
Data dodania: 2017-05-26 (09:48)
Rynek ropy trzy tygodnie kupował plotki przed szczytem OPEC i w czwartek sprzedał fakty. Fundamentalnie ropa jeszcze powróci do wzrostów, ale najpierw rynek musi powrócić do zmysłów. Traci też funt, gdyż rynek traci cierpliwość, a informacje nie pomagają. EUR/USD i EUR/PLN są stabilne przed długim weekendem w USA.
Wczorajsze zachowanie ceny ropy naftowej najlepiej pokazuje, jak bardzo rynki finansowe polegają na krótkoterminowym kapitale spekulacyjnym, który bezlitośnie potęguje zmienność. OPEC z kilkoma krajami spoza kartelu ustalił przedłużenie porozumienia o cięciu wydobycia o 1,8 mln baryłek/dzień o kolejne 9 miesięcy do końca marca 2018 r. Decyzja była zgodna z przekazem, jaki od tygodni budowali członkowie OPEC, choć do ostatniej chwili w grę wchodziły nawet głębsze cięcia. Zatem rynek otrzymał to, na co liczył, kiedy pompował ceny ropy o ponad 15 proc. od początku majowego dołka, a że nie otrzymał nic ponadto, łatwiej było o odwrót. Choć porozumienie jest pozytywne dla wypracowania równowagi popytu i podaży, czwartek przyniósł klasyczną „sprzedaż faktów”. Żyjemy w czasach, kiedy bardziej niż długofalowy efekt danej informacji liczy się chęć do szybkiego spieniężenia zysków. Podobne reakcje można zaobserwować np. wokół decyzji banków centralnych. Teraz na rynku ropy kapitał spekulacyjny realizuje zyski, a techniczne naruszanie zleceń stop tylko napędza spadki. Z perspektywy fundamentalnej WTI jest teraz bliżej do powrotu do konsolidacji ze stycznia i lutego, tj. 51-55 USD/b, ale wpierw rynek musi powrócić do zmysłów.
WTI od wczoraj straciła 6,5 proc. i to odciska swoje piętno na walutach surowcowych: RUB, NOK, CAD, ale też i AUD. Innym „przegranym” handlu na koniec tygodnia jest GBP, gdzie przypominają o sobie ryzyka polityczne. Ostatni sondaż pokazał skurczenie się przewagi Partii Konserwatywnej do najniższego poziomu, odkąd Theresa May została premierem. To może być bardzo zły prognostyk dla funta przed czerwcowymi wyborami powszechnymi – wszak kwietniowy rajd brytyjskiej waluty wziął się z zapowiedzi przyspieszonych wyborów. Wówczas rynek interpretował decyzję jako szansę na wzmocnienie pozycji May, zyskanie większej liczby miejsc w parlamencie i uniezależnienie polityki od skrajnych frakcji chcących „twardego Brexitu”. Dodatkowo prasa donosi, że zamachowiec z Manchesteru mógł stworzyć więcej niż jedną bombę. Obraz techniczny również przestał być sprzyjający dla funta, gdyż szereg nieudanych prób złamania GBP/USD 1,30 zaczyna się mścić kapitulacją kupujących. Pozostajemy negatywnie nastawieni dla funta, od początku sceptycznie podchodząc do jego siły z poprzednich tygodni. Start negocjacji ws. Brexitu w drugiej połowie czerwca będzie dolewał oliwy do ognia, a dane makro w coraz mniejszym stopniu stanowią tarczę ochronną. Wczorajsza rewizja w dół PKB za I kw. jest tego dobitnym dowodem.
Reszta rynku jest względnie spokojna. EUR/USD przykleił się do 1,12, a na krajowym podwórku EUR/PLN flirtuje z 4,17. Im bliżej końca tygodnia zmienność będzie wygasać, gdyż Amerykanie niechętnie będą podchodzić do handlowania, mając na uwagę długi weekend (Dzień Pamięci w poniedziałek). W kalendarzu dominują odczyty z USA. PKB za I kw. ma zostać zrewidowane w górę z 0,7 proc. do 0,9 proc. z pomocą korekty przyrostu zapasów i sprzedaży detalicznej. Dane o zamówieniach na dobra trwałe mają za sobą cztery miesiące wzrostów i przyszedł czas na odreagowanie. Indeks Uniwersytetu Michigan jest tylko rewizją.
WTI od wczoraj straciła 6,5 proc. i to odciska swoje piętno na walutach surowcowych: RUB, NOK, CAD, ale też i AUD. Innym „przegranym” handlu na koniec tygodnia jest GBP, gdzie przypominają o sobie ryzyka polityczne. Ostatni sondaż pokazał skurczenie się przewagi Partii Konserwatywnej do najniższego poziomu, odkąd Theresa May została premierem. To może być bardzo zły prognostyk dla funta przed czerwcowymi wyborami powszechnymi – wszak kwietniowy rajd brytyjskiej waluty wziął się z zapowiedzi przyspieszonych wyborów. Wówczas rynek interpretował decyzję jako szansę na wzmocnienie pozycji May, zyskanie większej liczby miejsc w parlamencie i uniezależnienie polityki od skrajnych frakcji chcących „twardego Brexitu”. Dodatkowo prasa donosi, że zamachowiec z Manchesteru mógł stworzyć więcej niż jedną bombę. Obraz techniczny również przestał być sprzyjający dla funta, gdyż szereg nieudanych prób złamania GBP/USD 1,30 zaczyna się mścić kapitulacją kupujących. Pozostajemy negatywnie nastawieni dla funta, od początku sceptycznie podchodząc do jego siły z poprzednich tygodni. Start negocjacji ws. Brexitu w drugiej połowie czerwca będzie dolewał oliwy do ognia, a dane makro w coraz mniejszym stopniu stanowią tarczę ochronną. Wczorajsza rewizja w dół PKB za I kw. jest tego dobitnym dowodem.
Reszta rynku jest względnie spokojna. EUR/USD przykleił się do 1,12, a na krajowym podwórku EUR/PLN flirtuje z 4,17. Im bliżej końca tygodnia zmienność będzie wygasać, gdyż Amerykanie niechętnie będą podchodzić do handlowania, mając na uwagę długi weekend (Dzień Pamięci w poniedziałek). W kalendarzu dominują odczyty z USA. PKB za I kw. ma zostać zrewidowane w górę z 0,7 proc. do 0,9 proc. z pomocą korekty przyrostu zapasów i sprzedaży detalicznej. Dane o zamówieniach na dobra trwałe mają za sobą cztery miesiące wzrostów i przyszedł czas na odreagowanie. Indeks Uniwersytetu Michigan jest tylko rewizją.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deeskalacja i doważanie USA
09:58 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
09:55 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.