Na wykresie głównej pary

Na wykresie głównej pary
Raport wieczorny FMCM
Data dodania: 2017-06-20 (22:03)

Było dziś parę wypowiedzi z kręgu decydentów Rezerwy Federalnej. Rozłożyły się one, jeśli chodzi o ich kierunek (jastrzębi lub gołębi) dość rozmaicie. Wystąpił np. Charles Evans, który przedstawił swe obiekcje pod adresem zaostrzania polityki monetarnej.

Evans nie jest pewny tego, czy w tym roku nastąpi – i czy powinna nastąpić – trzecia podwyżka stóp, ostatecznie zaś zaleca, by Fed poczekał z decyzją przynajmniej do grudnia. Dopuszcza jednak myśl, iż zacieśnianie bilansu Rezerwy zacznie się wcześniej.

William Dudley poszedł z kolei w odwrotną stronę. Jego zdaniem trzeba kontynuować politykę podwyższania stóp, albowiem w przeciwnym razie bezrobocie stałoby się zbyt niskie. Tak, zbyt niskie – a to miałoby wytworzyć inflację. W dalszej kolejności doszłoby do recesji.

Eric Rosengren z Bostonu ogłosił, że polityka ultra-niskich stóp procentowych generuje ryzyko dla stabilności systemu finansowego i dotyczy to nie tylko USA, ae też innych państw utrzymujących ów model.

Ostatecznie piłka jest nadal po stronie dolara. Do popołudnia notowano poziomy wyższe niż 1,1140, w szczytach nawet 1,1165 – ale potem gracze uznali za stosowne dokupić dolarów i obniżyć kurs pary do 1,1120.

Z kolei GBP/USD rankiem rezydował przy 1,2760, ale w popołudniowych dołkach było 1,26. Zatem funt się osłabił, podobnie zresztą w relacji do euro. Nic dziwnego – został osłabiony przez samego szefa Banku Anglii, p. Carneya, według którego obecny czas nie jest dobrym czasem dla podwyżek stóp.

Co ze złotym?

Euro-złoty idzie w górę, złoty wydatnie traci. Dziś wieczorem mamy tu już prawie 4,25. Półroczny trend spadkowy jest przeszłością, o tym już pisaliśmy. Minima rozgrywane w maju (przy 4,1515) też nie mają już znaczenia. Oczywiście po drodze ten proces osłabiania PLN będzie hamować, będą korekty itd., ale generalnie obstawiamy scenariusz, w którym rynek odbiera złotówce to, co dotąd ona zyskała.

Podobnie z USD/PLN – tym bardziej, że ta para jest silniej związana z eurodolarem. Dziś było już 3,82. Tak więc deprecjacja PLN postępuje. Co prawda zakładamy, że trend na eurodolarze ma szansę wrócić do wzrostowego (w zasadzie ogólnej, rozpoczętej w styczniu tendencji nadal nie pokonano), ale nie jest to rzecz na teraz-zaraz.

Na funcie można było dziś chwytać kursy niższe niż 4,78 – z powodów wspomnianych w poprzednim akapicie. Tym niemniej wieczorem wracamy do kursów, które były rano, mamy ok. 4,82.

Podano polskie dane gospodarcze za maj. Produkcja przemysłowa wzrosła o 5,5 proc. m/m, ale oczekiwano 6,7 proc. m/m. Równocześnie, co ciekawe, dynamika roczna wyniosła aż 9,1 proc., zaś miało być 8,5 proc. Produkcja budowlano-montażowa wzrosła niestety tylko o 8,4 proc. r/r, gdy rynek wyceniał 14,5 proc. Sprzedaż detaliczna spadła o 0,2 proc. m/m oraz wzrosła o 8,4 proc. r/r, oczekiwano nieco lepszych wartości, np. zakładano 9,05 proc. r/r. Ostatecznie więc odczyty nie były tragiczne, ale jednak – "takie sobie".

Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.