ratingu zadłużenia Polski. Spodziewamy się utrzymania oceny na poziomie A-. Wydaje się, że agencja, choć mogłaby to zrobić, bo argumentów jest aż nadto, nie wyznaczy nowego kierunku podwyższania ratingu dla naszego kraju. Jeśli chodzi o perspektywę– obecnie jest stabilna – nie wykluczamy jej podwyższenia do pozytywnej. Gdyby tak się stało, złoty zyskałby na wartości ok. 2-3 groszy, a poniedziałkowe otwarcie rynku mogłoby mieć miejsce poniżej poziomu 3,70 w relacji do dolara. Byłoby to niewątpliwe zaskoczenie dla większości graczy.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.