
Data dodania: 2017-06-27 (22:43)
Rynek głównej pary: Cóż, niewątpliwie był to ciekawy dzień na głównej parze walutowej. Ciekawy i dziwny zarazem. Pierwsza cecha bierze się już z samego ruchu – dość powiedzieć, że na wykresie eurodolara przeskoczyliśmy z 1,1180 do 1,1345.
To potwierdza nasze ogólne przeświadczenie o tym, że euro będzie zyskiwać – choć trzeba przyznać, że dopuszczaliśmy myśl, iż stanie się to po tymczasowym wzmocnieniu dolara. Jak widać, rynek poradził sobie i bez tego.
Druga kwestia, dziwność, bierze się z analizy wypowiedzi bankierów centralnych. Mario Draghi, szef EBC, nie powiedział, że zamknie operację QE albo że podwyższy stopy. Mało tego, powiedział nawet, że stymulacja monetarna i ekspansywna polityka to wciąż konieczne narzędzia. Ale z drugiej strony jest faktem, iż padło z jego strony parę ciepłych słów pod adresem europejskiej gospodarki. To wystarczyło. Jeśli w kolejnych tygodniach ośmielą się tacy ludzie jak Schaeuble czy Weidmann, nawołujący do zacieśnienia polityki, to eurodolar będzie mógł z powodzeniem (abstrahując od lokalnych korekt) iść w rejon 1,15 – 1,17. A to oznaczałoby zakreślenie górnych granic 2,5-letniej konsolidacji.
Po drugiej stronie Oceanu też mieliśmy wypowiedzi bankierów centralnych. Owszem, Harker był jako tako jastrzębi – mówił, że trzeba obserwować dolara, ale nie umieszcza go obecnie wysoko na liście ryzyk. Mówił, że nawet po kolejnej podwyżce stóp politykę będzie można uznawać za akomodacyjną... No dobrze, ale sam siebie skontrował, sugerując, że zmieni zdanie (na bardziej gołębie, w domyśle), jeśli inflacja nadal będzie zbyt niska.
Janet Yellen była jednak bardziej oględna. A to ona jest szefem. Szefową. Inflacja nadal jest poniżej celu, a podwyżki stóp co prawda powinny się odbywać, ale "bardzo stopniowo". Była też mowa o zacieśnianiu bilansu, owszem.
Ostatecznie dolar silnie oberwał. Trudno będzie sprowadzić wykres poniżej 1,13, a tym bardziej do poziomów rzędu tych, które były jeszcze dziś rano.
Na złotym
Oczywiście złoty stracił silnie do euro. Mamy 4,23, ale było niemal 4,24 w szczycie. Tak więc potwierdził się trend wzrostowy, osłabiający naszą walutę. Trend ten trwa już od głębokiego maja, od minimów na 4,1515. Zdążył pokonać m.in. półroczną tendencję spadkową.
Odwrotnie na dolarze – tu osłabienie amerykańskiej waluty w oczywisty sposób nam pomogło i teraz widzimy 3,7285. W gruncie rzeczy jest pewnie nawet szansa na dobicie do minimów przy 3,7050 z początku czerwca, ale ich pokonanie byłoby bardziej złożoną rzeczą.
Druga kwestia, dziwność, bierze się z analizy wypowiedzi bankierów centralnych. Mario Draghi, szef EBC, nie powiedział, że zamknie operację QE albo że podwyższy stopy. Mało tego, powiedział nawet, że stymulacja monetarna i ekspansywna polityka to wciąż konieczne narzędzia. Ale z drugiej strony jest faktem, iż padło z jego strony parę ciepłych słów pod adresem europejskiej gospodarki. To wystarczyło. Jeśli w kolejnych tygodniach ośmielą się tacy ludzie jak Schaeuble czy Weidmann, nawołujący do zacieśnienia polityki, to eurodolar będzie mógł z powodzeniem (abstrahując od lokalnych korekt) iść w rejon 1,15 – 1,17. A to oznaczałoby zakreślenie górnych granic 2,5-letniej konsolidacji.
Po drugiej stronie Oceanu też mieliśmy wypowiedzi bankierów centralnych. Owszem, Harker był jako tako jastrzębi – mówił, że trzeba obserwować dolara, ale nie umieszcza go obecnie wysoko na liście ryzyk. Mówił, że nawet po kolejnej podwyżce stóp politykę będzie można uznawać za akomodacyjną... No dobrze, ale sam siebie skontrował, sugerując, że zmieni zdanie (na bardziej gołębie, w domyśle), jeśli inflacja nadal będzie zbyt niska.
Janet Yellen była jednak bardziej oględna. A to ona jest szefem. Szefową. Inflacja nadal jest poniżej celu, a podwyżki stóp co prawda powinny się odbywać, ale "bardzo stopniowo". Była też mowa o zacieśnianiu bilansu, owszem.
Ostatecznie dolar silnie oberwał. Trudno będzie sprowadzić wykres poniżej 1,13, a tym bardziej do poziomów rzędu tych, które były jeszcze dziś rano.
Na złotym
Oczywiście złoty stracił silnie do euro. Mamy 4,23, ale było niemal 4,24 w szczycie. Tak więc potwierdził się trend wzrostowy, osłabiający naszą walutę. Trend ten trwa już od głębokiego maja, od minimów na 4,1515. Zdążył pokonać m.in. półroczną tendencję spadkową.
Odwrotnie na dolarze – tu osłabienie amerykańskiej waluty w oczywisty sposób nam pomogło i teraz widzimy 3,7285. W gruncie rzeczy jest pewnie nawet szansa na dobicie do minimów przy 3,7050 z początku czerwca, ale ich pokonanie byłoby bardziej złożoną rzeczą.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.