Data dodania: 2017-06-20 (09:21)
USA: Charles Evans z oddziału FED w Chicago mający opinię „gołębia” przyznał, że jest za stopniowym zacieśnianiem polityki monetarnej, chociaż dodał, że być może warto byłoby zaczekać z kolejną podwyżką stóp do grudnia. Zwrócił uwagę na wpływ kluczowego aspektu płac na inflację.
Jego wystąpienie miało miejsce w nocy, wcześniej (w poniedziałek po południu) przemawiał William Dudley, który również zaakcentował kwestię inflacji. Obaj mają prawo głosu w FOMC w tym roku.
Australia: Opublikowane zapiski z ostatniego posiedzenia RBA pokazały, że członkowie tego gremium zwracali większą uwagę na ryzyka płynące z rynku pracy (niskie płace), oraz rynku nieruchomości (nazbyt wysokie ceny). Podnoszono też temat związany z zadłużeniem gospodarstw domowych.
Opinia: Wczorajsze słowa Williama Dudley’a z FED potwierdzały linię banku centralnego zaprezentowaną w minioną środę – niższa inflacja nie jest problemem i liczymy na jej powrót w stronę celu – i były tym, co akurat potrzebował rynek. Zwracałem uwagę, że kluczowe dla dolara w przypadku braku istotnych publikacji w kalendarzu w najbliższych dniach, będzie podtrzymanie właściwej narracji przez członków FED. To wczoraj po południu wystarczyło do podbicia wyceny dolara w głównych relacjach.
Nocne wystąpienie Charlesa Evansa nie dało już tego efektu, choć szef oddziału FED z Chicago nie był aż tak „gołębi”. To co zwróciło uwagę to sygnał, że być może warto byłoby zaczekać do grudnia z trzecią w tym roku podwyżką stóp. Poza tym Evans trzymał się głównej linii FED. Dolar nieco skorygował wcześniejsze odbicie, ale minimalnie.
Dzisiaj w kalendarzu mamy zaplanowane wystąpienia jeszcze trzech członków FED – o godz. 13:45 Erica Rosengrena, o godz. 14:00 Stanley’a Fischera, a o godz. 21:00 Roberta Kaplana. Im bardziej będą oni zgodni w swoim przekazie z główną linią FED, tym lepiej dla dolara.
Na wykresie koszyka FUSD widać kolejną próbę podbicia. Kluczowe może być zachowanie się rynku w rejonie oporu z ostatnich tygodni tj. 97,70 pkt.
Wczorajszy start negocjacji ws. Brexitu nie dał wsparcia funtowi. Z dyplomatycznych zwrotów przebijało się jednak wyraźne przesłanie – rozwód będzie dla was kosztowny. Na wykresie GBP/USD widać, że opór przy 1,28 pozostaje znaczący i zaczynamy kolejną falę spadkową.
Podobne wnioski płyną z układu na EUR/USD. Tu z kolei widać, że jesteśmy już po realizacji tzw. ruchu powrotnego do złamanego oporu (tu było nim dolne ograniczenie kanału wzrostowego) i spadki mogą być wyraźniejsze. Kluczowe będzie zachowanie się rynku w rejonie 1,11.
Australia: Opublikowane zapiski z ostatniego posiedzenia RBA pokazały, że członkowie tego gremium zwracali większą uwagę na ryzyka płynące z rynku pracy (niskie płace), oraz rynku nieruchomości (nazbyt wysokie ceny). Podnoszono też temat związany z zadłużeniem gospodarstw domowych.
Opinia: Wczorajsze słowa Williama Dudley’a z FED potwierdzały linię banku centralnego zaprezentowaną w minioną środę – niższa inflacja nie jest problemem i liczymy na jej powrót w stronę celu – i były tym, co akurat potrzebował rynek. Zwracałem uwagę, że kluczowe dla dolara w przypadku braku istotnych publikacji w kalendarzu w najbliższych dniach, będzie podtrzymanie właściwej narracji przez członków FED. To wczoraj po południu wystarczyło do podbicia wyceny dolara w głównych relacjach.
Nocne wystąpienie Charlesa Evansa nie dało już tego efektu, choć szef oddziału FED z Chicago nie był aż tak „gołębi”. To co zwróciło uwagę to sygnał, że być może warto byłoby zaczekać do grudnia z trzecią w tym roku podwyżką stóp. Poza tym Evans trzymał się głównej linii FED. Dolar nieco skorygował wcześniejsze odbicie, ale minimalnie.
Dzisiaj w kalendarzu mamy zaplanowane wystąpienia jeszcze trzech członków FED – o godz. 13:45 Erica Rosengrena, o godz. 14:00 Stanley’a Fischera, a o godz. 21:00 Roberta Kaplana. Im bardziej będą oni zgodni w swoim przekazie z główną linią FED, tym lepiej dla dolara.
Na wykresie koszyka FUSD widać kolejną próbę podbicia. Kluczowe może być zachowanie się rynku w rejonie oporu z ostatnich tygodni tj. 97,70 pkt.
Wczorajszy start negocjacji ws. Brexitu nie dał wsparcia funtowi. Z dyplomatycznych zwrotów przebijało się jednak wyraźne przesłanie – rozwód będzie dla was kosztowny. Na wykresie GBP/USD widać, że opór przy 1,28 pozostaje znaczący i zaczynamy kolejną falę spadkową.
Podobne wnioski płyną z układu na EUR/USD. Tu z kolei widać, że jesteśmy już po realizacji tzw. ruchu powrotnego do złamanego oporu (tu było nim dolne ograniczenie kanału wzrostowego) i spadki mogą być wyraźniejsze. Kluczowe będzie zachowanie się rynku w rejonie 1,11.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.