Data dodania: 2017-06-08 (10:52)
Chociaż Partia Konserwatywna premier Theresy May prowadzi w sondażach, to jednak przewaga mocno stopniała od czasu ogłoszenia wyborów w połowie kwietnia. W czwartkowym głosowaniu (8 czerwca) wygrana Torysów jest wciąż najbardziej prawdopodobna, ale nigdzie indziej, jak w Wielkiej Brytanii sondaże pokazały, że mogą się mylić. Cztery realne scenariusze oferują różne ścieżki dla funta.
Kiedy 18 kwietnia Theresa May ogłosiła przedterminowe wybory parlamentarne, liczyła na dowiezienie ponad 20 pkt. przewagi nad drugą Partią Pracy. Od tego czasu strategia w kampanii wyborczej przyniosła nieco odmienny skutek. Premier May przede wszystkim zależało na podkreśleniu, że „silny i stabilny rząd” będzie w stanie wynegocjować lepsze porozumienie w negocjacjach Brexitu. Jednak złe posunięcia w polityce wewnętrznej (wycofanie się z obietnic wyborczych, m.in. z rozwiązań dla osób starszych) mocno odbiły się na poparciu.
Z drugiej strony główny przeciwnik Partia Pracy zrezygnowała z walki na polu aprobaty Brexitu, a za to poszło w stronę wyższego opodatkowania przedsiębiorstw i osób dużo zarabiających na rzecz finansowania edukacji, służby zdrowia i pomocy społecznej. Lewicowe hasła przemówiły do wyborców, pomagając Laburzystom odbić się z najgłębszej zapaści w tej kadencji.
Pozostałe partie są za małe, by liczyć się w rozgrywce, co sprowadza rezultat wyborów do czterech scenariuszy:
- duża przewaga Partii Konserwatywnej – za taką rynek uzna zdobycie większości 100 lub więcej miejsc w Izbie Gmin. W tym przypadku Theresa May poza martwieniem się o zdanie opozycji przy forsowanych ustawach (dot. Brexitu) dodatkowo będzie mniej zależna od radyklanej frakcji we własnej partii (która jest przeciwna wszelkim ustępstwom wobec Brukseli). Rynek podtrzyma swoje dyskonto uniknięcia tzw. „chaotycznego Brexitu”, jak również jest bardziej realne, że ostateczne porozumienie będzie łagodniejsze i mniej szkodliwe dla gospodarki niż scenariusz obecnie nakreślany przez rząd. Taki rezultat byłby dobrze przyjęty przez rynek, wspierając funta, choć w dużej mierze jest on zgodny z uzasadnieniem wyskoku GBP w połowie kwietnia. (GBP/USD +0,8%)
- niezmieniona pozycja Partii Konserwatywnej - zachowanie obecnej większości 17 miejsc w Izbie Gmin lub powiększenie jej tylko nieznacznie nie jest do końca tym, czego oczekiwała premier May. W kontekście negocjacji Brexitu oznacza to trzymanie się zakomunikowanej strategii, ale May nie może sobie pozwolić na całkowite ignorowanie radykalnych przeciwników UE wśród członków parlamentu własnej partii. Dla rynków będzie to rozczarowanie i podkopanie oczekiwań na bezproblemowy przebieg negocjacji Brexitu. Scenariusz negatywny dla GBP (GBP/USD -0,6%).
- brak większości (tzw. zawieszony parlament) – utrata większości przez Konserwatystów byłaby dużym szokiem, kolejny raz podkopując zaufanie do sondaży. Co więcej, oznaczałoby to chaos przed startem negocjacji Brexitu, ustawiając rząd brytyjski na słabej pozycji. Jest to najgorszy scenariusz dla GBP (GBP/USD -2,5%)
- wygrana Partii Pracy – brak wyraźnej wygranej Partii Konserwatywnej i tzw. zawieszony parlament nie wyklucza rządu koalicyjnego pod przewodnictwem Partii Pracy. Z najważniejszego ujęcia dotyczącego Brexitu Laburzyści nawołują do łagodniejszego, bardziej ugodowego podejścia w negocjacjach. Dla GBP w pierwszej reakcji oznacza to szok w związku z niepewnością o przyszłość polityczną kraju, jednak finalnie perspektywa „łagodnego Brexitu” i poluzowania fiskalnego powinny wspierać funta (GBP/USD -1 proc. w pierwszej reakcji).
Z drugiej strony główny przeciwnik Partia Pracy zrezygnowała z walki na polu aprobaty Brexitu, a za to poszło w stronę wyższego opodatkowania przedsiębiorstw i osób dużo zarabiających na rzecz finansowania edukacji, służby zdrowia i pomocy społecznej. Lewicowe hasła przemówiły do wyborców, pomagając Laburzystom odbić się z najgłębszej zapaści w tej kadencji.
Pozostałe partie są za małe, by liczyć się w rozgrywce, co sprowadza rezultat wyborów do czterech scenariuszy:
- duża przewaga Partii Konserwatywnej – za taką rynek uzna zdobycie większości 100 lub więcej miejsc w Izbie Gmin. W tym przypadku Theresa May poza martwieniem się o zdanie opozycji przy forsowanych ustawach (dot. Brexitu) dodatkowo będzie mniej zależna od radyklanej frakcji we własnej partii (która jest przeciwna wszelkim ustępstwom wobec Brukseli). Rynek podtrzyma swoje dyskonto uniknięcia tzw. „chaotycznego Brexitu”, jak również jest bardziej realne, że ostateczne porozumienie będzie łagodniejsze i mniej szkodliwe dla gospodarki niż scenariusz obecnie nakreślany przez rząd. Taki rezultat byłby dobrze przyjęty przez rynek, wspierając funta, choć w dużej mierze jest on zgodny z uzasadnieniem wyskoku GBP w połowie kwietnia. (GBP/USD +0,8%)
- niezmieniona pozycja Partii Konserwatywnej - zachowanie obecnej większości 17 miejsc w Izbie Gmin lub powiększenie jej tylko nieznacznie nie jest do końca tym, czego oczekiwała premier May. W kontekście negocjacji Brexitu oznacza to trzymanie się zakomunikowanej strategii, ale May nie może sobie pozwolić na całkowite ignorowanie radykalnych przeciwników UE wśród członków parlamentu własnej partii. Dla rynków będzie to rozczarowanie i podkopanie oczekiwań na bezproblemowy przebieg negocjacji Brexitu. Scenariusz negatywny dla GBP (GBP/USD -0,6%).
- brak większości (tzw. zawieszony parlament) – utrata większości przez Konserwatystów byłaby dużym szokiem, kolejny raz podkopując zaufanie do sondaży. Co więcej, oznaczałoby to chaos przed startem negocjacji Brexitu, ustawiając rząd brytyjski na słabej pozycji. Jest to najgorszy scenariusz dla GBP (GBP/USD -2,5%)
- wygrana Partii Pracy – brak wyraźnej wygranej Partii Konserwatywnej i tzw. zawieszony parlament nie wyklucza rządu koalicyjnego pod przewodnictwem Partii Pracy. Z najważniejszego ujęcia dotyczącego Brexitu Laburzyści nawołują do łagodniejszego, bardziej ugodowego podejścia w negocjacjach. Dla GBP w pierwszej reakcji oznacza to szok w związku z niepewnością o przyszłość polityczną kraju, jednak finalnie perspektywa „łagodnego Brexitu” i poluzowania fiskalnego powinny wspierać funta (GBP/USD -1 proc. w pierwszej reakcji).
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.